Galerie prac użytkowników forum - U Merghen wszystkiego po troszku.
kabyr - Sob 11 Mar, 2017 12:55
Merghen, Małgosiu wiem, że podziwiałam Twój żakiecik i nawet napisałam kilka słów.
Nie ma więc chwalę jeszcze raz.
Bardzo ładna wersja z kołnierzem.
Warto było pruć naście razy.
Ja w odróżnieniu od Ciebie rękawy zrobiłam z "marszu"
bez prucia ale za to kadłub och to prułam bez końca.
amuszka - Nie 19 Mar, 2017 14:19
Ja nie widzę tego prucia tylko piękny żakiecik. Kolorek również taki jasny, optymistyczny
Merghen - Sob 25 Mar, 2017 14:08
Dziękuję pięknie
Ostatnio powstał sweterek, który przywodzi mi na myśl wszystko co jest związane z morzem i nazwałam go "Morskie opowieści". Kiedyś Agnieszka na IK pokazała go ale ja musiałam pokombinować by 1/nie zszywać i 2/ trochę go udziwnić. dlatego powstały rozcięcia wykończone i-cordem i i-cordowe sznureczki. Zrobiony jest z akrylu Elian Nicky (260g) i Elian Nicky Ladies (160g) na drutach HH3,5. I muszę powiedzieć, że dzięki temu, że wszystko liczyłam sama prułam go minimalnie.
Gdy sweterek był na ukończeniu stwierdziłam,że nie mam odpowiedniej w kolorze spódnicy - tylko czarne i brązowe - żadnej popielatej. Pierwsza myśl to oczywiście zakup materiału ale potem zaczęłam przeglądać moje zasoby leżakujące od kilku lat i znalazłam idealnie pasujący kolorystycznie materiał - "rozmyta morska toń" (na zdjęciu troszkę zbyt wypłowiała). Wykrój znalazłam w Burdzie Vintage z 2015 r. i w ten sposób w jeden wieczór powstałą spódnica z moimi ulubionymi zakładkami.
A potem już z rozpędu uszyłam z leżakującej tafty sukienkę dla 10-letniej bratanicy.
To tyle z ostatnich robótkowych doniesień - następne w toku. Pozdrawiam cieplutko
Zielona Mysz - Sob 25 Mar, 2017 14:47
Merghen cudo!!!! ale to jakas czarna magia Moje zwyklaczki sa dla mnie zrozumiale, a Twoimi moge sie tylko zachwycac bo zrozumiec ich na razie nawet nie probuje
Zielona Mysz - Sob 25 Mar, 2017 14:49
Merghen cudo!!!! ale to jakas czarna magia Moje zwyklaczki sa dla mnie zrozumiale, a Twoimi moge sie tylko zachwycac bo zrozumiec ich na razie nawet nie probuje
Merghen - Sob 25 Mar, 2017 15:42
Ten sweterek jest robiony metodą od góry i troszkę pokombinowany metodą C ale niewiele. I-cord to takie fantastyczne wykończenie, coś w rodzaju rulonika w który można powciągać wszelakie nitki z wykańczania, przy okazji można zrobić fajne dziurki, sznureczki itp. I wszystkiego nauczyłam się od wiosny ubiegłego roku czyli w niecały rok. Tobie też się to uda, zobaczysz.
Zielona Mysz - Sob 25 Mar, 2017 21:14
Super Merghen dzieki za wskazowki. Mam nadzieje, ze zima zaczne probowac nowych eksperymentow, jak juz pokoncze wszystko, co mam w planie
marysia54 - Sob 25 Mar, 2017 21:38
Sweterek śliczny, fajnie wyglądają wykończenia i-cordem i dodają
dużo uroku sweterkowi.
Bardzo ładna spódnica i sukienka.
qrystyna216 - Nie 26 Mar, 2017 09:35
Bardzo oryginalny sweterek, świetnie dobrane kolory.
Jak ja juz dawno nie siedziałam przy maszynie.
mięta - Wto 28 Mar, 2017 18:36
Fajny sweter i spódniczka też i sukieneczka oczywiście .
Czy tej tafty to fioletowy kolor jest?
Merghen - Wto 28 Mar, 2017 20:12
Dziękuję.
Tafta ma taki ciemno-wrzosowy kolor, na zdjęciu bardziej błyszczy, w rzeczywistości kolor jest głębszy. Niestety nie udało mi się zrobić lepszego zdjęcia a sukienka już trafiła do bratanicy i jest noszona.
Merghen - Pon 03 Kwi, 2017 12:18
Powstał następny sweterek na drutach - robiony metodą od rękawa do rękawa czyli bokiem.
Projekt całkowicie mój. Włoczka Gazzal Denis (podwójna nitka)- wyszło troszkę ponad 400g, druty HH 3,0. Na zdjęciu poniżej pokazałam wzorek na rękawie (3), wzór w talii, który świetnie podkreślił figurę (1), warkocze wokół dekoltu (2) oraz zszycie boku graftingiem (4).
Jeśli nie widać zdjęć to zapraszam do całej galerii
https://goo.gl/photos/j8WsinSnB4USiDBLA
wiesia-kal - Pon 03 Kwi, 2017 13:26
Nie widać zdjęć.
marysia54 - Pon 03 Kwi, 2017 14:34
Też nie widzę zdjęć
Pysiatom - Pon 03 Kwi, 2017 16:18
Sweterek jest śliczny, bardzo ładna spódniczka i sukienka.
Reszty zdjęć niestety nie widzę
Merghen - Wto 04 Kwi, 2017 12:50
Ja widzę ale poprawiłam jeszcze raz więc może będą już widoczne. Dodatkowo wkleiłam link do albumu na picassie więc można i tam zaglądnąć.
qrystyna216 - Wto 04 Kwi, 2017 19:44
Nadal nie widzać, a picaso wykazuje błąd
zabka611 - Śro 05 Kwi, 2017 01:42
No koleżankoooooo WIELKIE
Merghen - Czw 06 Kwi, 2017 14:32
Widzę,że niektórzy widzą zdjęcia a inni nie. Postanowiłam więc skorzystać z innego serwera. Ciekawa jestem jak on będzie działał. Poprzedni post uzupełnię zdjęciami z nowego serwera natomiast w tym pokażę najnowszy udzierg - sukienkę dla młodej damy, córki koleżanki. Pozazdrościła swojej młodszej siostrzyczce, która w miętowym kolorze otrzymała sukienkę na powitanie na świecie. Postanowiłam więc, że nie chcę widzieć buzi w podkówkę i dostała taką oto "miętóweczkę".
Wykończenia zrobione na szydełku. By powstał równy brzeg najpierw zrobiłam łańcuszek a potem wkłuwając się pod jedną nitkę i resztę robótki obrobiłam brzeg półsłupkami. Na koniec wyhaftowałam kwiatuszka
qrystyna216 - Czw 06 Kwi, 2017 16:04
Teraz juz widać, te nowe zdjęcia.
Sweterek bardzo ładny, faktycznie te warkocze podkreślaja talię, a więc tylko dla szczupłych.
Sukieneczki śliczniutkie.
krzysia551 - Czw 06 Kwi, 2017 16:51
Merghen, świetna kiecuchna
zabka611 - Pią 07 Kwi, 2017 04:20
Pysiatom - Pią 07 Kwi, 2017 17:32
Piękny sweterek i sukieneczka fajna.
Elżbieta P. - Pią 07 Kwi, 2017 19:53
Bardzo fajny sweterek i sukieneczka
Merghen - Pon 10 Kwi, 2017 07:40
Miałam "pracowity" weekend i nie tylko bo się przeziębiłam. Zostało więc mi albo okutanie pledem i siedzenie w fotelu albo ciepłe ubranie i szycie. Na żadne inne prace nie miałam siły a leżakować nie lubię. Powstały więc dwie nowe rzeczy, które zaczęłam i skończyłam w tych dniach. Dwie następne są w toku, jednak robiona od maja więc niedługo będzie miała roczek a druga świeżutka.
Błękitna sukienka dla bratanicy
I różyczki, które zajęły mi chyba najwięcej czasu, z resztek pozostałych po innym projekcie.
I "drugie życie" sfilcowanego sweterka, który stał się torebką. Koleżance się sfilcował, na wzór zrobiłam jej nowy a ten otrzymałam do recyklingu. Teraz miałam więcej czasu by się pobawić i zrealizować ro co powstało kiedyś w mojej głowie. I znów różyczki, z resztek pasków sweterka oraz z taśmy odblaskowej naszyte na zewnętrzną kieszeń. Całość usztywniona, wymoszczona podszewką, z doszytym srebrnym sznureczkiem. Zastanawiam się jeszcze nad zamkiem ale z powodu jego braku na razie jest bez.
|
|
|