RękoDzielni - Forum u Maranty

[mama72]

Kolejny koniec roku szkolnego za nami i kolejna autorska, neutralna praca pt. Kwiatowy projekt.

+1     Kto ocenił?

[mama72]

następne prace w tematyce wiadomej.
błazenek - stained glass fish


a tu konik morski, projekt autorski. sea horse stained glass

+2     Kto ocenił?

[mama72]

jedna z wcześniejszych prac, papuga, stained glass bird

+1     Kto ocenił?

[mama72]

+1     Kto ocenił?

[mama72]

+1     Kto ocenił?

[mama72]

Osobiście uważam, że programy o aranżacji wnętrz np. na DOMO+ robią wielkie kuku proponując minimalistyczny styl wystroju a tym samym kastrując mieszkanie z indywidualności. To jest możłiwe tylko w Polsce.
W Anglii nagminnie ozdabiane są świetliki drzwi zarówno tych zew. jak i wew. , w Niemczech okna są bajkowe i nie stronią oni od zawieszek, niestety jeszcze nie u nas. Z jednej strony nie dziwię się, że wszystko jest przeliczane na kg schabu z drugiej strony nie rozumiem dlaczego dajemy sobie wciskać malowane magazynowe palety, parkowe ławki w przedpokoju lub fotozawieszkę Chaplina. Pozwala mi to nisko ocenić nasz gust i potrzeby indywidualnej aranżacji wnętrz.

+1     Kto ocenił?

[mama72]

+1     Kto ocenił?

[mama72]

+1     Kto ocenił?

[mama72]

każdy fragment szkła jest ważny, nawet ten ze smugą....

+2     Kto ocenił?

[mama72]

+1     Kto ocenił?

[mama72]

+1     Kto ocenił?

[mama72]

+1     Kto ocenił?

[mama72]

+1     Kto ocenił?

[mama72]

+2     Kto ocenił?

[mama72]

jestem niepokorna, lubię wyzwania i tak wyszło autorsko

+1     Kto ocenił?

[mama72]

+1     Kto ocenił?

[mama72]

+1     Kto ocenił?

[mama72]

+3     Kto ocenił?

[mama72]

w 100% autorskie więc zakaz kopiowania bez pisemnej mojej zgody a jak się dowiem że ktoś skopiowal to się zacznie...

+1     Kto ocenił?

[mama72]

Moi mili jestem zdruzgotana rozmową ze sklepem komisowym.
Miałam nadzieję, na rozpoczęcie współpracy i wystawienie moich prac w galerii, sklepie lokalnym. Spróbowałam nawiązać współpracę i załamałam się.
Przedstawię swój punkt widzenia.
Koszt szkła - NAJTAŃSZEJ formatki 30x30 cm to 30 zł
koszt cyny bardzo droga bo za kg 105,17 to w tym wypadku 3 zł
rolka taśmy miedzianej to ok 36 zł za 33 m przyjmując, że zużywam 3 metry to koszt 2,76 zł
wiadomo, że szlifuję każdy element czyli zużycie za ściernicę 6 mm do szlifierki (75,21) przy mojej pracy to jakiś rok. Przyjmijmy że to 2500 elementów ale nie da się powiedzieć jednoznacznie bo czasem sa duże a czasami drobne elementy. Podzielmy jednak i mamy 0,04 zł
chemia typu woda lutownicza 24ml - 16,80 zł powiedzmy że znów jakieś 0,04 zł, oksydant od 15-50zł , patyna 250 ml - 26 zł przyjmijmy że to 0,04 zł
Szlifierka obecnie kosztuje 540 zł ile pożyje nie wiem.
Lutowanica 231 zł
przyjmijmy że koszt zużycia materiałów typu ściernica i lutownica z grotem po 0,50 gr czyli x 2 czyli 1 zł.na pracy.
Mycie (woda i detergent ) też nie jest darmo i prąd powiedzmy, że 0,20 gr
Teraz moja praca możemy przyjąć stawkę godzinową co jest uczciwe bo zalezy od ilości i kształtu kawałka szkła i właśnie ile przyjąć? minimalną ? czyli : 1750zł /168 h tj. 10,42 zł/h ale uczciwie powiem z całym czasunkiem dla wszelkich zawodów że witraż wymaga zdolności estetycznych i manualnych oraz ton cierpliwości. Powiedzmy, że 11 zł / godz pracy
I sumuję
30+3+2,76+0,04+0,04+0,04+1+0,20+33 (3 godziny za moją pracę) to daje 70,08 zł za pracę o wymiarach 30x30 z najtańszego szkła nie liczę odpadów do śmieci ani miedzianych drucików na pętelki do zawieszenia.
I słyszę, że po takiej cenie to sprzedają, więc ja pytam dlaczego galerie wspierają szarą strefę??
Ja do 70,08 doliczam 20% to daje 84,10 zł.
Oczywiście zawsze można sprowadzić z Chin jakieś badziewie z nędznie chudego szkła, byle jak zrobione ale tanio.
I teraz, jaka jest opcja dla rękodzielnika - zerowa, bo jeśli mogę odjąć 50 % kosztów z rękodzieła to by znaczyło, że drugie 50 to mój zysk. czyli 37,08+37,08zł
co daje ok 74 zł bez podatku 20 %.
Oczywiście mogę być vatowcem i nie tylko odliczyć ale również płacić zus. Ile powinno to kosztować *100 %? to oczywiście zależy od ilości wykonanych witraży im mniej witraży tym więcej kosztów pośrednich w jednej pracy a im więcej witraży tym cena niższa, nic pewnego. Czyli witraż 30x30 nieskomplikowany kształtuje nam cenę na poziomie 168,20 zł.
Koszty transportu nie zostały uwzględnione, paliwo na wożenie ze sklepu i na pocztę bo szkło lekkie nie jest albo nie ma wliczonej opłaty prowizyjnej za aukcję internetową, czy sprzątania po cięciu szkła i odpadów. NIe ma też cen za lokal.
Co więcej umowa komisowa mówi o płatności - jak się sprzeda ale ja pracę wykonałam i nie chcę czekać na wieczne kiedyś się sprzeda, mogę miesiąc, pieniądze zamrożone, czas poświęcony.
A co z kosztami typu pęknięcie podczas transportu. Ubezpieczyć. Znów koszt pośredni ?
A jak praca autorska to tez ekstra % nie wliczony
Reasumując. POŚREDNICY ZARABIAJĄ ZA ekspozycję towaru i szukają w szarej strefie.
Producent ma obniżyć cenę za wyrób gotowy bo pośrednik chce zarobić nie rezygnując ze swojej marży? dlatego zachęcam do udziału w kiermaszach okolicznościowych bez pośredników.

TANCERKA FLAMENCO

projekt autorski, zakaz kopiowania, powielania etc.bez pisemnej zgody autora.

original project, the prohibition copied, reproduced without the written permission of the author

Kto ocenił?

[izetta]

mama72, ta twoja tancerka jest prześliczna

Kto ocenił?

[japoneczka01]

A co z Cepelią? Cepelia zawsze handlowała rękodziełem. Próbowałaś sprzedawać na ebayou? Spróbuj poszperać za galeriami w USA - tam bogate społeczeństwo kupuje takie rzeczy. Tutaj podaję Ci stronę do Związku Artystów Plastyków z mojego miasta i ich program działania brzmi obiecująco - może nawiążesz z nimi kontakt i otrzymasz namiary na zbyt Twoich dzieł http://bazy.ngo.pl/search/info.asp?id=211766
Myślę, że w W-awie też działa taki związek i może na miejscu coś pomogą.
W Krakowie to artyści codziennie wychodzą ze swoimi pracami na ulicę i w okolicy Bramy Floriańskiej prezentują swoje prace. Ilekroć byłam tam, to widziałam duże zainteresowanie ich pracami. Czy w Warszawie jest podobnie?
Nasuwa mi się jeszcze jedno pytanie; czy próbowałaś nawiązać kontakt w dewocjonaliach lub sklepach gdzie sprzedają upominki dla młodej pary? W tych sklepach często są upominki w postaci pucharów, ozdobnych tabliczek dla rodziców jako podziękowania za trud wychowania. Do Twoich wyrobów jakbyś dołączyła napis z takimi podziękowaniami z podpisem syn lub córka. Te upominki są dosyć drogie, a nie każdy patrzy na cenę jak coś takiego szuka. To samo dotyczy upominków z okazji I Komunii, jakiegoś jubileuszu.

Kto ocenił?

[mama72]

[mama72]

[quote="japoneczka01"] A co z Cepelią? Znajomy odznaczony za rękodzieło chciał wstawić do Cepelii i powiedzieli "dla nas 60%, dla Pana reszta"(czyli Twój człowieku czas, materiał, wzór, dostawa i to jest to 40%).
Co do Galeriii w USA to jedna odpowiedziała jakiś czas temu, "że godne polecenia i bardzo dobrze zrobione ale odezwiemy się po Świętach". Nasuwa znów się pytanie co z "towarkiem" bo o ile frywolitki mogę spakować i raczej nic się z nimi nie stanie, o tyle witraż to już trudna sprawa. Próbowałam wystawić na allegro pracę za 40 zł ale kurier za sortowaine ręczne "bo to szkło" naliczył sobie 80 zł. I jakoś nie widzę tego żeby opłacało się to ludziom. Juz nie raz usłyszałam komentarz męża klientki "chodź za to masz kg szynki".
Owszem można kupić szmaty z Chin za 2,50 zł ale dostawa za 25 zł. Jednak szmaty nie pękają.
Co do strony która podałaś spróbuję.

Kto ocenił?

[mama72]

[quote="japoneczka01"] .... - "może nawiążesz z nimi kontakt i otrzymasz namiary na zbyt Twoich dzieł http://bazy.ngo.pl/search/info.asp?id=211766
Myślę, że w W-awie też działa taki związek i może na miejscu coś pomogą" --- na stronie warszawskiej- Związek Polskich Artystów Plastyków czytamy "Do ZPAP przyjmowani są absolwenci akademii sztuk pięknych i innych szkół wyższych kształcących w kierunkach plastycznych. Raz na trzy lata odbywa się akcja przyjęć osób na podstawie dowodów twórczej działalności" no niestety wykształceina nie mam co by oznaczało że nie wolno mi tego wykonywać a co do reszty czekam na odpowiedź. Czytałam Statut i ręce opadają np " dowody twórczej działalności i przygotowania zawodowego" szczególnie ta druga część którą kojarzę ze znajomością materiałoznawstwa, technik, temperatur i związków chemicznych używanych do wytopu szkła, naprężeń itp. Całkiem serio, nie jest mi to do niczego potrzebne. Kupuję szkło a nie je wypalam w piecu.A do tego jeszcz referencje 2 osób, rzeczywistych członów tej organizacji. Do tego zwyczajowo kwestionariusz, zdjęcia, dowody i OPŁATY! I oczywiście nikt nie daje gwarancji że coś z tego wyniknie , kolejny papier na ścianę?
Poczytałam na różnych forach i nie ma osoby nieplastyka przyjętego do ZPAP. Temat odpada.
Jakiś czas temu ganiałam po często uczęszczanych miejscach dla turystów. Głównie okolice Starówka, Nowy Świat , małe poboczne uliczki i tam niestety Panie miały "swoich" dostawców , nie były zainteresowane współpracą. Dało mi to jednak wyobrażenie ile zarabiają. Duży anioł , umiarkowanie wieloelementowy i niespomplikowany wystawiono wówczas za 250 zł. Moja kalkulacja mówi, że ich marża wyniosła 100 zł!
Na ebay UK wystawiłam rok temu ale zero sprzedaży. Na innym angielskim od 2011 i kilka komentarzy pozytywnych i to samo, zero sprzedaży.
Jak powiedział mój kolega, nie sprzedasz z Warszawy do Anglii, bo dla Anglików Warszawa to miasto na Syberii gdzie miśki ganiają z butelką wódki noca po ulicach". Śmieszne ale sedo uchwycone. Takie mają wyobrażenie i nie zmienisz.

Kto ocenił?