Zdrowie - Stłuczenia
AlaJ - Nie 17 Lip, 2016 09:53
Ania, ja bym jednak to rtg zrobiła. Podobną przygodę miała znajoma niedawno. Jak w końcu wybrała się na prześwietlenie, to okazało się, że ma pęknięty kręg. A też się jej nie spieszyło, bo miało "samo przejść".
japoneczka01 - Pon 18 Lip, 2016 05:15
Popieram AlaJ - prześwietlenie to podstawa do właściwej diagnozy. Przynajmniej dowiedziałabyś się czy możesz poruszać się w określony sposób i czego unikać, bo pozorny powrót do zdrowia może się pogorszyć.
Grażyna - Śro 20 Lip, 2016 20:55
Hejka.
Tak, żeby się leczyć trzeba być zdrowym. W poniedziałek sama, bez mamy, z uzbieranymi wynikami badań udałam się do pulmonologa. Ten obejrzawszy zdjęcia i opisy badań powiedział, że z płucami jest bardzo źle i dał skierowanie do szpitala w Tuszynie na oddział torakochirurgiczny. Zlecenia na sanitarkę niestety nie. Załatwi pani termin w szpitalu to pani wystawię. Zadzwoniłam zaraz na drugi dzień i okazało się, że na oddział nie tak szybko, trzeba najpierw zaliczyć poradnie. No i miałam szczęście. W poradni są długie terminy, ale akurat ktoś zrezygnował i mogę przyjechać z mamą na drugi dzień. Pomyślałam- fajnie, super. Ale tak super niestety nie było, bo zlecenie na transport mógł wystawić pulmonolog, a oczywiście tego dnia nie przyjmował. Machnelam ręką i postanowiłam, że wynajmę pojazd prywatnie, za opłatą, bo szkoda stracić zdobyty termin. No i cóż. Hmm... Wydałam 700 złotych, pojechałam z mamą, przyjął nas przesympatyczny lekarz, po czym się dowiedziałam, że z płucami nie jest tak źle, że owszem są uszkodzone, obite w wyniku urazu, ale nie wymagają żadnych zabiegów czy operacji, bo nie ma martwicy. Z jednej strony dobrze 👍, z drugiej strony to woła o pomstę do nieba, że lekarz pulmonolog z wieloletnim stażem nie potrafił prawidłowo odczytać zdjęć, naraził nas na koszty i niesamowity stres. Mama moja ze strachu przed kolejna operacja ryczała dwa dni, nie mogła zmrużyć oka.
A ortopeda nadal nieosiagalny. Jutro będę kolejny raz wędrować do przychodni i zebrać o wcześniejszy termin.
gracha - Czw 21 Lip, 2016 13:10
Tak, Grażynko,kto tej drogi nie przechodzi ten nie wie ile trzeba mieć zdrowia, czasu, sił i pieniędzy by się leczyć, a właściwie by krążyć pomiędzy lekarzami. Moja córka w tej chwili nie może się dostać do ortopedy bo - w przychodni nieosiągalny, jak przyjeżdża na oddział to go nie ma a przez telefon pielęgniarka z pokoju lekarskiego twierdzi,że NIE WIE czy dziś lekarz jest obecny. W przychodni to już w ogóle szkoda gadać. A kolano boli, dotknąć nie można. I co? Tak ma być do końca życia? - dziewczyna ma 25 lat.
Grażynko, super, że taka jest diagnoza, oby trzeci lekarz nie postawił innej.
Grażyna - Śro 27 Lip, 2016 16:05
Moich zmagań ciąg dalszy. A mianowicie udałam się prywatnie do ortopedy. Zapłaciłam 100 zł. Wypad był udany, bo załatwiłam z ortopedą, że przyjmie mamę na Nfz w przychodni i da zlecenie na transport, jednak musimy czekać do 16 sierpnia, bo aktualnie wybiera się na urlop. Czekamy. Nic innego nie pozostaje. Ale wczoraj musiałam zamawiać wizytę domowa, domowe pobrania krwi i inne, bo coś zaczyna szwankować układ moczowy. Kurcze, końca kłopotów ze zdrowiem mamy nie widać.
Mnie, moje ciało też odmawia współpracy. Rwa kulszowa dokucza strasznie, mam skierowanie do specjalistów tylko nie mam czasu, by dla siebie terminy wizyt załatwić, a okazało się, że mój kręgosłup się sypie. Te nasze robotki ręczne pewnie nie małą rolę odegrały. Ale jak tu być w domu i nic nie dziergać?
iwonamroz - Czw 23 Lut, 2023 13:11
Jeżeli są to lekkie stłuczenia to maść z apteki wystarczy. Jednak przy większych stłuczeniach warto odwiedzić specjalistę - w tym przypadku ortopedę.
japoneczka01 - Czw 23 Lut, 2023 14:42
Patrz na daty postów!
Odpowiedziałaś na post z przed 7 lat! Czy to ma sens?
|
|
|