To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
RękoDzielni - Forum u Maranty

miejsce spotkań miłośników robótek ręcznych wszelkich
i nie tylko...

Problemy, pytania - Krochmalenie, usztywnianie szydełkowych rzeczy

doorcia - Wto 13 Paź, 2009 11:39

a ługa w sprayu? http://www.goldmax.pl/pro...roducts_id=2188 ktoś próbował? nadaje się na aniołki czy tylko do serwetek?
duduś - Wto 13 Paź, 2009 11:54

Miałam a raczej mam ale nie polecam do aniołków
juju_75 - Wto 13 Paź, 2009 12:07

do aniolkow tylko luga w plynie !
w sparju moze byc do serwetek bo ona nie usztywnia mocno
ja mowie ze luga w spray podkrochmala a nie krochmali

ciapara - Pią 16 Paź, 2009 15:47

dziewczyny a zwykły krochmal, na bazie mąki ziemniaczanej i wody nie kwalifikuje sie do aniołków i dzwonków??
duduś - Pią 16 Paź, 2009 18:47

Ja raczej polecam wodę z cukrem w stosunki 1:1 , gotujesz wodę dodajesz cukier i razem jeszcze chwilę pogotuj i w tym roztworze zamocz , uformuj i wysusz. Moim zdaniem najlepszy sposób
te_sia - Pią 16 Paź, 2009 18:58

Ja nie mam przekonania do cukru moje doswiadczenie jest nie najlepsze , bardzo sie klei i aniol zloty wyszet z nalotem bialym i poszedl spowrotem do wody., Kiedys usztywnialam zwyklym krochmalem robionym na cieplo.A luga dopiero jest sprawdzana
juju_75 - Pią 16 Paź, 2009 19:07

ja używam ługi gotowego krochmalu nic nie gotuje nic nie rozcieńczam
a aniołki sztywne jak kamień

kasia123 - Pią 16 Paź, 2009 19:46

Właśnie wypróbowałam ługę w spraju do aniołków i się nie nadaje tak jak pisze juju-75 nie usztywnia , najlepszy do usztywniania aniołków jest ługa zwykła krochmal tylko nie nie wolno rozcieńczać. I jest ok.
teris - Pią 16 Paź, 2009 20:12

Ługa jest super ale mało plastyczna a cukier 1:1 jest klejący to fakt na kolorowych robótkach czasami pokazuje się nalot ale nie zawsze za to do samego wyschnięcia można modelować przedmiot i dłużej utrzymuje świerzość, robótka nie żółknie . Z mojego doświadczenia ługa do kolorowych a cukier do białych cudeniek.Pozdrawiam fanki 3D cmoknięcie
Anisa - Sob 17 Paź, 2009 09:04

duduś napisał/a:
Ja raczej polecam wodę z cukrem w stosunki 1:1 , gotujesz wodę dodajesz cukier i razem jeszcze chwilę pogotuj i w tym roztworze zamocz , uformuj i wysusz. Moim zdaniem najlepszy sposób


Ja też polecam ten sposób, sama go stosuję od dawna, trochę klejąca i słodka robota Wink , ale z efektu jestem zadowolona.

juju_75 - Sob 17 Paź, 2009 09:23

hihih ile szydełkomaniaczek tyle sposobów usztywniania hopla
jeden sposób wypróbować każdy a później wybrać swój ulubiony hahahihi

lamika88 - Sob 17 Paź, 2009 10:01

Ja usztywniam bardzo gęstym krochmalem z mąki ziemniaczanej i jestem bardzo zadowolona. Szybkie, tanie i daje bardzo dobre efekty. Krochmaliłam nawet nici z połyskiem i po wyschnięciu wyglądały dokładnie tak samo jak wcześniej cool .
aniaso4 - Sob 28 Lis, 2009 17:29

lamika88, podaj proporcje!
Lucilla - Sob 28 Lis, 2009 17:41

Ja również polecam cukier plus woda 1:1, chwile pogotować aż roztwór jest krystaliczny i nie ma wtedy nalotu na robótkach. Do samego końca można formować robótkę, nie żółknie.
Pozdrawiam !

etteb - Pią 11 Gru, 2009 01:20

Lucilla napisał/a:
Ja również polecam cukier plus woda 1:1, chwile pogotować aż roztwór jest krystaliczny i nie ma wtedy nalotu na robótkach. Do samego końca można formować robótkę, nie żółknie.


Znalazlam tego czego szukalam. OK, to juz wiem, ze mozna krochamlic cukrem tylko bede miec obawy czy mi sie uda, nigdy tego nie robilam.
OK, mam juz gotowy cukier i co dalej, chcacy usztywnic serwetke? Jak to uczynic i jak suszyc? Nie mam najmniejszego pojecia. Czy pozniej sie prasuje? I czy taki sam proces przy usztywnianiu zawieszek?

koteccek00 - Pią 11 Gru, 2009 07:25

Ja serwetki sprejuje takim usztywniaczem w spreju, najpierw je mocze potem sprejuje i prasuje. Wtedy ladnie naciagam (zwlaszcza pikotki). Modeluje i prasuje. Potem zostawiam lezace na plasko do wyschniecia.

Moja mama usztywnila mi motylki cukrem i woda, ale mozna kupic cos do usztywniania w plynie.
Wyglada to jak bialy klej. Zamaczasz calkowicie w roztworze z woda i wychodza np. takie swiateczne stojace aniolki. Przyznam sie tez, ze raz sprobowalam zwykly klej do papieru. Rozmacilam go z woda i wyszlo sztywno jak nie wiem co! Nauka matka wynalazku!

Anisa - Pią 11 Gru, 2009 08:21

etteb napisał/a:
Lucilla napisał/a:
Ja również polecam cukier plus woda 1:1, chwile pogotować aż roztwór jest krystaliczny i nie ma wtedy nalotu na robótkach. Do samego końca można formować robótkę, nie żółknie.


Znalazlam tego czego szukalam. OK, to juz wiem, ze mozna krochamlic cukrem tylko bede miec obawy czy mi sie uda, nigdy tego nie robilam.
OK, mam juz gotowy cukier i co dalej, chcacy usztywnic serwetke? Jak to uczynic i jak suszyc? Nie mam najmniejszego pojecia. Czy pozniej sie prasuje? I czy taki sam proces przy usztywnianiu zawieszek?


Do usztywniania serwetek polecałabym raczej krochmal ( maczasz w roztworze krochmalu i napinasz przypinając szpileczkami). Ten roztwór z cukru bardziej się nadaje do usztywniania form przestrzennych : aniołki, bombki, dzwonki itp. wtedy macza się taką robótkę w tym roztworze i naciąga na jakąś formę i czeka (nawet kilka dni) aby się dobrze usztywniło Very Happy .

Grażyna - Pią 11 Gru, 2009 13:22

Miałam właśnie napisac to samo, co Anisa hopla

Sekret krochmalenia cukrem tkwi w samym roztworze cukru. A mianowicie, usztywnianie się nie uda, jesli cukier zagotowany z woda bedzie miał rzadka konsystencję. Trzeba ten cukier troche pogotować. Jesli będzie tak gęsty, jak gęstosć prawie oleju, to robótka wyschnie za nawet 2 czy 3 godziny. Jest twarda jak kamień i wytrzymuje wszelkie nasze działania, mozna powiedziec, że mozna nia rzucać o scianę i nic sie z nia nie stanie przez lata. Ponadto wygoda formowania. Schnie w paluszkach, więc jak uformujemy, tak stoi.

etteb - Pią 11 Gru, 2009 15:23

koteccek00 napisał/a:
Ja serwetki prejuje takim usztywniaczem w spreju, najpierw je mocze potem sprejuje i prasuje. Wtedy ladnie naciagam (zwlaszcza pikotki). Modeluje i prasuje. Potem zostawiam lezace na plasko do wyschniecia.


Dzieki. Smile Wlasnie mam krochmal w sprayu uzywam go do wypranych firan i za Twoja rada sprobuje ale prasowania nie znosze Sad no coz wyglada na to, ze bede musiala sie zmusic Wink
Z tym cukrem to tez extra sprawa, wyprobuje oba sposoby. I jeszcze jedno pytanie zwiazane z cukrzeniem Wink czy juz raz uzyty mozna zostawic na nastepny raz czy jest to raczej pojedynczy proces?

Grażyna - Pią 11 Gru, 2009 16:30

Hurtowy proces, az do wyczerpania cukru w garnku.

Ja serwety i serwetki po krochmaleniu wykładam na styropian, napinam, naciagam do oczekiwanych rozmiarów, przypinam szpilkami, schnie to sobie swobodnie, a jak wyschnie, to jest eleganckie. Prasowac nie trzeba.

weronika5810 - Pią 11 Gru, 2009 17:01

Anisa napisał/a:
etteb napisał/a:
Lucilla napisał/a:
Ja również polecam cukier plus woda 1:1, chwile pogotować aż roztwór jest krystaliczny i nie ma wtedy nalotu na robótkach. Do samego końca można formować robótkę, nie żółknie.


Znalazlam tego czego szukalam. OK, to juz wiem, ze mozna krochamlic cukrem tylko bede miec obawy czy mi sie uda, nigdy tego nie robilam.
OK, mam juz gotowy cukier i co dalej, chcacy usztywnic serwetke? Jak to uczynic i jak suszyc? Nie mam najmniejszego pojecia. Czy pozniej sie prasuje? I czy taki sam proces przy usztywnianiu zawieszek?


Do usztywniania serwetek polecałabym raczej krochmal ( maczasz w roztworze krochmalu i napinasz przypinając szpileczkami). Ten roztwór z cukru bardziej się nadaje do usztywniania form przestrzennych : aniołki, bombki, dzwonki itp. wtedy macza się taką robótkę w tym roztworze i naciąga na jakąś formę i czeka (nawet kilka dni) aby się dobrze usztywniło Very Happy .
Przyłączam się do Anisy ten system jest bardzo dobry ,właśnie próbowałam wszystkie metody jakie były podawane tutaj i one mnie nie zadawalają .Tylko tak jak pisze Anisa.
lamika88 - Sob 12 Gru, 2009 18:57

Jeżeli chodzi o krochmal z ziemniaków to nie mam szczególnych proporcji... robię na oko... Ale ostatnio spróbowałam nowego sposobu krochmalenia aniołków. Mianowicie roztwór kleju do drewna z wodą... Jak wyschnie są tak sztywne jak karton.
etteb - Czw 17 Gru, 2009 00:12

Teraz jestem w klopocie bo nie wiem co wybrac? Krochmal czy cukrzenie? Sad
Po pierwsze - nigdy tego nie robilam a po drugie nie mam pojecia jak zrobic taki krochmal.
Za duzo rad i nie wiem ktora wlasciwa?
Obecnie bede chciala usztywnic zawieszki i bylam gotowa juz na cukier, ale kiedy przeczytalam, ze to bardziej do aniolkow i bombek (?) to teraz jestem w kropce.

halszka - Czw 17 Gru, 2009 00:32

etteb
do zawieszek -zacznij jak najprościej , najszybciej i najwygodniej : kup w sklepie gotowy krochmal -ŁUGA ( są nawet zapachowe ) Very Happy
a jak bedziesz kiedyś musiała usztywniać coś " na beton" - to wtedy sie bedziesz zastanawiać : czy na cukrze , czy na .... zebalek

juju_75 - Czw 17 Gru, 2009 08:00

etteb, tak jak mowila halszka najrosciej najszybciej luga i balbina
z cukrem nie zawsze wychodzi i musisz dostac wprawy przy cukrzeniu
pozdrawiam i udanego krochmalenia zycze



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group