Franek i Kota (odeszła za teczowy most 23.11.2013) oraz Leon |
Autor |
Wiadomość |
la_femme
Użytkownik aktywny


Kraj:

Rangi dodatkowe:

Autor tematu Pomogła: 8 razy Wiek: 38 Dołączyła: 05 Mar 2008 Posty: 356 Skąd: Chicago
Medale: Brak
|
Wysłany: Czw 31 Paź, 2013 00:20 Franek i Kota (odeszła za teczowy most 23.11.2013) oraz Leon
|
|
|
Postanowiliśmy powiększyć rodzinę. Miesiąc temu dokociliśmy się 4-miesięcznym kociakiem rasy maine coon, Frankiem. W domu mieliśmy już pięcioletnią Tequilę, którą nazywamy po prostu Kota. Samo dokocenie przebiegło bez większych niespodzianek. Dużo prychania i syczenia ze strony Koty i małe tornado w postaci Franka. Trochę się bałam, bo Kota jest bardzo charakternym kotem i zwykle nie lubi obcych w domu, ale obyło się bez łapoczynów. Problem polega na tym, że Kota zareagowała na małego ciężką obrazą. Wiem, że może to śmiesznie brzmi, ale ona totalnie mnie olewa. Nie reaguje na pieszczoty, jak ją wołam to się odwraca, nie chce jeść, straciła na wadze, no i te smutne oczy. Martwię się o nią i mam wyrzuty sumienia, że ją skrzywdziłam wprowadzając nowego kota. Staram się okazywać jej dużo zainteresowania i nie faworyzować małego, ale póki co ona ma to w nosie. Czy ktoś miał podobną sytuację? Albo pomysł jak ją znów rozweselić?
Kota (szaro- biała ) i Franek

|
_________________ nika2500@poczta.onet.pl
www.powiewpolnocy.com.pl
http://www.fotosik.pl/u/la-femme/albumy |
Ostatnio zmieniony przez la_femme Śro 24 Wrz, 2014 01:30, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
 |
jokul
Użytkownik b. aktywny Jola z Orawy


Kraj:

Rangi dodatkowe:

Pomogła: 16 razy Dołączyła: 24 Mar 2006 Posty: 1019
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Czw 31 Paź, 2013 10:24
|
|
|
Na kotach to ja się w ogóle nie znam. Mąż jest uczulony i możemy tylko być zakochanymi na odległość. Ale może to nie jest "obraza", tylko kotka zaczęła chorować? Skoro nie je? Radziłabym jednak wizytę u weta, tak na wszelki wypadek.
|
_________________ Zapraszam do wirtualnych odwiedzin:mój blog
 |
|
|
|
 |
elawe
Użytkownik aktywny


Kraj:

Pomogła: 10 razy Wiek: 59 Dołączyła: 14 Kwi 2011 Posty: 650 Skąd: Szydłowiec
Medale: Brak
|
Wysłany: Czw 31 Paź, 2013 12:44
|
|
|
U mnie było podobnie. Miałam 15-letnia Kiciunię i przygarnęłam młodą 5-tygodniową bezdomną koteczkę Cilunię. Moja Kiciunia wpadła w głęboką depresję i też była bardzo obrażona. Musiałam poświęcić jej bardzo dużo czasu, musiałam głaskać, przekupywać kąskami, nosiłam na rękach i o dziwo po około 3 miesiącach - przeszło. Wróciła do normalnego stanu sprzed Ciluni. Teraz została już tylko Cila, Kiciunia odeszła w wieku 18 lat. Przez te 3 lata bycia razem nawet się lubiły. Koty to wrażliwe stworzenia, muszą sobie poukładać świat na nowo. Każda zmiana w domu, przemeblowanie, jakiś nowy sprzęt wywołuje u nich stres. Z ich punktu widzenia - kolejny kot - to o jeden kot za dużo. A Ty rób tak dalej. Zajmuj się głównie nią, a z czasem wszystko wróci do normy. Życzę dużo cierpliwości. 
|
_________________ Pozdrawiam serdecznie
https://picasaweb.google.com/100511634841506604102/ZrobiAmSamodzielnie |
|
|
|
 |
Madzia


Zaproszone osoby: 1
Kraj:

Rangi dodatkowe:

Rangi:

Pomogła: 26 razy Wiek: 52 Dołączyła: 16 Lis 2005 Posty: 7511 Skąd: Lublin
Medale: 4 (Więcej...)
|
|
|
|
 |
Frida
Użytkownik aktywny


Rangi dodatkowe:

Pomogła: 14 razy Dołączyła: 17 Sty 2012 Posty: 966
Medale: Brak
|
Wysłany: Sob 02 Lis, 2013 09:40
|
|
|
la_femme, dokocenie najczęściej jest trudne, w różnym stopniu, ale jednak. Na wszelki wypadek idź w kotką do weterynarza, bo być może coś jej dolega. Jeśli okaże się, że jest zdrowa, to jeden kłopot z głowy. Kotka jest zwyczajnie zazdrosna, potrzeba czasu, cierpliwości i miłości, co nie gwarantuje, że koty się polubią. Ważne, by "starej" kotce" wrócił dobry nastrój, bo przygnębienie może być przyczyną choroby.
Na pocieszenie, ja też mam obrażalską kotkę i oboje z mężem jej nadskakujemy, dajemy kąski z ręki, pozwalamy na wszystkie kocie wybryki, przepraszamy, by tylko była "normalna". Mam trzy koty, ona jest najstarsza, ma prawie 13 lat i charakterek niczym diablątko.
Pozdrawiam, Danuta
|
|
|
|
 |
la_femme
Użytkownik aktywny


Kraj:

Rangi dodatkowe:

Autor tematu Pomogła: 8 razy Wiek: 38 Dołączyła: 05 Mar 2008 Posty: 356 Skąd: Chicago
Medale: Brak
|
Wysłany: Sob 02 Lis, 2013 23:48
|
|
|
Madzia, dokacanie starałam się przeprowadzić zgodnie z regułami sztuki, stopniowo i powoli, przenosiłam zapachy na kocykach, oddzielałam pokoje bramką dla dzieci itd. Agresji czynnej nie ma, Kota syczy i prycha, ale nie bije Franka. Ona w ogóle jest bardzo charakternym kotem i jest na "nie" jeśli chodzi o zmany. O ile sam foch pewnie zwalczymy, to martwi mnie to niejedzenie. Do weterynarza oczywiście jesteśmy już umówieni. Naczytałam się,że taki strajk głodowy może spowodować chorobe wątroby. Zobaczymy co powie weterynarz i jak wyjdą ewentualne badania Trzymajcie kciuki za nas
|
_________________ nika2500@poczta.onet.pl
www.powiewpolnocy.com.pl
http://www.fotosik.pl/u/la-femme/albumy |
Ostatnio zmieniony przez la_femme Sob 02 Lis, 2013 23:58, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Madzia


Zaproszone osoby: 1
Kraj:

Rangi dodatkowe:

Rangi:

Pomogła: 26 razy Wiek: 52 Dołączyła: 16 Lis 2005 Posty: 7511 Skąd: Lublin
Medale: 4 (Więcej...)
|
|
|
|
 |
la_femme
Użytkownik aktywny


Kraj:

Rangi dodatkowe:

Autor tematu Pomogła: 8 razy Wiek: 38 Dołączyła: 05 Mar 2008 Posty: 356 Skąd: Chicago
Medale: Brak
|
Wysłany: Śro 06 Lis, 2013 01:17
|
|
|
Niestety, potwierdziło się, że to problem z wątrobą. Najgorsze, że to nie daje objawów przez dłuższy czas, a potem bum, kiedy choroba już jest rozwinięta. Teraz najważniejsze jest, żeby Kota jadła cokolwiek. Zaczynamy karmienie strzykawką gerberkami dla niemowląt plus leki od weterynarza. Jeśli w ciągu dwóch dni nie zacznie sama jeść, czeka nasz szpital, płyny dożylne i sonda do żołądka. Problem jest taki, że Kota absolutnie nie daje wetowi cokolwiek ze sobą robić, a ewentualna narkoza obciąży jeszcze bardziej wątrobę. Dziś pogryzła asystentkę jak pitbull, sporo krwi się polało.
|
_________________ nika2500@poczta.onet.pl
www.powiewpolnocy.com.pl
http://www.fotosik.pl/u/la-femme/albumy |
Ostatnio zmieniony przez la_femme Śro 06 Lis, 2013 01:19, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
la_femme
Użytkownik aktywny


Kraj:

Rangi dodatkowe:

Autor tematu Pomogła: 8 razy Wiek: 38 Dołączyła: 05 Mar 2008 Posty: 356 Skąd: Chicago
Medale: Brak
|
|
|
|
 |
elawe
Użytkownik aktywny


Kraj:

Pomogła: 10 razy Wiek: 59 Dołączyła: 14 Kwi 2011 Posty: 650 Skąd: Szydłowiec
Medale: Brak
|
|
|
|
 |
LucynaM
Użytkownik aktywny


Kraj:

Rangi dodatkowe:

Pomogła: 6 razy Wiek: 36 Dołączyła: 24 Wrz 2007 Posty: 518
Medale: Brak
|
|
|
|
 |
la_femme
Użytkownik aktywny


Kraj:

Rangi dodatkowe:

Autor tematu Pomogła: 8 razy Wiek: 38 Dołączyła: 05 Mar 2008 Posty: 356 Skąd: Chicago
Medale: Brak
|
Wysłany: Pon 11 Lis, 2013 23:46
|
|
|
Jest świateko w tunelu. Po poprzednich zastrzykach i kroplówkach Kota zaczęła sama jeść z miseczki i zjadła 80g puszkę karmy. Co prawda zajęło jej to cały dzień ,ale to i tak super w porównaniu z tym co było. W ciągu kolejnych dni trochę jej apetyt niestety osłabł, a wczoraj musieliśmy wrócić do karmienia strzykawką. Dziś wet powtórzył zastrzyki i kroplówkę i jest poprawa. Kota jest generalnie weselsza i żwawsza, żółtaczka ustępuje, a to bardzo dobry znak To jest silna i zawzięta bestia, więc mam szczerą nadzieję, że sobie poradzi i unikniemy karmienia przez sondę. Ale ciiii, żeby nic nie zapeszyć.
Franek jest zafascyowany pierwszym śniegiem w jego życiu
I ogólnie jest wyluzowanym gościem

|
_________________ nika2500@poczta.onet.pl
www.powiewpolnocy.com.pl
http://www.fotosik.pl/u/la-femme/albumy |
Ostatnio zmieniony przez la_femme Pon 11 Lis, 2013 23:52, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
jokul
Użytkownik b. aktywny Jola z Orawy


Kraj:

Rangi dodatkowe:

Pomogła: 16 razy Dołączyła: 24 Mar 2006 Posty: 1019
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Wto 12 Lis, 2013 07:35
|
|
|
Fajny ten Franek A za Kotę trzymam kciuki.
|
_________________ Zapraszam do wirtualnych odwiedzin:mój blog
 |
|
|
|
 |
la_femme
Użytkownik aktywny


Kraj:

Rangi dodatkowe:

Autor tematu Pomogła: 8 razy Wiek: 38 Dołączyła: 05 Mar 2008 Posty: 356 Skąd: Chicago
Medale: Brak
|
|
|
|
 |
jokul
Użytkownik b. aktywny Jola z Orawy


Kraj:

Rangi dodatkowe:

Pomogła: 16 razy Dołączyła: 24 Mar 2006 Posty: 1019
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Nie 24 Lis, 2013 11:38
|
|
|
Takie decyzje zawsze są trudne. Mam nadzieję, że czas uleczy Wasz smutek, a Franek będzie pocieszeniem, chociaż na pewno nie zastąpi ulubienicy.
|
_________________ Zapraszam do wirtualnych odwiedzin:mój blog
 |
|
|
|
 |
elawe
Użytkownik aktywny


Kraj:

Pomogła: 10 razy Wiek: 59 Dołączyła: 14 Kwi 2011 Posty: 650 Skąd: Szydłowiec
Medale: Brak
|
|
|
|
 |
Madzia


Zaproszone osoby: 1
Kraj:

Rangi dodatkowe:

Rangi:

Pomogła: 26 razy Wiek: 52 Dołączyła: 16 Lis 2005 Posty: 7511 Skąd: Lublin
Medale: 4 (Więcej...)
|
|
|
|
 |
la_femme
Użytkownik aktywny


Kraj:

Rangi dodatkowe:

Autor tematu Pomogła: 8 razy Wiek: 38 Dołączyła: 05 Mar 2008 Posty: 356 Skąd: Chicago
Medale: Brak
|
Wysłany: Pią 29 Lis, 2013 03:14
|
|
|
Panie Boże, nie jestem aniołem
dziś niewielu jest takich na świecie,
może ci, co na ziemskim padole
pokochali zwierzęta i dzieci.
Panie Boże, powiedziałeś "proście",
rzekłeś "proście, a będzie wam dane"
wiesz, że wczoraj po Tęczowym Moście
poszedł do Ciebie mój kot ukochany?
Panie Boże, poznasz go z łatwością,
miał sierść jedwabistą, cztery łapki, ogon,
proszę o Panie, zawołaj go głośno,
bo miał w zwyczaju nie słuchać nikogo.
Panie Boże, nie proszę dla siebie,
znajdź mu jakąś osobę przyjazną,
by głodny i smutny tam nie był, i żeby
mógł sobie przy kimś spokojnie zasnąć.
Panie Boże, a gdy tak się stanie,
że i mnie zabrać stąd będzie trzeba
pozwól, by wyszedł mi na spotkanie,
kiedy będę wędrować do nieba
autor:Marta "Majorka"Chociłowska-Juszczyk
|
_________________ nika2500@poczta.onet.pl
www.powiewpolnocy.com.pl
http://www.fotosik.pl/u/la-femme/albumy |
|
|
|
 |
la_femme
Użytkownik aktywny


Kraj:

Rangi dodatkowe:

Autor tematu Pomogła: 8 razy Wiek: 38 Dołączyła: 05 Mar 2008 Posty: 356 Skąd: Chicago
Medale: Brak
|
Wysłany: Czw 19 Cze, 2014 00:14
|
|
|
Franek wyrósł i zmężniał, aczkolwiek dalej zachowuje się jak mały kociak, chociaż ma już 14 miesięcy. Maine coony rozwijają się aż do 3 roku życia, czyli tego "kocięctwa" jeszcze trochę nam zostało. Franio waży już ponad 8 kg ale jego ojciec to ponad 10 kilowy kocur więc podejrzewam, że synuś pójdzie w jego ślady

|
_________________ nika2500@poczta.onet.pl
www.powiewpolnocy.com.pl
http://www.fotosik.pl/u/la-femme/albumy |
|
|
|
 |
Madzia


Zaproszone osoby: 1
Kraj:

Rangi dodatkowe:

Rangi:

Pomogła: 26 razy Wiek: 52 Dołączyła: 16 Lis 2005 Posty: 7511 Skąd: Lublin
Medale: 4 (Więcej...)
|
|
|
|
 |
Ala z Byczyny
Użytkownik średnioaktywny


Kraj:

Pomogła: 3 razy Dołączyła: 12 Maj 2013 Posty: 258
Medale: Brak
|
|
|
|
 |
la_femme
Użytkownik aktywny


Kraj:

Rangi dodatkowe:

Autor tematu Pomogła: 8 razy Wiek: 38 Dołączyła: 05 Mar 2008 Posty: 356 Skąd: Chicago
Medale: Brak
|
|
|
|
 |
AlaJ
Użytkownik b. aktywny

Kraj:

Rangi dodatkowe:

Pomogła: 70 razy Wiek: 66 Dołączyła: 21 Sty 2010 Posty: 1703
Medale: 1 (Więcej...)
|
|
|
|
 |
la_femme
Użytkownik aktywny


Kraj:

Rangi dodatkowe:

Autor tematu Pomogła: 8 razy Wiek: 38 Dołączyła: 05 Mar 2008 Posty: 356 Skąd: Chicago
Medale: Brak
|
|
|
|
 |
Madzia


Zaproszone osoby: 1
Kraj:

Rangi dodatkowe:

Rangi:

Pomogła: 26 razy Wiek: 52 Dołączyła: 16 Lis 2005 Posty: 7511 Skąd: Lublin
Medale: 4 (Więcej...)
|
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|

Ponieważ na forum pojawia się coraz więcej
materiałów, zdjęć, itp.,
proszę każdego, kto będzie miał jakiekolwiek zastrzeżenia odnośnie
naruszenia praw autorskich o kontakt ze
mną.
Postaram się jak najszybciej materiały tego typu usunąć lub jeśli to
będzie możliwe uzyskać zgodę na ich publikację.
Jednocześnie informuję, że administrator forum nie
odpowiada za treść wypowiedzi innych użytkowników,
a tym samym nie może być pociągany do odpowiedzialności za owe wypowiedzi.
maranta
 |
| Strona wygenerowana w 0,14 sekundy. Zapytań do SQL: 37 |
|
|