To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
RękoDzielni - Forum u Maranty

miejsce spotkań miłośników robótek ręcznych wszelkich
i nie tylko...

Problemy, pytania - Krochmalenie, usztywnianie szydełkowych rzeczy

bjanna - Pon 08 Lis, 2010 09:02

alka, też miałam taki problem, że niczym nie mogłam usztywnić tak żeby efekt mnie zadowalał, może to wina nici, że nie przyjmują krochmalu i cukru
w końcu wydumałam, klej w sprayu, taki, który kupuje się na giełdzie kwiatowej, napsiukałam i uffff, trzyma się do dzisiaj

alka - Pon 08 Lis, 2010 10:15

bjanna, dziękuję za podpowiedź - ten klej to może być to, będę próbowała. Nie wiem czy to nitka - niby kupiłam "bez połyskliwe" - nawet się pytałam czy to dobre będzie do krochmalu i niby dobre.
Ale zastanawiam się teraz czy to nie wina powietrza, ja mam praktycznie z dwóch stron fjordy, a z jednej morze, więc jodu w powietrzu dużo,a wilgoci w domu nie mam, wręcz wydaje mi się sucho.
Pokleję te moje anioły i zobaczymy co z tego wyjdzie.
Pozdrawiam. bye

mala100gosia - Pon 08 Lis, 2010 15:26

alka, ja tylko traktowałam lakierem do włosów Wink
lamika88 - Pon 08 Lis, 2010 16:18

alka, krochmal z mąki ziemniaczanej czy cukru nie jest odporny na wilgoć i bardzo szybko wyłapuje go z powietrza dlatego wyroby tak usztywnione szybko "flaczeją" bye Ja usztywniam klejem do drewna rozcieńczonym wodą i nie mam takiego problemu wesoło mi
mala100gosia - Pon 08 Lis, 2010 16:29

lamika88 napisał/a:
krochmal z mąki ziemniaczanej czy cukru nie jest odporny na wilgoć


potwierdzam. wykrochmalilam tak kapelusz a bedac nad wodą mi oklapł :/

stenia - Pon 08 Lis, 2010 20:26
Temat postu: Krochmalenie.
Ja swoje aniołki i gwiazdki trzy lata temu potraktowałam krochmalem z cukru (takim jeden do jednego) i do tej pory są sztywne i twarde. Coś musisz robić nie tak. Ja ten roztwór tylko zagotowałam, od razu do wrzątku wsadziłam suchego aniołka i jeszcze gorącego, ale nie parzącego ( to szybko stygnie) ukształtowałam. Odstawiłam na kaloryfer wyłożony ręcznikiem i zostawiłam na mniej więcej dobę i nie ruszałam. Do tej pory są ładne i ten sezon jeszcze powiszą na choince (moja choinka jest cała szydełkowa). stenia.
alka - Pon 08 Lis, 2010 21:19

Do świąt jeszcze trochę, więc będę próbowała Smile Jutro jeszcze raz cukry, a jednego aniołka wikolem zrobię. Jak nie poskutkuje to w środę kupuje lakieroklej Smile
Dziękuję dziewczyny Wam bardzo - aż wolę nie myśleć ile czasu dzięki wam zaoszczędziłam (nie wspominając o nerwach). kwiatek dla ciebie

ania10525 - Pon 08 Lis, 2010 21:59

alka, a próbowałaś samego cukru z woda 1:1 ? gdzieś wyczytałam i z resztą wypróbowałam że przy krochmaleniu cukrem robótek które maja być naciągnięte i uformowane musi być podwójne moczenie, czyli pierwszy raz moczysz w roztworze cukru i naciągasz na formę, czekasz aż to podeschnie, i za trochę znów przygotowujesz taki roztwór i ponownie moczysz i znów naciągasz na formę i gdy już podeschnie tym drugim razem należy nadawać kształt i zostawić do wyschnięcia
(mama na Wielkanoc zrobiła koszyczek szydełkiem z obficie zwiniętą falbanką i właśnie pod koniec kształtowała tą falbankę i teraz to nawet tego zagiąć)

ania10525 - Pon 08 Lis, 2010 22:17

lamika88, w jakich proporcjach klej do drewna rozcieńczasz z wodą?
koteccek00 - Pon 08 Lis, 2010 23:17

Ja juz nie krochmale. Najczesciej biore zwykly bialy klej (taki do papieru), ale mialam tez inne kleje. Nigdy mi nic sie nie rozpada. Jak klej jest bardzo gesty to go rozcienczam woda i wkladam w to aniolki, gwiazdki i co tylko mam. Trzyma sie swietnie. Czasami ozdabiam jeszcze klejem z brokatem. Oto przyklad.

alka - Wto 09 Lis, 2010 00:25

ania10525, nie no ten koszyczek jest nieziemski. Kłaniam się przed Twoją Mamą uklon
koteccek00, ja również żegnam się z krochmalem z ziemniaczanki, a jutro będzie cukier i klej Smile Zrobię zawody, który anioł pierwszy opadnie.
Miłej nocy Smile

alutka171 - Wto 09 Lis, 2010 01:05

alka napisał/a:
Ja to kupię lakier bezbarwny taki do drewna
bye bye


Lakieru do drewna nie radziłabym używać bo zżółknie

koteccek00 - Wto 09 Lis, 2010 08:03

Jak nie wyjdzie bardzo sztywno to na drugi dzien posmaruj aniolka tym samym roztworem kleju z woda. Uzyj do tego jakis pedzelek. Mozesz tez sprobowac lakier do wlosow, ale ja jeszcze nie robilam lakierem wiec nie wiem czy tez nie pusci po jakims czasie.
Za to uzywalam pedzelka na drugi dzien i pomoglo, czasami nawet smarowalam kilka razy, az do skutku.

lamika88 - Wto 09 Lis, 2010 16:28

Cytat:
lamika88, w jakich proporcjach klej do drewna rozcieńczasz z wodą?
Pojęcia nie mam puknąć się puknąć się Rozrabiam "na oko" dużo kleju i tylko trochę wody na tyle żeby wsiąkało w nitkę...
Grażyna - Wto 09 Lis, 2010 19:57

Ja rozrabiam cukier tak: 1 szklankę cukru + 3/4 szklanki wody. Gotuję to ze 3 minuty,az w pacach poczuje, że jest lepkie. Im gęstszy roztwór tym lepiej. Aniołki i inne bibeloty cukrowane z 5 lat temu mam nadal sztywne i białe.
lamika88 - Śro 10 Lis, 2010 13:55

Grażyna napisał/a:
Aniołki i inne bibeloty cukrowane z 5 lat temu mam nadal sztywne i białe.


No właśnie a moje cukrowane strasznie zżółkły i dlatego przerzuciłam się na klej do drewna... Od czego to może zależeć? puknąć się

alka - Śro 10 Lis, 2010 20:32

No dałam radę! Pomalowałąm je klejem do drewna (wikolem) rozrobionym z wodą (gęstość :"żeby powoli kapał z pędzelka") i póki co już 5 godz Anioł stoi sam! Miałam jeszcze cukrem robić, ale się nie wyrobiłąm i może dobrze, bo z wikolem mniej roboty Smile
Podrawiam serdecznie! cmoknięcie

Grażyna - Czw 11 Lis, 2010 12:52

Zalezy od cukru - najlepszy jest Diamant
jadwisia - Nie 08 Maj, 2011 13:33

Grażyna,
Cytat:
cukrowane z 5 lat temu mam nadal sztywne i białe.Ja rozrabiam cukier tak: 1 szklankę cukru + 3/4 szklanki wody. Gotuję to ze 3 minuty,az w pacach poczuje, że jest lepkie. Im gęstszy roztwór tym lepiej. Aniołki i inne bibeloty

Czy do frywolitek sie nadaje?Nie będą matowe?

CraftMaga - Sob 04 Cze, 2011 10:01

Przeczytałam cały temat i nie znalazłam odpowiedzi na moje pytanie.
Otóż co powinnam zrobić z serwetką z czarnych nici. Nier wiem co to za nici, bo kupiłam na wyprzedży jeden kokon bez etykiety. Sa na perwno sztuczne, bo przy próbie spalania topia sie i kruszą.
Co powinnam zrobić z serwetka aby ją wyprostować? Nie chce krochmalic na sztywno, bo zasadniczo nie będzie słuzyła za serwetkę, tylko za aplikację na poduszkę/bluzke, torebke/cos innego.

M. - Sob 04 Cze, 2011 10:58

CraftMaga napisał/a:
Przeczytałam cały temat i nie znalazłam odpowiedzi na moje pytanie.
Otóż co powinnam zrobić z serwetką z czarnych nici. Nier wiem co to za nici, bo kupiłam na wyprzedży jeden kokon bez etykiety. Sa na perwno sztuczne, bo przy próbie spalania topia sie i kruszą.
Co powinnam zrobić z serwetka aby ją wyprostować? Nie chce krochmalic na sztywno, bo zasadniczo nie będzie słuzyła za serwetkę, tylko za aplikację na poduszkę/bluzke, torebke/cos innego.


ja kiedyś przeprasowałam sztuczne nici, ale straciły blask i w moim przypadku serweta po prasowaniu zrobiła się "szmatowata"
żaden usztywniacz nie wsiąknie w taką nitkę, jak masz jeszcze nitkę, proponuję zrobić coś maleńkiego i spróbować przeprasować, ale przez jakieś cieniuśkie płótno.

CraftMaga - Sob 04 Cze, 2011 11:05

Dziękuję za podpowiedź z prasowaniem na próbce. Znając moje nieprzemyslane zapedy do eksperymentów, pewnie prasowałabym bez szmaty gotową robótkę Razz
agus2003 - Nie 25 Lis, 2012 14:40

Mam pytanie...
Pierwszy raz robię aniołki i nie mam bladego pojęcia, jak je uformować...
Przeczytałam cały watek i o krochmaleniu już coś tam wiem, ale podpowiedzcie proszę na czym można je formować.

dona61 - Nie 25 Lis, 2012 14:57

Ja wszystkie rzeczy krochmalę w krochmalu ługa nie rozcieńczam go. Takie rzeczy ładnie pachną i są sztywne
chesseva - Nie 25 Lis, 2012 15:09

widziałam na zdjęciach w internecie nawleczone na butelkę, na wazonik, za stożkowatą szklankę do góry dnem.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group