RękoDzielni - Forum u Maranty

miejsce spotkań miłośników robótek ręcznych wszelkich
i nie tylko...


Strona główna  • Mapa stron  • Księga gości  • Portal   Forum
Nasze ostatnie prace  • Kontakt z administratorem
• Aktualne losowania


Poprzedni temat :: Następny temat
Nieuczciwa konkurencja. Co byście zrobiły?
Autor Wiadomość
nikalexa 
Milczek


Autor tematu
Dołączyła: 23 Mar 2016
Posty: 34

Medale: Brak

Wysłany: Sob 27 Sie, 2016 22:03   Nieuczciwa konkurencja. Co byście zrobiły?

Od pewnego czasu martwi mnie jeden temat.
Wiecie, że zarabianie na rękodzielnictwie jest ciężkie, szczególnie jak od samego początku próbuje się wszystko robić uczciwie i zgodnie z prawem. A tu obok ktoś od lat zarabia na lewo, ma dużą bazę klientów, którzy poza tą osobą nic innego nie są w stanie zobaczyć, bo się polewa brudem wszystko, co nie pochodzi od tej osoby.

Starałam się nie wchodzić w szczegóły co do prawnych ram działalności konkurenta. Poza tym, nawet nie odbierałam jego jako konkurenta, bo działaliśmy nieco inaczej. Nawet myślałam, że jak wyrosnę do pewnego poziomu, zmożemy współpracować...

A w pewnym momencie doszły do mnie informacje, że obgaduje wśród swoich klientów moją działalność. Próbowałam pogadać i się dowiedzieć dlaczego tak mnie traktuje. Ale zostałam olana.

Co byście zrobiły? Bo mi ręce opadają. Ciężko pracuję, a tu się okazuje, że ktoś polewa to brudem z dużej beczki.

  plus minus  Kto ocenił?
_________________
więcej o piance EVA i moje ozdoby na
https://www.facebook.com/NikAlexaART/
https://nikalexa.wordpress.com
 
 
vichta 
Użytkownik b. aktywny
Marzena



Kraj:
United Kingdom

Rangi dodatkowe:
przyjaciel

Pomogła: 104 razy
Wiek: 57
Dołączyła: 10 Cze 2014
Posty: 1943
Skąd: Piotrkow Tryb/Oxford

Medale: 1 (Więcej...)

Wysłany: Sob 27 Sie, 2016 23:13   

nikalexa napisał/a:
ktoś od lat zarabia na lewo

Nie bardzo rozumiem...
Ta osoba działa od lat, a Ty od niedawna.
To raczej jemu wyrosła konkurencja, a nie Tobie.
nikalexa napisał/a:
ma dużą bazę klientów, którzy poza tą osobą nic innego nie są w stanie zobaczyć

Klient wybiera osobę, od której chce coś kupić i nie możesz mieć o to pretensji.
Twój konkurent ma klientów od lat i są mu wierni.
Nie spodziewaj się, że go teraz dla Ciebie zostawią.
nikalexa napisał/a:
Starałam się nie wchodzić w szczegóły co do prawnych ram działalności konkurenta.

To dlaczego twierdzisz, że działa nieuczciwie, "na lewo"?
nikalexa napisał/a:
doszły do mnie informacje, że obgaduje wśród swoich klientów moją działalność.

A Ty co w tej chwili robisz?

Nie zrozum mnie źle. Nie neguję tego, co robisz.
Tworzysz piękne rzeczy i dzielisz się swoją wiedzą.
Kwiaty i motyle są jak żywe i zawsze chętnie zaglądam, żeby zobaczyć coś nowego.
A że zarabiasz na wiedzy i pasji... Nie Ty jedna.
Należy się cieszyć, że jest ktoś, kto chce za nią płacić.
Ja też wolałabym zarabiać na życie dziergając serwetki.
Warsztaty organizujesz za niewygórowaną cenę i dobrze, że są chętni do udziału w nich.

Jednak to, co piszesz powyżej jakoś nie trzyma się kupy i samo sobie zaprzecza.
Oczywiście, każdy ma prawo czuć się źle,
jeśli spotyka się z jakąś wrogością, nieuczciwością i plotkami,
ale czy Twoja ocena sytuacji na pewno jest obiektywna?

P.S. Mam nadzieję, że w żaden sposób Cię nie uraziłam.
Absolutnie nie miałam takiego zamiaru.
To tylko takie moje osobiste spojrzenie z boku.
Też pewnie niezbyt obiektywne...
kwiatek dla ciebie

  plus minus  Kto ocenił?
_________________
 
 
 
nikalexa 
Milczek


Autor tematu
Dołączyła: 23 Mar 2016
Posty: 34

Medale: Brak

Wysłany: Sob 27 Sie, 2016 23:34   

Myślę, że moja ocena owszem jest subiektywna. Zwykle staram się łagodzić sytuacji. Ale to nie ode mnie wyszła ta wrogość. To nie ja gadam z klientami i na fora że robi coś źle.
A to że zarabia nieuczciwie tylko zwiększa moją aprobatę. Bo tutaj nie napiszę wszystkiego, co i jak robi, ponieważ się obawiam że ludzie po kojarzą.

Chciałam tylko poradę

Wychodzi na to, że to ja jestem zła, bo mnie oburza takie zachowanie?

  plus minus  Kto ocenił?
_________________
więcej o piance EVA i moje ozdoby na
https://www.facebook.com/NikAlexaART/
https://nikalexa.wordpress.com
 
 
vichta 
Użytkownik b. aktywny
Marzena



Kraj:
United Kingdom

Rangi dodatkowe:
przyjaciel

Pomogła: 104 razy
Wiek: 57
Dołączyła: 10 Cze 2014
Posty: 1943
Skąd: Piotrkow Tryb/Oxford

Medale: 1 (Więcej...)

Wysłany: Nie 28 Sie, 2016 01:23   

Znam kogoś, kto wytwarzał pewne rzeczy dla producenta, tylko jako wykonawca.
Ale pewnego razu postanowił, że będzie robić to samo, tylko na własną rękę.
Wszystko uczciwie i zgodnie z prawem.
No i wkurzył swojego byłego pracodawcę.
Wydawało mu się, że podbije świat, a tu całe przedsięwzięcie padło.
Wyroby były ładne i fachowo wykonane, na dodatek troszkę tańsze,
ale klienci i tak zostali przy sprawdzonym producencie.
W jaki sposób ich zatrzymał? Tego nikt nie wie.
W każdym razie miał sporo do stracenia, więc się pewnie użył różnych metod.
Jak wyglądał koniec przedsięwzięcia?
Została masa niesprzedanego towaru i... kredyt do spłaty.
nikalexa napisał/a:
Wychodzi na to, że to ja jestem zła, bo mnie oburza takie zachowanie?

Nie napisałam, że to ty jesteś tą złą.
Z tego, co piszesz wynika, że wkurzacie się nawzajem.
nikalexa napisał/a:
Chciałam tylko poradę

A może potwierdzenia, ze masz rację?

Jeśli ktoś przez długi czas miał monopol,
a Ty weszłaś mu w drogę i robisz to pod jego nosem,
to raczej nie należy oczekiwać akceptacji z jego strony.
Poza tym może jemu właśnie wydaje się, że to on robi to lepiej.
Był pewien "Miszcz" (większość z nas wie o kogo chodzi),
który wciąż walczył o swoje prawa autorskie,
posądzał innych o plagiaty jego projektów,
miał autorską (lepszą?) metodę wykonywania prac.
Tworzył piękne projekty i dzielił się nimi za darmo.
I pewnie w wielu sporach miał rację, co nie znaczy, że w każdym.
Kłótnie toczyły się w wielu zakamarkach Internetu.
Mam nadzieję, że sytuacja nie powtórzy się,
tym razem z Tobą w roli głównej.
Byłoby niezbyt miło, gdyby Wasze spory podzieliły rękodzielników na dwa obozy.
Ja w każdym razie nie mam zamiaru grać w żadnej z drużyn.

Jeśli wiesz, że ten ktoś nie działa zgodnie z prawem,
to zawsze możesz to zgłosić odpowiednim urzędom.
Ale to już Twoja decyzja...

A jeśli chcesz się naprawdę dogadać i sama nie dajesz rady,
to może poproś kogoś o pośrednictwo w jakichś negocjacjach.
Zaproponuj spotkanie w trójkę i niech ta postronna osoba czuwa,
żeby dyskusja toczyła się kulturalnie i rzeczowo.
Nie możesz pokonać wroga? Przyłącz się do niego nooo...
Oboje będziecie lepiej sypiać Smile

A propos... Spokojnej nocy życzę ziewa

  plus minus  Kto ocenił?
_________________
 
 
 
nikalexa 
Milczek


Autor tematu
Dołączyła: 23 Mar 2016
Posty: 34

Medale: Brak

Wysłany: Nie 28 Sie, 2016 10:34   

vichta, chyba niepoprawnie mnie odbierasz. Nigdzie nie prowadzę kłótni, poprostu robie swoje. Mam swoje zdanie na pewne tematy tak jak większość. Tylko że mówię o tym. Nie licze na to że wszyscy będą mnie podziwiać. Ale co bym nie robiła wspomniana osoba wszędzie wejdzie i poleje brudem, odczyta ogólną krytykę jako zarzut i zacznie kłotnie. Nie wchodzę w takie konwersacje, na dodatek publiczne. Próbowałam prywatnie się zapytać o co konkretnie jej chodzi - zignorowała mnie. Ogólnie jest niemiła do innych konkurentek, nie jednej podstawiła nogę i zrobiła bezczelne rzeczy. Tak że nie widzę sensu próbować podbić wroga, bo się przyjaźni z tymi, od kogo może coś dostać. Niestety ja jestem zawodowo związana z jej prawdziwą konkurencją i chyba o to jej poszło.
Co do zgłoszenia działalności nie chce w to się pakować. Chciałam ją uprzedzić, bo są inne osoby, którym już się ponazbierało, ale z tego co widzę, może odebrać to tak, że to ja jej grożę. Uprzedziłam na forum że niektórzy sprzedawcy łamią prawa autorskie, i że lepiej wyklarować pewne sprawy, żeby nie dostać pozew do sądu. Wzięła to na swój rachunek. Ale tak naprawdę ona nie ma monopolu i mówiłam raczej o sklepach. Widzę w tym niezdrowe podejście. Bo gdy chodzi o talent to zawsze mówiłam że jest najlepsza, i nadal tak sądzę. Mam szacunek do jej twórczości. I szkoda mi, że w taki sposób odbiera mnie.
I to prawda że myślę o zmianie kierunku działalności byle spać spokojnie.
I po to się pytam co inni o tym sądzą, by dla siebie zrozumieć w którym miejscu mam nie zdrowe podejście. Bo napewno nie chce paść ofiarą zazdrości.
Zawsze staram się prostować takie relacji. Jednak życie dało mi porządnego kopa i nauczyło, że są ludzie, którzy chcą wojować, i lepiej od nich się trzymać zdaleka. By nie wybuchła wojna.
Gdynym mocniej stałam w zawodowym znaczeniu napewno nie zaczepiała by mnie. Tylko że wie, że jestem słaba to się wużywa.
Nie da rady na to spójrzeć objektywnie, bo subjektywnie czuje się paskudnie. Moja sytuacja życiowa zmusza mnie walczyć o swoje miejsce. Lecz nie za wszelką cenę. Chce zostać człowiekiem i się nie pogrążać.

  plus minus  Kto ocenił?
_________________
więcej o piance EVA i moje ozdoby na
https://www.facebook.com/NikAlexaART/
https://nikalexa.wordpress.com
 
 
vichta 
Użytkownik b. aktywny
Marzena



Kraj:
United Kingdom

Rangi dodatkowe:
przyjaciel

Pomogła: 104 razy
Wiek: 57
Dołączyła: 10 Cze 2014
Posty: 1943
Skąd: Piotrkow Tryb/Oxford

Medale: 1 (Więcej...)

Wysłany: Nie 28 Sie, 2016 13:02   

nikalexa napisał/a:
Nie wchodzę w takie konwersacje, na dodatek publiczne.


To po co ten wątek? nie wiem

nikalexa napisał/a:
Chciałam ją uprzedzić, bo są inne osoby, którym już się ponazbierało, ale z tego co widzę, może odebrać to tak, że to ja jej grożę. Uprzedziłam na forum że niektórzy sprzedawcy łamią prawa autorskie, i że lepiej wyklarować pewne sprawy, żeby nie dostać pozew do sądu.


Chyba będzie lepiej, jeśli Wasz konflikt pozostanie na jednym forum.
Po co przenosić go w inne miejsca Question

  plus minus  Kto ocenił?
_________________
 
 
 
nikalexa 
Milczek


Autor tematu
Dołączyła: 23 Mar 2016
Posty: 34

Medale: Brak

Wysłany: Nie 28 Sie, 2016 13:24   

właśnie po to ten wątek by dla siebie zrozumieć co mam robić. bo się nie bronię, kiedy coś mi zarzuca czy omawia. Dlatego się pytam kto by jak postąpił. nie proszę przystawać na moją stronę i nie przenoszę tutaj żadnego konfliktu, bo nikomu wojny nie ogłaszałam. I gdy w ogóle chodzi o konflikt, to jest jednostronnie napędzany, bo się szuka problemu na siłę. Staram się nie podawać szczegółów typu imienia i branży, piszę ogólnie. Wiem że takie same rzeczy sie zdarzają i w innych branżach, Jestem w tym nowa i dlatego sie pytam, a nie po to by kogoś w co kol wiek wciągać.
Zastanawiałam się nad propozycją pogadać w obecności trzeciej osoby. I się zdecydowała że to akurat jest wciąganie kogoś w konflikt. Dlatego szukam innego nie tyle rozwiązania, ile podejścia do sytuacji. Myślałam że mogę np. wyjść z grup w których działa ta osoba. Ale wtedy stawiam krzyż na sobie zawodowo. Dlatego dla mnie sytuacja nie jest prosta.
Owszem, jak jest jakiś klient nieuczciwy to temat się obgaduje. A jak się zdarza coś takiego to wszyscy milczą i boją się powiedzieć swoje zdanie, przeciez może ktoś o tym się dowiedzieć no i bedzie nieprzyjemnie. A za plecami to gadać można?

Jesli taki wątek jest zakazany to czekam komunikat od administratorek. Czy ciężkie pytania są zakazane?
Jak nikt więcej nie będzie chciał coś mi podpowiedzieć to zamknę temat i tyle.

  plus minus  Kto ocenił?
_________________
więcej o piance EVA i moje ozdoby na
https://www.facebook.com/NikAlexaART/
https://nikalexa.wordpress.com
 
 
japoneczka01 
Użytkownik b. aktywny



Kraj:
Poland

Rangi dodatkowe:
przyjaciel

Pomogła: 118 razy
Dołączyła: 04 Paź 2010
Posty: 1901
Skąd: Tarnów

Medale: 1 (Więcej...)

Wysłany: Nie 28 Sie, 2016 13:58   

nikalexa - zachowanie tej osoby świadczy o tym, że to ona czuje się zagrożona i dlatego tak się zachowuje. Próbuje bronić swojej sprawy we wszelkie możliwe sposoby.. Wcale nie liczyłabym na jej lojalność i szlachetność po próbie rozmowy.
Wszelka wytwórczość i handel to jest walka o byt czyli o klienta. Często rządzą się prawami dżungli i nie ma w nich miejsca na sentymenty, a kto jest słabszy psychicznie ten wypada z gry i jego miejsce natychmiast zajmuje silniejszy.
Grzecznością i uprzejmością nic nie wskórasz. Do tego trzeba mieć skórę nosorożca, aby robić swoje i nie dać się wypchnąć z rynku.
A tak na marginesie, czy próbowałaś poszukać zbytu, np u Czechów, albo Słowaków?
Kiedyś pracowałam w firmie poligraficznej i właśnie z czeskich firm reprezentanci przyjeżdżali po wyroby bezpośrednio do tej firmy.
Albo spróbować w hurtowniach pasmanterii, gdzie zawsze mają dodatki, np sztuczne kwiaty. Hurtownie kwiatów sztucznych dział kwiatów wyrobowych,
Hurtownia artykułów dekoracyjnych i upominków. I radzę poszukać kontaktu w innej części Polski, a wtedy jest szansa, że coś chwyci.
Druga strona medalu wygląda tak, że robiąc kursy dla innych, dajesz oręż do ręki komuś kto w każdej chwili może wykorzystać wiedzę, którą nabył u Ciebie właśnie przeciw Tobie jako konkurencja.
Mój wywód nieco przydługi lecz może otrzesz łezki i nie będziesz rzucać się w inną branżę i próbować od nowa tej drogi, którą już przeszłaś, tylko nadal próbuj/walcz o swoje. Może wejdź z tym na e-baj. Świat dowiedziałby się o Tobie w ten sposób.
I przestań się przejmować ludzkim gadaniem, bo zniszczysz zdrowie a Twoje prace same się bronią swoim artyzmem i kropka.

+2  plus minus  Kto ocenił?
 
 
nikalexa 
Milczek


Autor tematu
Dołączyła: 23 Mar 2016
Posty: 34

Medale: Brak

Wysłany: Nie 28 Sie, 2016 14:16   

japoneczka01, dzięki za słowa. Owszem wiem, że akurat tej skóry nosorożca nie mam. Jestem jakby naga w obliczu takich sytuacji, nieprzygotowana do życia w dżungliach.
Ale też mam swoje ambicje, i mam pomysł gdzie się wprowadzić i z warsztatami, i z towarem. Tylko póki co brak mi śmiałości. I zaistniała sytuacja odbiera mi stanowczości, by pukać i szukać klientów, nie wkraczając w drogę innej osobie.
Dzięki również za podpowiedź co do zagranicznego rynku. Chociaż na dzień dzisiejszy wygląda to dla mnie nie mal że niemożliwe. Samodzielnie nie sprzedaje własnych wyrobów ponieważ nie stac mnie na DG. Robię je na zlecenie i niestety dużo na tym nie zarabiam. Dodatkowo można by poszukać zbyt w innych sklepach lecz póki co mam problem jako obcokrajowka, bo muszę na każdą umowę uzyskać zezwolenia z Urzędu Wojewódzkiego. Wiadomo, że potencjalny klient-właściciel sklepu nie będzie w to się bawił. A na czarno pryncypowo nie pracuje, chociaż kasy brak i rodzina potrzebuje, ale nie chce pracować nieuczciwie. Zwłaszcza że wiem o sytuacjach, kiedy wspomniana osoba próbowałą wykasować konkurencję donosząc na całkiem legalną DG.

Myślę o tym, żeby się poruszać dalej muszę wypromować własną markę, wziąć się na poważnie za doradztwo i filmowanie własnych warsztatów, by potencjalny klient mógł się zdecydować, czy moja nauka jest warta tego, by za nią płacić. I tu się zahaczam o tą osobę, bo cały czas puszcza plotki i z wysokości swojego autorytetu kasuje mi szansę na własne wypromowanie. Najlepszym sposobem było by wyjść za ramy Facebook'a, znaleźć jakiś inny trop. Są pomysły, jednak tak jak powiedziałam, po wylanych na głowę pomyjach ciężko się wierzy, że mi się uda. Zwłaszcza jak wiem, że ta osoba osiągnęła swojego poziomu w sposób niezgodny z prawem, chociaż i dzięki swojemu talentu.
I czasem się wydaje, że inaczej się nie da. Że tylko omijając komplikacji biurokratyczne można czego kol wiek osiągnąć w podobnej sytuacji. Bo skoro konkurent stosuje wszystkich sposobów w alce za klienta, to albo trzeba uchylić się od ataku i spasować, albo brać broń odpowiednią...
Ja jak na razie pasuję. I nie wiem czy mnie nie zeżre

  plus minus  Kto ocenił?
_________________
więcej o piance EVA i moje ozdoby na
https://www.facebook.com/NikAlexaART/
https://nikalexa.wordpress.com
 
 
AlaJ 
Użytkownik b. aktywny


Kraj:
Poland

Rangi dodatkowe:
przyjaciel

Pomogła: 70 razy
Wiek: 68
Dołączyła: 21 Sty 2010
Posty: 1700

Medale: 1 (Więcej...)

Wysłany: Nie 28 Sie, 2016 16:51   

No cóż, życie jest brutalne i pełne zasadzek. I albo będziesz stać w miejscu, albo się przebijesz. Koncentrowanie się na tym, co ktoś nieprzychylny Ci zrobił, lub powiedział jest bez sensu. Czysta strata energii.
Jak nie przełamiesz nieśmiałości, to zawsze będziesz sierotą w kącie. I ile razy nie zmieniałabyś branży, to zawsze będziesz mieć konkurencję. Więc idź do przodu i nie oglądaj się na ludzkie gadanie - rób swoje i tyle.
Twoje wyroby sa piękne i też znajdą swojego klienta.

+1  plus minus  Kto ocenił?
_________________

https://picasaweb.google.com/100781043743691970700/BizuteriaFrywolitkowaAli?authkey=Gv1sRgCObsktv_1JX9-QE#
 
 
 
nikalexa 
Milczek


Autor tematu
Dołączyła: 23 Mar 2016
Posty: 34

Medale: Brak

Wysłany: Nie 28 Sie, 2016 17:44   

AlaJ, dzięki. Czasem sama sobie tak mówię, że dość już użalania się i sieroctwa... Ale wsparcie ze strony zawsze dodaje śmiałości))))

  plus minus  Kto ocenił?
_________________
więcej o piance EVA i moje ozdoby na
https://www.facebook.com/NikAlexaART/
https://nikalexa.wordpress.com
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


Ponieważ na forum pojawia się coraz więcej materiałów, zdjęć, itp.,
 proszę każdego, kto będzie miał jakiekolwiek zastrzeżenia odnośnie naruszenia praw autorskich o kontakt ze mną.
 Postaram się jak najszybciej materiały tego typu usunąć lub jeśli to będzie możliwe uzyskać zgodę na ich publikację.

Jednocześnie informuję, że administrator forum nie odpowiada za treść wypowiedzi innych użytkowników,
 a tym samym nie może być pociągany do odpowiedzialności za owe wypowiedzi.

maranta

  Liczniki na bloga

Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 22