Kupiłam i polecam |
Autor |
Wiadomość |
Izolda
Użytkownik małomówny
Kraj:
Autor tematu Pomogła: 5 razy Wiek: 43 Dołączyła: 16 Lis 2005 Posty: 65 Skąd: Wrocław
Medale: Brak
|
Wysłany: Wto 03 Sty, 2006 20:25 Kupiłam i polecam
|
|
|
Niedawno kupiłam merceryzowany kordonek nr 80 firmy Anchor w cieniowanym, niebieskim kolorze, w pierwszej chwili się przeraziłam jak zobaczyłam supełki chociaż nie spodziewałam się, że będą duże ale im dłużej plątałam tą cieniutką niteczkę tym bardziej byłam zadowolona z zakupu, kordonek dobrze przesuwa się w słupkach, nie ma problemu z zaciągnięciem kółeczka, udało mi się nawet odplątać supełki jak pomyliłam się we wzorze, no i ta lekkość jest powalająca, jak wzięłam do ręki Aidę nr 10 to miałam wrażenie, że robię ze sznurka, acha jeszcze najważniejsze za moteczek 5 g zapłaciłam 6,90 więc wydaje mi się, że da się przeżyć. W "Świat Haftu" widziałam po 5,70. A tu próbna frywolitka:
|
_________________ Pozdrowionka serdeczne
Izolda |
|
|
|
|
maiko
Milczek
Kraj:
Dołączyła: 03 Gru 2005 Posty: 17 Skąd: Kraków
Medale: Brak
|
Wysłany: Śro 04 Sty, 2006 09:22
|
|
|
Dzięki za rade! Jestem początkujaca we frywolikach narazie produkuje 3 listne koniczynki i motylki które któras z was (przepraszam że niepomietam która ale bedejej do konca żucia wdzieczna) I do tychcasz wszystko wychodziło mi takie "włochate" a supełki byłomało widac moze ta nitka pomoże.
A zrobione przez ciebie prubki są prześliczne.
|
|
|
|
|
Izolda
Użytkownik małomówny
Kraj:
Autor tematu Pomogła: 5 razy Wiek: 43 Dołączyła: 16 Lis 2005 Posty: 65 Skąd: Wrocław
Medale: Brak
|
Wysłany: Śro 04 Sty, 2006 11:19
|
|
|
Maiko, nie chcę Cię zniechęcać ale jeśli jesteś początkująca to zostań narazie przy jakiś grubszych niciach. Pytanie brzmi natomiast dlaczego wychodzą Ci włochate supełki? Z jakich nici robiłaś do tej pory frywolitki? Bo właśnie nić jest ważna i warto zainwestować w coś lepszego. Najlepsza jest Aida, ja zaczynałam od 10-ki, a jak się już dobrze wprawiłam to brałam się za coraz cieńsze niteczki. Ta biała frywolitka jest właśnie zrobiona z Aidy nr 10, jak się dobrze przyjrzysz to tam widać każdy supełek (chociaż zdjęcie nie jest najlepszej jakości). Życzę równiutkich supełków, powodzenia
|
_________________ Pozdrowionka serdeczne
Izolda |
|
|
|
|
maiko
Milczek
Kraj:
Dołączyła: 03 Gru 2005 Posty: 17 Skąd: Kraków
Medale: Brak
|
Wysłany: Śro 04 Sty, 2006 13:54
|
|
|
Robiłam z kordonka ariadny, takiego za 2,50 kupiłam go zmyślą o szydełkowaniu (w tym te kordonki sprawdzaja się swiatnie) i miałam goo poprostu pod reka, nie ma na nim zadnego oznaczenia numeru.
Możliwe terz ze "kosmatośc to wynik mojej jeszcze niewprawnej reki i odpowiednia gładkośc przyjdzie z czasem (tak jak równie zciagnięte supełki) Napewno zainwestuje w leprze nici bo frywoliki to zbyt żmudna robota zeby marnowac czas na byle co
Dzieki za rade dotyczacą nici, z paniami w pasmanterii czasem ciezko sie rozmawia.
|
|
|
|
|
Izolda
Użytkownik małomówny
Kraj:
Autor tematu Pomogła: 5 razy Wiek: 43 Dołączyła: 16 Lis 2005 Posty: 65 Skąd: Wrocław
Medale: Brak
|
Wysłany: Śro 04 Sty, 2006 14:17
|
|
|
No to znalazl sie winny Ariadna jeśli chodzi o frywolitki to średnio się sprawdza, sama nie robiłam nic z niej ale z tego co czytałam to dziewczyny niezbyt sobie chwalą, jeśli możesz to kup sobie Aidę, a tak apropos to jak robisz nie ma wpływu na kosmatość, to tylko wina nitki, Ty masz wpływ tylko na wielkość supełków i to jak mocno będzie ściągnięte kółeczko.
|
_________________ Pozdrowionka serdeczne
Izolda |
|
|
|
|
maiko
Milczek
Kraj:
Dołączyła: 03 Gru 2005 Posty: 17 Skąd: Kraków
Medale: Brak
|
Wysłany: Czw 05 Sty, 2006 08:23
|
|
|
Leprzy kordonek kupiony choć nie ten o którym pisałeś ale w sklepie sprawdziłam czy jest zwarty i sztywniejszy (starsza pani w pobliskiej pasmanterii chyba juz się przyzwyczaiła że ja musze wszystko "pomacac"zanimtokupię )
Supełki idą jak złoto nigdy nie przypuszczałam ,że mogą tak łatwo przesuwać się po nitce
Dzieki za radę i wsparcie moralne , robótki są znacznie fajniejsze jak ma sie toważystwo.
|
|
|
|
|
lucille
Użytkownik średnioaktywny
Kraj:
Pomogła: 3 razy Wiek: 43 Dołączyła: 14 Sie 2005 Posty: 187 Skąd: Kraków
Medale: Brak
|
Wysłany: Czw 05 Sty, 2006 11:05
|
|
|
Izoldo chodzi Ci o Florettę Coatsa http://www.swiathaftu.ols...5820a7a9ca7ac4f ? Tą z grubością 20? Jeśli tak to muszę się jej z bliska przyjrzeć.
A robiąc coś z niej pamiętaj, ze rozmiar wyjdzie Ci sporo mniejszy niż sugeruje twórca schematu (chociaż widziałąm, jakąś serwetkę robioną z 20tki), a może pokusisz się o jakąś ozdobę na szyję? Z cieniowanej powinna wyjść bardzo ciekawie.
Maiko- Aida jest najlepsza do frywolitek, jeszcze ewentualnie kordonek 30*6 Ariadny, ale robótka z niego wychodzi jakaś taka mało sztywna Z Basaka tez się da - byle nie poliestrowego.
|
_________________ mój albumik
moje blogowanie |
|
|
|
|
Izolda
Użytkownik małomówny
Kraj:
Autor tematu Pomogła: 5 razy Wiek: 43 Dołączyła: 16 Lis 2005 Posty: 65 Skąd: Wrocław
Medale: Brak
|
Wysłany: Czw 05 Sty, 2006 11:09
|
|
|
Cieszę się, że mogłam pomóc jak będziesz mieć jeszcze jakiś problem to pisz, postaram się coś doradzić, no i pochwal się koniecznie jakąś frywolitką, jak już coś naplączesz
[ Dodano: Czw 05 Sty, 2006 14:14 ]
Nie lucille, chodziło mi o te nici:
http://www.swiathaftu.ols...11a50806ac057be
A to, że praca wyjdzie mniejsza to nie szkodzi, nie zawsze robię takim kordonkeim jak jest zalecany. A jeśli chodzi o Ariadnę to sama z niej nic nie robiłam ale dużo dziwczyn sie na nią skarży, chociażby maiko. Basak jest lepszy ale trzeba się go "nauczyć", lubi się plątać i czasem jest problem z zaciąganiem kółeczka (to już pisze z własnego doświadczenia) i co najgorsze łatwo go zerwać, ja używałam tego:
http://www.swiathaftu.ols...11a50806ac057be
Anchor nr 80 są o dziwo o wiele bardziej wytrzymałe. Także gdybym miała polecać to właśnie te.
|
_________________ Pozdrowionka serdeczne
Izolda |
|
|
|
|
Dani
Użytkownik średnioaktywny
Kraj:
Pomogła: 1 raz Wiek: 62 Dołączyła: 13 Lis 2005 Posty: 126
Medale: Brak
|
Wysłany: Pią 13 Sty, 2006 14:00
|
|
|
jak to jest z ta gruboscia im wiekszy numer to ciensza? ja robie serwetki z 30 i o dziwo wychodzi mi wieksza niz powinna z opisu na 20 czy 10-dlatego zawsze myslalam ze 10 jest ciensze niz 30
|
_________________ Caluski z Niemiec |
|
|
|
|
Izolda
Użytkownik małomówny
Kraj:
Autor tematu Pomogła: 5 razy Wiek: 43 Dołączyła: 16 Lis 2005 Posty: 65 Skąd: Wrocław
Medale: Brak
|
Wysłany: Pią 13 Sty, 2006 14:51
|
|
|
Dani im wyższy numer tym cieńsza, a że wychodzą Ci większe serwetki niż w opisie to może być spowodowane tym, że robisz bardziej luźno, ja dosyć mocno zaciągam kółeczka i łuczki i zwykle wymiar mi się zgadza, może być jeszcze tak, że jesli robisz dość długie pikotki to w średnicy też się nazbiera trochę tych milimetrów i może przez to zwiększyć sie rozmiar. A z resztą czy to ważne jaka jest średnica, ważne żeby serwetka pięknie się prezentowała
|
_________________ Pozdrowionka serdeczne
Izolda |
|
|
|
|
Anna B.
Użytkownik aktywny
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 13 Cze 2005 Posty: 971 Skąd: Ziemia Lubuska
Medale: 1 (Więcej...)
|
|
|
|
|
szydeleczko
Użytkownik aktywny Ela N
Kraj:
Pomogła: 14 razy Dołączyła: 04 Maj 2006 Posty: 947 Skąd: KONIN
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Nie 10 Gru, 2006 15:44
|
|
|
swoja przygode z frywolitka zaczelam od nici MAXi ale wyszly grube potem Aida 10 juz lepszy efekty a obecnie robiłam Z Altin Basak nazwa STOKROTKA robi sie na niej dobrze ale musze sprobowac jeszcze Aida 15 i widzialam MANUELE na allegro nawet niedroga po 6 zł za sztuke czy ktos juz wiązal z niej słupki
a oto moje skromne proby wprawienia sie
http://www.fotosik.pl/pok...eed5cf56fd.html
robione byly ze stokrotki zlotej i pomaranczowo-bialej cieniowanej
|
|
|
|
|
skrzacik
Kraj:
Pomogła: 21 razy Dołączyła: 20 Wrz 2005 Posty: 682 Skąd: Kraków
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Czw 21 Sie, 2008 09:45
|
|
|
wlasnie nabylam lniane nici (mieszanka lnu i bawelny z przewaga lnu) i oczywiscie musialam natychmiast je wyprobowac. grubosc ich jest taka sama jak aidy nr 10 (zreszta to ten sam producent), skret podobny, kolory tzw ziemi czyli dwa odcienie bezu i jeden naturalnego lnu. robi sie bardzo przyjemnie i tylko cena lekko oszalamia 20 zl za motek gdy za bawelniany 12 zl.
wiecej bede mogla powiedziec jak zrobie cos wiekszego od probki
skrzacik
|
|
|
|
|
skrzacik
Kraj:
Pomogła: 21 razy Dołączyła: 20 Wrz 2005 Posty: 682 Skąd: Kraków
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Pią 05 Wrz, 2008 10:21
|
|
|
znow bylam w pasmanterii. powinni tam postawic znak drogowy: zakaz wjazdu dla skrzacikow!
tym razem nabylam cieniutenki kordonek turecki o nazwie REXOR. nawoj 20g, grubosc nitki 50. sklada sie z nitki bawelnianej i cienutkiej niteczki metalowej owinietej wokol bawelnianego rdzenia. sprowadza to do nas wroclawska firma bafpol ale mozna dostac w roznych pasmanteriach internetowych. kolorystyka dosc szeroka: bialy ze srebrnym lub zlotym, zolty ze zlotym, fioletowy ze srebrnym lub zlotym, niebieski ze srebrnym lub zlotym, czarny ze srebrnym lub zlotym, zielony ze srebrnym lub zlotym, czerwony ze srebrnym lub zlotym.
pomachalam czolenkiem, robi sie bardzo dobrze choc czasem 'zacina' sie gdy nitka metalowa zaprze sie i powie, ze nie bedzie wspolpracowac. wtedy wystarczy rozluznic kolko i ponownie zaciagnac. nie urywa sie samo przy zaciaganiu (no chyba ze ktos ma w rekach sile supermena. ja nie mam .
laczylam z roznymi koralikami i swietnie wyglada gdy sa one w kontrastujacym kolorze.
na ozdoby swiateczne i bizuterie idealne.
skrzacik
|
|
|
|
|
Renulek
Użytkownik aktywny
Kraj:
Pomogła: 8 razy Dołączyła: 13 Lis 2005 Posty: 694 Skąd: Kraków
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Sob 06 Wrz, 2008 09:35
|
|
|
skrzacik napisał/a: | znow bylam w pasmanterii. powinni tam postawic znak drogowy: zakaz wjazdu dla skrzacikow! |
|
_________________ http://renulek.pl
|
|
|
|
|
skrzacik
Kraj:
Pomogła: 21 razy Dołączyła: 20 Wrz 2005 Posty: 682 Skąd: Kraków
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Sob 06 Wrz, 2008 11:14
|
|
|
Renulek napisał/a: | skrzacik napisał/a: | znow bylam w pasmanterii. powinni tam postawic znak drogowy: zakaz wjazdu dla skrzacikow! |
|
i ty przeciwko mnie?
skrzacik
|
|
|
|
|
Renulek
Użytkownik aktywny
Kraj:
Pomogła: 8 razy Dołączyła: 13 Lis 2005 Posty: 694 Skąd: Kraków
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Sob 06 Wrz, 2008 12:17
|
|
|
noooo Skrzacik przytachaj te nici na spotkanie cobym mogła obmacać
|
_________________ http://renulek.pl
|
|
|
|
|
skrzacik
Kraj:
Pomogła: 21 razy Dołączyła: 20 Wrz 2005 Posty: 682 Skąd: Kraków
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Sob 06 Wrz, 2008 14:58
|
|
|
nie bede tachac bo sa u andrzeja na stanie, dzis dokupilam kolejne kolory.
niech mnie ktos powstryma przed wlazeniem do TYCH sklepow!!!
skrzaciocholik
|
|
|
|
|
stora
Użytkownik małomówny
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 05 Lip 2008 Posty: 73 Skąd: Sztokholm
Medale: Brak
|
Wysłany: Sob 06 Wrz, 2008 16:23
|
|
|
Nie da się. Każda z nas to ma.
|
|
|
|
|
Piguła83
Milczek Ola
Kraj:
Wiek: 40 Dołączyła: 10 Maj 2008 Posty: 22 Skąd: Olsztyn
Medale: Brak
|
Wysłany: Sob 06 Wrz, 2008 16:53
|
|
|
Na to nie ma lekarstwa.Wiem,bo sama też tak mam-wchodzę do sklepu po jeden kordonek wychodzę z pięcioma.
|
|
|
|
|
skrzacik
Kraj:
Pomogła: 21 razy Dołączyła: 20 Wrz 2005 Posty: 682 Skąd: Kraków
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Sob 06 Wrz, 2008 19:28
|
|
|
ufff, dzieki za pocieszenie. juz sie balam, ze bialy kaftanik z dlugimi rekawami mnie czeka jak sie ta doliglowsc nasili. tym bardziej, ze w ksiegarni mam tak samo i nie umiem sobie powiedziec
skrzacik
|
|
|
|
|
Kulbisia
Użytkownik średnioaktywny
Kraj:
Wiek: 36 Dołączyła: 23 Wrz 2007 Posty: 195
Medale: Brak
|
Wysłany: Sob 06 Wrz, 2008 22:34
|
|
|
hehe polecam na takie 'wycieczki' zabierać ze sobą niewielka ilość pieniądza. portfel pusty-to choć by się chciało, to się nie kupi
chociaż... czasami jak coś mnie 'złapie', to potrafie wyjsć ze sklepu bez upatrzonej rzeczy, ale tak długo łażę potem dookoła tego sklepu aż w końcu zajdę i kupię
ja też mam tak z pasmanteriami i księgarniami-to wirusowe chyba...
|
|
|
|
|
Nessie
Milczek
Wiek: 65 Dołączyła: 27 Sty 2008 Posty: 35
Medale: Brak
|
Wysłany: Sob 06 Wrz, 2008 23:14
|
|
|
skrzacik napisał/a: | tym razem nabylam cieniutenki kordonek turecki o nazwie REXOR. nawoj 20g, grubosc nitki 50. sklada sie z nitki bawelnianej i cienutkiej niteczki metalowej owinietej wokol bawelnianego rdzenia. sprowadza to do nas wroclawska firma bafpol ale mozna dostac w roznych pasmanteriach internetowych. kolorystyka dosc szeroka: bialy ze srebrnym lub zlotym, zolty ze zlotym, fioletowy ze srebrnym lub zlotym, niebieski ze srebrnym lub zlotym, czarny ze srebrnym lub zlotym, zielony ze srebrnym lub zlotym, czerwony ze srebrnym lub zlotym.
pomachalam czolenkiem, robi sie bardzo dobrze choc czasem 'zacina' sie gdy nitka metalowa zaprze sie i powie, ze nie bedzie wspolpracowac. wtedy wystarczy rozluznic kolko i ponownie zaciagnac. nie urywa sie samo przy zaciaganiu (no chyba ze ktos ma w rekach sile supermena. ja nie mam .
laczylam z roznymi koralikami i swietnie wyglada gdy sa one w kontrastujacym kolorze.
na ozdoby swiateczne i bizuterie idealne.
skrzacik |
Rexor jest w dwóch odmianach: bawełna i poliester. Te poliestrowe są tańsze nieco, ale też i nieco bardziej śliskie i połyskliwe, widziałam je ostatnio w Amelii po 2,60 za 20-gramową szpulkę (205m).
|
Ostatnio zmieniony przez Nessie Pią 12 Wrz, 2008 04:52, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
skrzacik
Kraj:
Pomogła: 21 razy Dołączyła: 20 Wrz 2005 Posty: 682 Skąd: Kraków
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Pon 08 Wrz, 2008 11:52
|
|
|
Nessie napisał/a: | Rexor jest w dwóch odmianach: bawełna i poliester. Te poliestrowe są tańsze nieco, ale też i nieco bardziej śliskie i połyskliwe, widziałam je ostatnio w Amelii po 2,60 za 20-gramową szpulkę (205m). |
wiem, bo z tego sliskiego robilam aniolki szydelkiem, wychodzqa calkiem fajne, tylko koniecznie trzeba je usztywniac i to bardzo mocno.
i tylko jeden raz narwalam sie na probe motania z nich czolenkiem. nigdy wiecej tego eksperymentu nie powtorzylam. sliskie to jak wegorz i zwija sie nie tam gdzie trzeba itd.
skrzacik
|
|
|
|
|
skrzacik
Kraj:
Pomogła: 21 razy Dołączyła: 20 Wrz 2005 Posty: 682 Skąd: Kraków
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Pią 19 Wrz, 2008 15:55
|
|
|
wczoraj w pasmanterii (znow sie na mnie rzucila, jak szlam od lekarza do domu!) wyszperalam takie cos, w co sie wklada duze korale (mniej wiecej wielkości dorodnej sliwki np. renglody) i to cos obejmuje koral od gory a drugie od dolu.
po powrocie do domu rozplaszczylam toto palcami i wygladalo jak osmioramienna gwiazdka lub kwiatek. czolenka same mi do rak wskoczyly i obrobilam tak, ze wyszla mi calkiem interesujaca zawieszka np. na choinke, ale juz mi po glowie chodza inne zastosowania, ze szczegolnym uwzglednieniem bizuterii. w weekend mam odzyskac aparatke wiec fote wrzuce w poniedzialek.
dla krakusow, pasmanteria klebuszek na karmelickiej (przy skrzyzowaniu z batorego, w bramie).
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Ponieważ na forum pojawia się coraz więcej
materiałów, zdjęć, itp.,
proszę każdego, kto będzie miał jakiekolwiek zastrzeżenia odnośnie
naruszenia praw autorskich o kontakt ze
mną.
Postaram się jak najszybciej materiały tego typu usunąć lub jeśli to
będzie możliwe uzyskać zgodę na ich publikację.
Jednocześnie informuję, że administrator forum nie
odpowiada za treść wypowiedzi innych użytkowników,
a tym samym nie może być pociągany do odpowiedzialności za owe wypowiedzi.
maranta
|
| Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 37 |
|
|