Pogaduchy - ciaza
lamika88 - Czw 10 Lip, 2014 17:24
Tak ja też I bardzo się z mężem z tego powodu cieszymy Wprawdzie jedną wizytę w szpitalu mam już za sobą ale to było jeszcze przed ślubem a od tamtej pory wszystko jest w porządku Teraz dużo odpoczywam i zaczynam dziergać ubranka dla maluszka
mala100gosia - Czw 10 Lip, 2014 17:57
lamika88, no to trzymaj się ciepło i uważaj na siebie zwłaszcza w upały
chesseva - Czw 10 Lip, 2014 20:13
Gratulacje Dziewczyny! Niech nam rosną Małe Maranciaki!
lamika88 - Czw 10 Lip, 2014 22:35
mala100gosia napisał/a: | lamika88, no to trzymaj się ciepło i uważaj na siebie zwłaszcza w upały |
Właśnie te upały są straszne... Od kilku dni byłam uziemiona bo ja ogólnie upały zawsze źle znosiłam a teraz w ciąży jest jeszcze gorzej.. Także było kilka dni leżakowania przy wiatraczku na kanapie bo nic innego w taką temperaturę nie byłam w stanie robić
LucynaM - Nie 27 Lip, 2014 16:11
Małgosiu, gratuluję, ucałuj od forumowej cioci Beatkę w obie stópki!
Lamiko, GRATULUJĘ!
I ja dołączam do grona forumowych ciężarówek u mnie to już 16 tygodni :)cieszę się strasznie, ale i strasznie się boję
bo jak może pamiętają niektóre z was w tamtym roku urodziłam w 24 tyg maluszka, wcześniaczka, który był z nami tylko 2 dni. I teraz dla bezpieczeństwa miałam mieć założony szew na szyjkę macicy, bo u mnie są do tego wskazania. No i co? i pojechałam do szpitala, spędziłam tam w sumie 11 dni, założyli mi szew, już się cieszyłam, i się w szpitalu jeszcze okazało, że szew się zsunął i trzeba było go zdjąć.
I czeka mnie jego powtórne zakładanie za 2 tygodnie, ale ponieważ wszystko jest teraz bardziej delikatne mam profilaktycznie leżeć i wstawać jedynie do toalety. I weź się tu nie denerwuj w ciąży....
mala100gosia - Nie 27 Lip, 2014 16:18
LucynaM, stópki ucałowane trzymam kciuki by było dobrze Jak trzeba leżeć to leż i nie myśl o tym, że moze się nie udać będziemy trzymać kciuki by tym razem było dobrze :*
lamika88 - Nie 27 Lip, 2014 19:23
LucynaM, gratuluję i modlę się żeby tym razem maluszek został już z Wami na zawsze Jak musisz leżeć to leż koniecznie, leżenie czyni cuda Ja przeleżałam wprawdzie tylko 1,5 tygodnia ale jakbym musiała dłużej to bym leżała w końcu np robótkować możesz leżąc więc z nudów nie umrzesz
japoneczka01 - Wto 29 Lip, 2014 16:33 Temat postu: Sposób na nieodczuwanie upału Lamika88 pij 3x dziennie herbatę z pokrzywy - 2-ie torebki na szklankę wody. Może być parzona z miętą lub zwykłą herbatą. Przestaniesz odczuwać, że jest gorąco. Spróbuj chociaż 1 dzień.
sbb - Śro 06 Sie, 2014 07:07
Trzymam kciuki za WAS wszystkie, będzie dobrze i musi sie udać tak trzeba myśleć.
LucynaM - Pon 25 Sie, 2014 19:46
Melduję, że wróciłam do domu dobrze nam w dwupaku i mam nadzieję, że teraz bez przeszkód dobrniemy do terminu
Haniaga - Pon 25 Sie, 2014 20:16
Trzymam kciuki .Wszystko będzie dobrze.
Dacie radę.
Tulipanowa - Pon 20 Paź, 2014 10:53
Ja nie mogę się doczekać... ale ciągle brak 2 kresek
siebusania - Pon 01 Gru, 2014 18:30
Tulipanowa, ja sie bardzo chce i sie czeka to wtedy nie wychodz trzeba sie odstresowac i o tym nie myslec powodzenia
siebusania - Pią 02 Sty, 2015 23:58
Dziewczynki co moze powodować puchniecie nóg i podnoszonace sie ciśnienie w ciazy? I czy znacie jakies sposoby zeby sobie z tym radzić?
AlaJ - Sob 03 Sty, 2015 10:04
Oj, Aniu z tym to natychmiast do lekarza. Kiedyś to się gestozą nazywało - nie wiem jak dzisiaj - i jest zagrożeniem, ale dobrze prowadzona przez lekarza ciąża jest bezpieczna.
japoneczka01 - Sob 03 Sty, 2015 11:55
siebusania Mnie podczas 3-ciej ciąży tak mniej więcej na 3 miesiące przed końcem, bardzo puchły nogi i nawet ręce, właściwie to cała byłam opuchnięta. Było to wynikiem spowolnionej pracy nerek, one nie były wydolne pracować za 2-ie osoby. Wysokie ciśnienie jest też dlatego, że za dużo wody jest w organizmie. Musiałam iść do szpitala na tydzień i tam mnie odwadniano. Miałam specjalną dietę. Nogi trzymałam w trakcie leżenia wyżej. W domu miałam ograniczać picie płynów i często polegiwać z nogami w wyższym ułożeniu. Trochę opuchnięcia się zmniejszyły, ale nie do końca i tak dotrwałam do rozwiązania. Idź do lekarza i pokaż mu te opuchlizny on zadecyduje co z tym zrobić, bo tego nie można zostawić samemu sobie, a im szybciej pójdziesz tym szybciej dostaniesz pomoc.
siebusania - Sob 03 Sty, 2015 15:53
Jestem pod stała kontrola lekarza, jesteśmy w trakcie wykrywania przyczyn. Kostki od polowy grudnia zaczely mi puchnac wiec lekarz zlecił badania wyszly dobrze. A na ostatniej wizycie przed sylwester mialam podwyzszone ciśnienie, lekarz zalecił mierzenie codzienne i zapis przyjmowanych płynów za tydzien mam dostarczyć moje notatki, a od was doświadczonych mam chciala sie poradzić zanim bede na wizycie jak sobie bardziej nie zaszkodzić. To moja 3ciaza w poprzednich nie mialam takich problemów, w 2tylko ostatnie 3miesiace kregoslup bolal. A w tej od 2miesiąca juz boli,a teraz jeszcze Doszlo ciśnienie i opuchniecia. Czytałam ze z ciśnieniem i opuchnieciami moga byc problemy ale w ostatnim trimestrze a mnie sie od 17-18tyg zaczęło a teraz jestem w 19 to ledwo połowa
japoneczka01 - Sob 03 Sty, 2015 16:10
siebusania W porównaniu ze mną, to Twoje opuchnięcią nie są jeszcze tak zaawansowane jak moje (miałam nogi jak u słonia), ale nawet jak siedzisz to stawiaj przed sobą jakieś drugie krzesło, i coś podkładaj, aby nogi były wyżej siedzenia, wtedy serce mocniej pracuje i wypycha tę wodę z organizmu, a wtedy ciśnienie spada. Jak śpisz to podłóż pod prześcieradło, np. zwinięty koc, aby tak z 10 cm nogi były wyżej. Staraj się jednak płyny ograniczać.
we_st - Sob 03 Sty, 2015 16:53
Ogranicz spożycie soli. Sól gromadzi wodę w organiźmie i podnosi ciśnienie
siebusania - Sob 03 Sty, 2015 19:32
Dziekuje za rady
siebusania - Sob 10 Sty, 2015 16:05
Niestety bez leku na nadcisnienie sie nie obeszło. Mam nadzieje ze pomoze i jakos dotrwamy do konca, bo jeszcze tyle czasu przed nami
beacia-24 - Nie 11 Sty, 2015 22:34
Jak ja sobie przypomnę swoje chwile w ciąży to mogę powiedzieć, że mnie dziecię baaardzo oszczędziło. Za to ja sama sobie potrafiłam takie kuku narobić, że aż strach pomyśleć. Najpierw odwodnienie, które skończyło się w szpitalu, gdzie usłyszałam, że ciąża to nie czas na eskperymenty. Po raz pierwzy trafiłam do szpitala, nigdy nie zapomnę tych "wspaniałych" chwil. To było najgorsze 8 godzin. Nie dość, że leżałam sama bez telefonu, że już nie wspomnę o braku możliwości porozmawiania z mężem to jeszcze w mega "doborowym" towarzystwie. A mianowicie nieboszczyka, który sobie leżał prawie wiza wi mojego łóżka (dzieliło nas pseudo pomieszcznie bez drzwi) oraz biednej babinki, która miała mieć operację i zamiast odbytu miała załatwiać się do jakiegoś woreczka. Po prostu lerzałam i modliłam się by te kropelki w tej kroplówce szybciej spływały bo można było dostać szału. No nie mogę narzekać bo przecież w ramach atrakcji poza leżeniem na korytarzu i słuchaniem jak przekonują biedną babinkę do operacji to owego nieboszczyka mogłam po stopie posmyrać nie ruszając sie ze swojego miejsca bo tak ustawili jego leżankę na kilka minut, że mogłam podziwiać widoki. Co najlepsze, żeby dostać się na SOR musiałam dostać po głowie jakimś pierniczonym parawanem i jeździć od szpitala do szpitala. Istny koszmar. W miedzy czasie przed porodem był jeszcze jeden incydent. Moja dobrotliwość dla paskudnego kwiecia skończyła się szwami na małym palcu u prawej ręki. Właśnie zauważyłam, że do dziś mam tendencję przy pisaniu na klawiaturze do prostowania i odchylania tego palca hahaha. Zupełnie bezwiedny odruch. Ale tak to jest jak chce się być delikatnym i usunąć niepotrzebnego kwiatka zamiast połamać go w piguły.
allah.kot - Śro 21 Sty, 2015 14:24
siebusania, unikaj soli i postaw na dietę wysokobiałkową.
Sama tego nie doświadczyłam, ale słyszałam o zatruciu ciążowym. Twój lekarz to wykluczył?
Ja ostatnio miałam złe wyniki moczu, ale tydzień na furaginie, do tego witamina c i soki z żurawiny i wszystko wróciło do normy. Trzymam za ciebie kciuki
siebusania - Śro 21 Sty, 2015 14:59
allah.kot, nic na temat zatrucia ciazowego nie mowił, ale kazał brac tabletki na nadcisnienie i powtórne badania zrobic moczu, po niedzieli kolejna kontrol i zobaczymy co bedzie dalej, najwazniejsze ze po tabletkach czuje poprawe, a problemy pecherzowe to w kazdej ciazy miałam, takze wiem co ijak
siebusania - Czw 19 Lut, 2015 18:15
Uff cisnienie sie unormowało, leki odstawione.bakterie w moczu pokonal antybiotyk. Zostaly mi ostatnie 3 miesiace i zeby nie bylo kolorowo kregoslup mimo tylko 4kilo plus daje popalic na dodatek ciagle kuje mnie w boku(podobno tak ma byc bo wątrobę uciska). I maluszek rusza sie jak oszalały co mnie martwi bo jednak do konca 3miesiace a nie 1
|
|
|