Zupy - Barszcz czerwony
gabi12 - Pon 29 Lis, 2010 09:09 Temat postu: Barszcz czerwony Pewnie każdemu smakuję barszcz z torebki, poza osobami, które jak ja nie cierpią torebkowych dań
Napiszę jak to robię ja. Jak zwykle bywa jest mnóstwo różnych dodatków, przypraw itp. Każdy gotuje jak mu smakuje!!!
ok. 2 kg buraczków czerwonych (najlepiej czerwona kula) lub jakie tam znajdziecie na straganie
rosół z niedzieli lub wywar z kości i jarzyn
Liście laurowe
jarzynka(vegeta)
ziele ang. pieprz
czosnek duuużo czosnku (ja tak lubię )
majeranek
kwasek cytrynowy
cukier (tak, tak cukier)
No więc do dzieła. Mam dwa sposoby robienia barszczu:
Sposób 1: (barszcz będzie na następny dzień)
Obieramy buraczki, myjemy i szatkujemy lub kroimy jak najdrobniej. Zalewamy gorącą przegotowaną wodą tak żeby woda zakryła buraczki. Dodajemy przyprawy ok 1 łyżeczka wegety trochę kwasku łyżeczka cukru, łyżeczka majeranku, zgniecione ze dwa ząbki czosnku (ja daję 4 ale ja szaleję za czosnkiem ).
dwa liście cztery ziela ang. To wszystko mieszam i zostawiam na drugi dzień. Barszcz tym sposobem ma piękny kolor i jest przepyszny.
Na drugi dzień mieszam moją zaprawę z buraków z wywarem lub rosołem. Doprawiam jeszcze jeśli tego wymaga. Podgrzewam wszystko razem. I to co najważniejsze w gotowaniu barszczu : NIE WOLNO BARSZCZU ZAGOTOWAĆ!!!!!! Tu jest cała sztuka w otrzymaniu pięknego kolorku barszczu; ma zawrzeć a nie zagotować. Jeśli mocno zagotujemy barszcz zrobi się brązowy, a nie czerwony. Może i będzie smaczny, bo to nie wpływa na smak tylko na wygląd estetyczny.
Sposób 2:
obrane i pokrojone drobno buraki zasypujemy cukrem i czekamy ok. pół godziny, aż puszczą sok. Podgrzewamy wywar lub rosół, dodajemy buraki ze sokiem i takie same przyprawy jak w pierwszym sposobie. Dobrze podgrzewany (NIE GOTUJEMY!!!!!). Ma zupka tylko zawrzeć!.
Można zabielić śmietaną. Podawać z ziemniakami lub czysty z krokietem. My z mężem lubimy czysty z gotowaną fasolką Jaś
we_st - Pon 29 Lis, 2010 14:10
gabi12 napisał/a: | Pewnie każdemu smakuję barszcz z torebki, poza osobami, które jak ja nie cierpią torebkowych dań |
Osobiście nie przepadam za barszczem z torebki. Nie zawsze też barszcz mi wyjdzie. Jednak zawsze w zapasie mam kartonik barszczu z Krakusa. Jedyna gotowa zupa, którą w domu mam zawsze. Wystarczy podgrzać i przyprawić i tadam gotowe.
te_sia - Pon 29 Lis, 2010 18:44
Barszcz robie tak jak robiła mama-wywar zależy czy ma byc postny-wtedy tylko wywar warzywny i podsmażona cebulka na masle, czy normalny wtedy na mięsie i u mnie lubią jak dodaje wędzonkę. przyprawy to pieprz ,sól, majeranek,kwasek cytrynowy, trochę cukru , magi,może byc vegeta.Buraki gotuje w mundurkach wcześniej jak wywar jest już gotowy to dodaję ugotowane pokrojone buraki ,doprawiam i tylko zagotowuję , zostawiam a nabiera intensywnego koloru i jest smaczny. Na święta wystarczyłby u mnie barszcz , uszka i pierogi a rodzinka juz szczęsliwa
ciapara - Wto 07 Gru, 2010 19:17
http://maranciaki.pl/forum/viewtopic.php?t=8339
tutaj podawalam przepis na swoj barszczyk w komplecie z nalesnikami z miesem.
Wychodzi mi zawsze. Polecam.
Anonymous - Wto 07 Gru, 2010 22:08
Ja także zakwaszam octem.Nawet gdy gotuję zabielany to po dodaniu octu kolor wraca.
|
|
|