Rosół |
Autor |
Wiadomość |
gabi12
Użytkownik aktywny cogito ergo sum
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Autor tematu Pomogła: 13 razy Wiek: 48 Dołączyła: 08 Gru 2007 Posty: 595 Skąd: Kamienica
Medale: Brak
|
Wysłany: Śro 03 Lis, 2010 12:00 Rosół
|
|
|
Każda z nas gotuje rosół- to podstawa każdej kuchni.
Piszę jak to robię ja. Nie po to aby was uczyć , ale są pewne zasady, których powinno się trzymać.
Mięso: najlepiej jakaś wołowinka z kością i drobiowe (kurczak indyk kaczka) im bardziej rozmaite mięso tym lepszy smak. Jeśli już mam kaczkę to stosuję nie dużo i bez skóry. Dla wtajemniczonych wiadomo, że kaczka jest bardzo tłusta, ale rosół z niej jest wyborny...
Jarzynki: pietruszka, marchewka, seler, por, cebula(przysmażona na czarno! na palniku), kapusta włoska. Nie dajemy za dużo marchewki ponieważ rosół robi się słodkawy. Kapustę też nie każdy lubi w rosole...
Przyprawy: kiedyś nasze mamy potrafiły się obejść bez jarzynki (vegety), ale trzeba sobie ułatwiać życie , maggi, pieprz, sól
Zaczynam:
Płukam mięso w zimnej wodzie zalewam też zimną(!). stawiam na ogniu, ma się pomału zagotować. Jak się zagotuje czekam chwilę, by wszystkie "szumowiny" odeszły. "Szumowiny" to ten kożuch, który zbiera się na powierzchni zupy. Zbieram to dużą łyżką z dziurkami lub sitkiem i wyrzucam. Teraz dodajemy jarzynki obrane, solimy, dodajemy Vegetę.
ROSÓŁ POWINIEN SIĘ GOTOWAĆ POWOLI ("PUSZCZAĆ OKO") WTEDY BĘDZIE PRZEJRZYSTY
Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że najlepszy gotuje się 3 godziny!
Oczywiście mięsko ma być miękkie.
W restauracjach przed podaniem rosołu cedzi się go i dopiero potem przyprawia. W warunkach domowych nie jest konieczne cedzenie, wystarczy przyprawić pieprzem, maggi itp.
Podajemy z makaronem niteczki jak najcieńszym, ozdobiony paroma kosteczkami ugotowanej marchewki i świeżą natką pietruszki.
Niektórzy dają do rosołu liść laurowy i ziele angielskie. Ja osobiście nie lubię, bo mi pachnie galaretą z nóżek.
Nie podaję ilości mięsa , bo każdy gotuje według ilości osób spożywających rosołek.
Ja na czteroosobową rodzinę gotuje z dwóch udek z kurczaka, skrzydełka kaczki i kawałka wołowiny(ok50dag) na 7 litrów wody.
Wiadomo po niedzielnym obiedzie zawsze można coś ugotować na pozostałym rosole.
|
_________________ MÓJ BLOG
MÓJ ALBUM |
Ostatnio zmieniony przez gabi12 Śro 03 Lis, 2010 12:03, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
romualda
Użytkownik aktywny
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 10 razy Wiek: 74 Dołączyła: 14 Lut 2010 Posty: 423
Medale: Brak
|
Wysłany: Śro 03 Lis, 2010 12:59
|
|
|
Porada.Nie moja a mojej sąsiadki:gdyby przez przypadek rosół zmętniał wrzucić ząbek czosnku!
|
|
|
|
|
weronika5810
Użytkownik aktywny weronika5810
Kraj:
Pomogła: 15 razy Wiek: 66 Dołączyła: 01 Mar 2009 Posty: 414
Medale: Brak
|
Wysłany: Śro 03 Lis, 2010 16:37
|
|
|
Ja rosół gotuję częściowo jak GABI 12 tylko bez kapusty i na porcji rosołowej z drobiu ale do wrzącej wody daję drób i na wolnym ogniu ze 3 godz. no i cebula przysmażona na czarno, a na końcu dodaje zielenine z pietruszki i selery
|
_________________ weronika5810 |
Ostatnio zmieniony przez weronika5810 Śro 03 Lis, 2010 16:40, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
gabi12
Użytkownik aktywny cogito ergo sum
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Autor tematu Pomogła: 13 razy Wiek: 48 Dołączyła: 08 Gru 2007 Posty: 595 Skąd: Kamienica
Medale: Brak
|
Wysłany: Wto 09 Lis, 2010 08:51
|
|
|
Oczywiście na tą ilość mięsa tylko 2,3 liście kapusty.
|
_________________ MÓJ BLOG
MÓJ ALBUM |
|
|
|
|
basga [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 28 Lis, 2010 14:35
|
|
|
Moja mama mówiła,że szumowiny same się rozgotują i ich nie usuwała.A ja mam pytanie-czy musi byc kapusta włoska?Biała nie nada się?
|
|
|
|
|
avante
Użytkownik aktywny
Kraj:
Pomogła: 40 razy Wiek: 44 Dołączyła: 28 Lip 2007 Posty: 794
Medale: Brak
|
|
|
|
|
gabi12
Użytkownik aktywny cogito ergo sum
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Autor tematu Pomogła: 13 razy Wiek: 48 Dołączyła: 08 Gru 2007 Posty: 595 Skąd: Kamienica
Medale: Brak
|
Wysłany: Pon 29 Lis, 2010 08:39
|
|
|
basga, Kapusta ma bardzo charakterystyczny aromat i co ciekawe aromat włoskiej jest całkiem inny niż białej. Nie musisz dawać kapusty (ja nie słyszałam , żeby ktoś dawał białą). Jak wiadomo każdy region w Polsce ma inny sposób robienia rosołu. Dlatego podtemat tego wątku "temat rzeka"
Można nie usuwać szumowin, tak jak Twoja mama, ale u mnie w domu chłopaki nie lubią jak im "coś pływa" w rosole (bo zawsze jakieś resztki się nie rozgotują). Zresztą jak później przecedzasz to i tak szumowiny zostają na sitku.
|
_________________ MÓJ BLOG
MÓJ ALBUM |
Ostatnio zmieniony przez gabi12 Pon 29 Lis, 2010 08:40, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Ponieważ na forum pojawia się coraz więcej
materiałów, zdjęć, itp.,
proszę każdego, kto będzie miał jakiekolwiek zastrzeżenia odnośnie
naruszenia praw autorskich o kontakt ze
mną.
Postaram się jak najszybciej materiały tego typu usunąć lub jeśli to
będzie możliwe uzyskać zgodę na ich publikację.
Jednocześnie informuję, że administrator forum nie
odpowiada za treść wypowiedzi innych użytkowników,
a tym samym nie może być pociągany do odpowiedzialności za owe wypowiedzi.
maranta
|
| Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 18 |
|
|