Dla puszystych - [ dla puszystych] chudniemy online ;)
vichta - Wto 17 Lis, 2015 08:00
kabyr napisał/a: | To się licytujemy |
Basiu, w tej konkurencji zdecydowanie prowadzisz
A jak pisałam, z czego ja zrezygnowałam, to zastanawiałaś się, co mi zostało...
Okazuje się, że więcej niż Tobie
kabyr - Wto 17 Lis, 2015 09:37
Marzenko podchodzę do tego "racjonalnie".
Muszę przecież coś jeść.
Wszelkie diety po latach okazują się być niewypałem.
Tak jak pisze Grażynka jak jest ok to jem wszystko
jak zaczyna się coś "dziać" to stosuję mniejsze zło.
Trochę latek taką metodą "zaliczyłam".
vichta - Wto 17 Lis, 2015 10:29
To tak, jak ja ze słodyczami. Nie przestałam lubić. I czasem popełniam drobne grzeszki
Choć od baaaardzo słodkich rzeczy już mnie odrzuca.
A swego czasu hurtowo kupowałam pączki z bitą śmietaną, bezy i białą czekoladę
Debra - Wto 17 Lis, 2015 13:52
Kabyr
Dystans mam.Szukałam przyczyny niedoczynnoąci tarczycy u mnie Hashimoto,które to objawy dawały sensacje gastryczne i dermatologiczne.Więc już wiem co wykluczyć z żywności.Jeśli nie masz problemowych objawów to ok.U mnie są i przeszkadzają w codziennym życiu i cieszę się, że ktoś założył ten wątek,gdzie mogę się podzielić i uzyskać drogocenną wiedzę .
Jak wiadomo w większości przypadków nietolerancji pokarmowej towarzyszy nieprawidłowa działalność odpornościowa ma konkretne pokarmy.Jednym ze sposobów reakcji organizmu na sub.szkodliwe jest wytwarzanie przeciwciał.Ale jeśli uk.odpornościowy zostaje przeciążony wtedy takie kompleksy mogą prowadzić do schorzeń takich jak.choroby stawów,przewódu pokarmowego,cukrzycy,otyłości brzusznej,astmy,zab.ze strony oś.uk..nerwowego,choroby autoimmunologiczne etc.
kabyr - Wto 17 Lis, 2015 15:35
Debra napisał/a: | Kabyr
Szukałam przyczyny niedoczynnoąci tarczycy u mnie Hashimoto,które to objawy dawały sensacje gastryczne i dermatologiczne. |
Takie objawy są typowe przy tym schorzeniu dopóki nie wyeliminujesz
glutenu z jadłospisu.
Moja córka choruje na NT już 16 rok.
Ja wiem co mi szkodzi i czego nie powinnam
no ale cóż jestem tylko człowiekiem.
maranta - Wto 17 Lis, 2015 15:49
vichta napisał/a: | Aniu, a dlaczego nie wolno Ci jeść warzyw i owoców. Owoce, to pewnie przez cukier, ale warzywa??? |
Nie chodzi o cukier. Gastroenterolog zakazał to i wiele innych (mleko, jogurty, wywary mięsne z naciskiem na rosół).
Poza tym uczulona jestem na laskowe orzechy, miód, mocno na seler i ananas i lekko na ryby morskie.
Od czasu do czasu lubię czekoladę, ale ostatnio coraz częściej kontakt z kakao kończy się dreszczami i gorączką - wątroba sobie nie radzi.
Na szczęście w tej chwili odchudzać się nie muszę, jest mnie mniej więcej w sam raz
Wiotka555 - Wto 17 Lis, 2015 19:08
Dziewczynki, widzę że jesteście dzielne. Doskonale weicie co można jeść i tego się trzymacie.
Wasza postawa mnie mobilizuje.
Kabyr dzięki za podpowiedź sałatki .Ostatnio odkryłam cieciorkę i się w niej zakochałam. Zrobiłam sałatkę. Składniki t akie jak na tradycyjną sałatkę jarzynowa . Zamiast ziemniaków dałam cieciorkę. Sałatka zrobiła furorę.
Dietetyk pozwolił jeść sałatki warzywne , nawet z majonezem, oraz domowe pasztety oraz galaretki mięsne. Tak wiec mama duży wybór dań. Jest mi łatwo, bo cala rodzina je to samo co ja.
kabyr - Wto 17 Lis, 2015 22:26
Wiotka555, powodzenia w diecie. Będę trzymała za Ciebie kciuki.
Wiotka555 - Śro 18 Lis, 2015 11:55
\kabyr, dzięki za wsparcie, Ty wyglądasz wspaniale- figura jak marzenie.
vichta - Czw 03 Gru, 2015 21:30
TADAAAAMMM!!!!!!
Kupiłam wyciskarkę do soków
Biochef Atlas Slow Juicer
Właśnie przed chwilą odbyła się premiera.
Dzisiaj był sok z marchewki i jabłka.
Oj, niech się schowają wszystkie jednodniowe soki
Jutro będzie chyba marchewka z buraczkiem, a potem coś zielonego...
P.S. Asia, jak tak Twoje bioderka? Siniaki zeszły? Ćwiczysz dalej?
japoneczka01 - Pią 04 Gru, 2015 07:03
vichta czy ta wyciskarka ma metalowe części w kontakcie z warzywami/owocami? Jak tak, to witamina C ginie od razu w kontakcie z metalem.
vichta - Pią 04 Gru, 2015 21:01
Japoneczko, żadnego metalu ani BPA
Choć spotkałam się już gdzieś ze stwierdzeniem, że zamiast bisfenolu A używany jest bisfenol S,
którego wpływ na nasze zdrowie nie został jeszcze przebadany, a producenci na wszelki wypadek "zapominają" o nim wspomnieć
No, ale nie mam możliwości, żeby to sprawdzić
Ekrany wykonane są z tritanu, który nie wchodzi w żadne reakcje z jedzeniem.
Przyznam, że poraziła mnie cena tej wyciskarki w Polsce: 1590 złotych.
Swoją kupiłam za 179 funtów , co w przeliczeniu (x6) daje 1074 złote, czyli 2/3 ceny polskiej
A dziś była marchewka, jabłko i buraczki. Na jutro mam całą torbę zieloności
Na zdrowie!!!
Debra - Czw 10 Gru, 2015 21:57
Też marzę o takiej ale w Pl jest droga wyciskarka.
kabyr - Wto 15 Gru, 2015 00:31
Wiotka555, co u Ciebie?
Jak postępy w dietkowaniu?
vichta - Sob 30 Sty, 2016 16:17
Jest nareszcie nowa piramida żywienia, zatwierdzona i rekomendowana przez Instytut Żywności i Żywienia.
Warzywa wreszcie zostały docenione!!!
Oto, co na ten temat pisze Akademia Witalności:
http://www.akademiawitaln...wa-to-podstawa/
A ja tak troszkę odbiegnę od głównego tematu i napiszę, że moja odporność znacznie się polepszyła od czasu zmian.
Ostatnio złapałam anginę. Gardło miałam całe zalane białymi plamami ropnymi.
Obeszło się BEZ ANTYBIOTYKU Kurowałam się tą miksturką.
Obrzydliwa w smaku, ale po 5 dniach po białych czopach nie było śladu
A co u Was? Postępy? Zmiany? Realizujecie jakieś postanowienia noworoczne?
Frida - Pon 01 Lut, 2016 07:31
Pozwolę sobie na małą dygresję w związku z nową piramidą żywieniową. Otóż z punktu widzenia "tradycyjnie zdrowego" żywienia jestem anty-przykładem. Nigdy, przez całe życie, a jestem już babcią, nie piłam mleka, nawet jako noworodek. Łatwo mi nie było, szczególnie w dzieciństwie, z tą niechęcią, ale udało się. Byłam straszona, że wylecą mi zęby i połamią się kości. Nic podobnego. Nie mam osteoporozy i mam wszystkie swoje zęby - 32 sztuki.
Pozdrawiam, Danuta
vichta - Pon 01 Lut, 2016 08:18
Wow, Frida, gratuluję
Ja się wychowałem na mleku. Byłam takim smokiem-mlekopijem Z zębami nie miałam jakichś poważniejszych problemów. Jednak przynajmniej raz, dwa razy do roku coś naprawiam. Z obcęgami też już miałam nieprzyjemne spotkanie...
Żałuję, że syna nie nauczyłam odżywiać się prawidłowo. Wiedza przyszła za późno... On też uwielbia mleko. I zęby ma nie za mocne.
siebusania - Pon 21 Mar, 2016 20:31
Ja tez dolaczam. Wreszcie trzeba cos ze soba zrobic. Widzialam post zaraz po zalozeniu ale nie udzielalam sie, bo w ciazy niezbyt rozsadne jest odchudzane. A tu juz minelo 10 miesiecy od narodzin a ja jakies 2-3 kg od tamtej pory. Teraz mam okres zalamania motywacji i po swietach Bozego narodzenia nie moge zebrac sie znow do cwiczen. Itp
kabyr - Pon 21 Mar, 2016 21:38
siebusania, 2-3 kg to zgubisz chodząc trochę dłużej na spacery z małą.
vichta - Pon 21 Mar, 2016 23:08
Brawo, Siebusania
Napisz jakie masz plany. W innym wątku wspomniałaś, że chcesz iść do dietetyka...
Ja właśnie w pracy rozmawiałam z koleżanką, która ostatnio zgubiła ok. 20 kilogramów. Za radą dietetyka pozbyła się z diety potraw tłustych, smażonych, frytek, chipsów itp., ale nie zastąpiła ich zdrowymi tłuszczami. Wyeliminowała je całkowicie i... dorobiła się kamieni żółciowych. Może je już wcześniej miała, a teraz się odezwały... Zwija się z bólu i czeka na operację
A ja nie mogę się zabrać, żeby zacząć biegać. Nie dla wagi, bo ta utrzymuje się wciąż na tym samym poziomie, ale dla kondycji i dotlenienia. Tak, żeby poczuć wiosnę w płucach i obudzić się po zimie
Na FB organizowany jest dwutygodniowy, wiosenny detoks. Mam zamiar wziąć udział:
https://www.facebook.com/events/1700215303527519/
siebusania - Wto 22 Mar, 2016 08:09
kabyr, wlasnie z utesknieniem czekam na naprawde ladna pogode bo tak to moge zapomniec o spacerach z mala ostatni skonczyl sie zapaleniem pluc. Jest strasznie nie odporna.
vichta, myslalam nad dietetykiem. Ale w mojej miejscowosci nie ma a narazie nie mam mozliwosci na dalsze wyprawy. A z mala mamy sporo wizyt wiec czasem mam dosc tych wyjazdow i dezorganizacji dnia. A po za tym nie chce ciagle dziadkom wnukow podrzucac. Moja trojca umie popalic.
A zamierzam wrocic do cwiczen ktore robilam przez 2 miesiace przed bozym narodzeniem. Brzuszki roznego typu plus truchcik 3-5 min codziennie. Niestety po swietach jakos sie posypalo i silna wola uciela niestety. Bralam tez rozne tabletki tzn probowalam 3 rodzaje po 1 op. Glownie na uregulowanie poziomu cukru we krwi i podobno na zmiejszenie apetytu. Moje wnioski to nie koniecznie daja taki efekt jak sie chce. Linea25+ na mnie wcale nie dziala a jeszcze 2 tabletki dziennie to nie dla mnie pamietac czy ju dwie wzielam czy jedna. A po za tym bezsenne noce. Bralam tez jakies green slim czy cos takiego. Jakies ziolowe w kapsulce. To jakos nie czylam poptawy. Bralam tez chrom plus. I chyba te byly najlepsze zachamowaly apetyt 1 tabletka rano. Waga spadla bez specjalnej diety. W polowie pazdziernika wazylam 70.5 kg i od wtedy zaczelam cwiczenia po miesiacu 68.5 po kolejnym miesiacu 69 wiec od stycznia zrezygnowala a jeszcze kupilam nowa wage elektryczna i na niej wazylam 72.7 ale oczywiscie porownujac z poprzednia zaniza wage o jakies 3 kg wiec wyjscowa byla wyzsza. Teraz waze na nowej wadze 70.4 a na starej 67 wiec po 4 miesiacach od kad zaczelam wchodzic na wage dalej nie jest ponizej 70 mimo roznych prob i wkurzylo mnie to ze zamiast spadac w 2 miesiacu wzrosla z tego co udalo siw osiagnac
fralusia - Wto 22 Mar, 2016 08:34
siebusania, myślę, że bardziej motywująca jest stara waga więc dalej z niej korzystaj. Waga nie zawsze oddaje nam wizualną prawdę, zaczęłaś ćwiczyć, przybyło Ci troszkę mięśni, więc i waga się zwiększyła. Idzie wiosna, więcej ruchu, troszkę więcej wody zamiast słodyczy i będzie z Ciebie super laska
vichta - Wto 22 Mar, 2016 19:59
Siebusania, jeszcze raz polecę książkę "Dieta bez pszenicy". Wszystko o wpływie węglowodanów na nasz organizm, o wahaniach poziomów cukru i insuliny. To "biblia" osoby odchudzającej się
Nie bierz pod uwagę takich wahań wagi. Ja czasem mam różnicę kilogram lub nawet ponad, i to w ciągu dwóch dni. Waga może nie być dokładna, szczególnie taka elektroniczna. Kupiłam jedną i oddałam do sklepu, bo różnice były nawet do 3 kg, choć tylko zeszłam i z powrotem weszłam Teraz ważę się w pracy i wyciągam średnią
Chrom też biorę. Rzeczywiście mniej ciągnie na słodycze, ale pod warunkiem, że nie mam ich w szufladzie, bo jak mam, to ręka sama tam wędruje. A potem szpanuję pryszczami
Wszelkiego rodzaju super tabletki odchudzające zdecydowanie odradzam. Można sobie tylko kłopotów ze zdrowiem narobić.
Najlepiej jest się mierzyć, a nie ważyć. Wtedy efekty naprawdę zachęcają do pracy nad sobą.
Oto moje notatki z początków "nowego życia"
data, obwód talii, bioder, uda i waga
20.03.15
88-104-56 62kg
1.04.15
80-100-56, 60kg
04.04.15
82-99-54
13.04.15
80-98-54, 59kg
19.04.15
79-98-53,5
24.04.15
78-98-53,5, 58,5kg
27.04.15
78-96-52,5, 57,5kg
02.05.15
75-97-52,5, 57,5kg
07.05.15
78-96-52 57kg
07.06.15
76-95-51,5
27.07.15
76-95-50,5 55kg
12.08.15
76-94-50,5
19.09.15
73-93-49,5 54kg
31.10.15
73-93-49 54kg
A mi właśnie mija rok, odkąd jem inaczej. Waga trzyma się w granicach 54 kg już od września.
Dostanę brawa?
Czuję się trochę zmęczona, ale ostatnio miałam dużo nadgodzin i głównie to niedospana jestem. Od kwietnia przestaję je brać i mam zamiar wykorzystywać wolne weekendy na dotlenianie, opalanie, doświetlanie, bo potrzeba mi tego po tej szarej, angielskiej zimie
Czekam też na ten facebookowy detoks...
ania_b - Wto 22 Mar, 2016 21:52
Wieeeelkie brawa!!!
zabka611 - Wto 22 Mar, 2016 23:12
|
|
|