Co wiemy o kotku i kocurku |
Autor |
Wiadomość |
jogi45
Użytkownik średnioaktywny drutująca
Kraj:
Autor tematu Pomogła: 1 raz Dołączyła: 31 Sty 2010 Posty: 200 Skąd: Szczecin
Medale: Brak
|
Wysłany: Śro 27 Lis, 2013 20:22 Co wiemy o kotku i kocurku
|
|
|
Robię sukienkę dla wnusi z kocurka. Podobał mi się kolor i kupiłam. Pół sukienki zrobione i dopiero teraz zastanawiam się czy to był dobry wybór. Jak toto się zachowa w praniu ( najlepiej w pralce), czy się szybko zmechaci? W robocie przyjemna choć cienka na druty 2,5. I wydajna. Co możecie powiedzieć jeszcze o kocurku? A z kotka zrobiłgolf na zimę dla dziecka. Mam nadzieję że szyi nie "pogryzie"
|
_________________ jogi. http://forum.miau.pl/view...hp?f=1&t=158226
|
|
|
|
|
gabrysia
Użytkownik aktywny
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 15 razy Dołączyła: 03 Sty 2006 Posty: 688 Skąd: Ruda Śląska
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Śro 27 Lis, 2013 21:03
|
|
|
Swego czasu sporo robiłam z kotka, mechaci się umiarkowanie, nie "gryzie" bo to akryl, troche naciąga w praniu w pralce ale ogólnie byłam zadowolona.
|
|
|
|
|
Awenturyn
Użytkownik b. aktywny
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 16 Sie 2010 Posty: 1748
Medale: 1 (Więcej...)
|
|
|
|
|
Reyline
Milczek
Pomógł: 1 raz Dołączył: 27 Sie 2014 Posty: 21 Skąd: ta kawa?
Medale: Brak
|
Wysłany: Nie 14 Wrz, 2014 14:43
|
|
|
Ostatnio zrobiłam chustę z włóczki "Kotek"; a jak wiadomo, chustę należałoby zablokować.
Znajoma sugeruje rozpięcie jej na szpilkach - i tak dwa dni. Niestety, warunki lokalowe nie pozwalają na taki manewr, bo najzwyczajniej w świecie mam za mało przestrzeni na to, by móc rozpiąć chustę gdzieś na podłodze/łóżku i to na aż dwa dni.
Stąd pytanie do Was: jest może jakiś inny sposób zablokowania akrylowej chusty? Bo podobno rozwieszenie jej na sznurku nie wchodzi w grę.
|
|
|
|
|
AlaJ
Użytkownik b. aktywny
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 70 razy Wiek: 68 Dołączyła: 21 Sty 2010 Posty: 1700
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Nie 14 Wrz, 2014 16:33
|
|
|
Reyline napisał/a: | Ostatnio zrobiłam chustę z włóczki "Kotek"; a jak wiadomo, chustę należałoby zablokować.
Znajoma sugeruje rozpięcie jej na szpilkach - i tak dwa dni. Niestety, warunki lokalowe nie pozwalają na taki manewr, bo najzwyczajniej w świecie mam za mało przestrzeni na to, by móc rozpiąć chustę gdzieś na podłodze/łóżku i to na aż dwa dni.
Stąd pytanie do Was: jest może jakiś inny sposób zablokowania akrylowej chusty? Bo podobno rozwieszenie jej na sznurku nie wchodzi w grę. |
Ale wg mojej wiedzy blokowanie akrylowej chusty nic nie da - natychmiast wróci do pierwotnego kształtu. Owszem wełniana, albo mieszanka wełny z akrylem (z przewagą wełny od 60%) jak najbardziej, ale sam akryl się nie zblokuje, rozciągnięty na szpilkach.
|
_________________
https://picasaweb.google.com/100781043743691970700/BizuteriaFrywolitkowaAli?authkey=Gv1sRgCObsktv_1JX9-QE# |
|
|
|
|
Reyline
Milczek
Pomógł: 1 raz Dołączył: 27 Sie 2014 Posty: 21 Skąd: ta kawa?
Medale: Brak
|
Wysłany: Nie 14 Wrz, 2014 17:51
|
|
|
Według znajomej - owszem, blokuje się. Może nie tak pięknie i idealnie jak w przypadku innych włóczek, ale wciąż - blokuje. Dlatego szukam metody, która pozwoli osiągnąć w miarę zadowalający efekt.
|
|
|
|
|
lamika88
Gaduła ;)
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 24 razy Wiek: 35 Dołączyła: 02 Sie 2007 Posty: 5903 Skąd: Zielona Góra
Medale: 2 (Więcej...)
|
|
|
|
|
eBeata
Użytkownik aktywny
Rangi dodatkowe:
Pomógł: 6 razy Dołączył: 23 Gru 2006 Posty: 340
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Nie 14 Wrz, 2014 19:32
|
|
|
ja mam płytę gipsowo-kartonową
oklejoną czystym papierem szarym
rozpinam chustę czy serwetkę, wstawiam za szafę i za dwa, trzy dni wyjmuję zblokowana
|
|
|
|
|
japoneczka01
Użytkownik b. aktywny
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 118 razy Dołączyła: 04 Paź 2010 Posty: 1901 Skąd: Tarnów
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Pon 15 Wrz, 2014 08:40
|
|
|
Lamika88 skąd wzięłaś takiego fajnego, drutującego emotka?
|
|
|
|
|
lamika88
Gaduła ;)
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 24 razy Wiek: 35 Dołączyła: 02 Sie 2007 Posty: 5903 Skąd: Zielona Góra
Medale: 2 (Więcej...)
|
|
|
|
|
enka
Milczek
Dołączył: 23 Lut 2014 Posty: 19
Medale: Brak
|
Wysłany: Wto 14 Paź, 2014 21:40
|
|
|
Potraktowanie parą z żelazka pomaga- sprawdzałam!
|
|
|
|
|
Reyline
Milczek
Pomógł: 1 raz Dołączył: 27 Sie 2014 Posty: 21 Skąd: ta kawa?
Medale: Brak
|
Wysłany: Śro 15 Paź, 2014 20:42
|
|
|
No niestety, takim żelazkiem nie dysponuję :<
Ale dziękuję Wam za porady, może kiedyś się przydadzą; póki co chusta musi pozostać taka, jaka jest.
|
|
|
|
|
KasiaB87
Użytkownik średnioaktywny
Kraj:
Pomogła: 1 raz Wiek: 36 Dołączyła: 22 Wrz 2014 Posty: 122 Skąd: Zakliczyn
Medale: Brak
|
Wysłany: Pon 29 Gru, 2014 18:36
|
|
|
gabrysia napisał/a: | Swego czasu sporo robiłam z kotka, mechaci się umiarkowanie, nie "gryzie" bo to akryl, troche naciąga w praniu w pralce ale ogólnie byłam zadowolona. |
A ja myślałam że akrylowa włóczka to ta gryząca czyli koszmar dzieciństwa, wiele razy widziałam ładne i niedrogie akrylowe włóczki ale od razu je skreślałam bo mam wbite w głowę że one nieprzyjemnie gryzą w szyję. W takim razie dlaczego niektóre włóczki są takie nieprzyjemne dla naszej skóry? które to włóczki? Będę wdzięczna za odpowiedź bo nie mam żadnego doświadczenia a chciałabym wydziergać coś
|
|
|
|
|
AlaJ
Użytkownik b. aktywny
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 70 razy Wiek: 68 Dołączyła: 21 Sty 2010 Posty: 1700
Medale: 1 (Więcej...)
|
|
|
|
|
Snedronningen
Użytkownik średnioaktywny
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 22 razy Dołączyła: 12 Wrz 2013 Posty: 233
Medale: Brak
|
Wysłany: Pon 29 Gru, 2014 20:14
|
|
|
AlaJ, mogę nosić surową wełnę, mogę nosić czysty moher i nic, zero drapania, gryzienia czy innych. Niektóre włóczki z domieszką akrylu (pff, z domieszką... akryl akurat jest ich podstawą) gryzą mnie niemiłosiernie. Sam akryl nie.
|
|
|
|
|
KasiaB87
Użytkownik średnioaktywny
Kraj:
Pomogła: 1 raz Wiek: 36 Dołączyła: 22 Wrz 2014 Posty: 122 Skąd: Zakliczyn
Medale: Brak
|
Wysłany: Pon 29 Gru, 2014 20:33
|
|
|
ja mam uraz z dzieciństwa do dzierganych ubrań bo kojarzą mi się z tym że gryzą, nie mam pojęcia z czego były robione te ubrania które wtedy kazali mi nosić, ale niedawno szukając informacji w necie natrafłam na informacje że to akryl tak gryzie i żeby kupować 100% bawełniane włóczki ale po 1 to niezbyt ekonomiczne po 2. ciężko takową kupić. I mam mętlik w głowie bo zadnego doświadczenia nie mam, poza takim że zeszłej zimy wyrzuciłam kupiony w ciucholandzie swetr bo niemiłosiernie gryzło ale nie w głowie mi było jeszcze wtedy własnoręczne dzierganie więc nie zwracałam uwagi na skład włóczki.
|
|
|
|
|
adamwl
Użytkownik średnioaktywny
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomógł: 16 razy Wiek: 37 Dołączył: 16 Lut 2014 Posty: 227
Medale: Brak
|
Wysłany: Pon 29 Gru, 2014 20:41
|
|
|
Gryzie wełna na ogół, akryl raczej nie. Najlepiej przed zakupem jednak zbadać przez "pomacanie"
|
|
|
|
|
KasiaB87
Użytkownik średnioaktywny
Kraj:
Pomogła: 1 raz Wiek: 36 Dołączyła: 22 Wrz 2014 Posty: 122 Skąd: Zakliczyn
Medale: Brak
|
Wysłany: Pon 29 Gru, 2014 20:46
|
|
|
no tak tyle że podczas zakupów internetowych test dotyku jest niemożliwy
tak własnie wpisałam sobie w wyszukiwarkę co tak dokładnie gryzie i większość źródeł twierdzi tak jak ty Adamie że wełna, no i moher
|
|
|
|
|
adamwl
Użytkownik średnioaktywny
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomógł: 16 razy Wiek: 37 Dołączył: 16 Lut 2014 Posty: 227
Medale: Brak
|
Wysłany: Pon 29 Gru, 2014 20:50
|
|
|
Co do zakupu włoczki przez net to ja najpierw upatrzę, potem do pasmanterii "pomacać", a potem zamówić w necie, choć większość kupuję w dyskoncie odzieżowym, a sprzedawczynie które mnie znają dość często odłożą mi całkiem nowe motki gdzieś na bok:)
|
|
|
|
|
lamika88
Gaduła ;)
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 24 razy Wiek: 35 Dołączyła: 02 Sie 2007 Posty: 5903 Skąd: Zielona Góra
Medale: 2 (Więcej...)
|
Wysłany: Pon 29 Gru, 2014 21:33
|
|
|
Ja bardzo często robię z kotka i kocurka i te włóczki zdecydowanie "nie gryzą" Ale jak ktoś jest bardzo wrażliwy to polecam akryl antyalergiczny dziecięcy. To wprawdzie też akryl ale o jakimś takim bardzo delikatnym splocie, jak z niego robiłam to było to jedno z najprzyjemniejszych wrażeń jakie miałam Ogólnie ani do kotka ani kocurka zastrzeżeń nie mam, robię z niego ubranka dziecięce ale już takie powyżej 3 miesięcy żeby jednak takiego maleństwa co dopiero z brzucha wyjdzie na pewno nic nie drapało. Wyroby z kocurka noszę na gołą skórę i ani trochę mnie nie uczulają i nic nie drapie a należę do bardzo wrażliwych osób, nawet niewielka domieszka naturalnych włókien zwierzęcych powoduje u mnie wysypkę i ciągły odruch czochrania
|
_________________ Nowe miejsce w sieci:
http://lamikahandmade.blogspot.com/
Moja galeria:
http://picasaweb.google.com/lamika88
Mój blog:
http://lamika88.blogspot.com/
Tutaj gotuję:
http://lamika88gotowanie.blogspot.com/
|
|
|
|
|
KasiaB87
Użytkownik średnioaktywny
Kraj:
Pomogła: 1 raz Wiek: 36 Dołączyła: 22 Wrz 2014 Posty: 122 Skąd: Zakliczyn
Medale: Brak
|
Wysłany: Wto 30 Gru, 2014 14:40
|
|
|
ja niestety mam w okolicy tylko 1 i to bardzo ubogo zaopatrzoną pasmanterię więc pozostaje mi zakup bez macania
uspokoiliście mnie, muszę sobie wreszcie coś zamówić bo już zaczynam na moim próbnym motku łapać o co chodzi z tym dzierganiem
dziękuję za pomoc
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Ponieważ na forum pojawia się coraz więcej
materiałów, zdjęć, itp.,
proszę każdego, kto będzie miał jakiekolwiek zastrzeżenia odnośnie
naruszenia praw autorskich o kontakt ze
mną.
Postaram się jak najszybciej materiały tego typu usunąć lub jeśli to
będzie możliwe uzyskać zgodę na ich publikację.
Jednocześnie informuję, że administrator forum nie
odpowiada za treść wypowiedzi innych użytkowników,
a tym samym nie może być pociągany do odpowiedzialności za owe wypowiedzi.
maranta
|
| Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 33 |
|
|