 
Pieśnią
wesela witamy,
O Maryjo, miesiąc Twój!
My Ci z serca cześć składamy,
Ty nam otwórz łaski zdrój.
W tym miesiącu ziemia cała
Życiem, wonią, wdziękiem lśni.
Wszędzie Twoja dźwięczy chwała,
Gdy majowe płyną dni...
Od pierwszych wieków chrześcijaństwa aż po
dzień dzisiejszy nieodłącznym atrybutem
kultu Matki Bożej są kwiaty. U źródeł tej
tradycji stoją alegorie biblijne, teksty
Ojców Kościoła i apokryfy. One to sprawiły,
że wszystkie niemal litanie i modlitwy do
Matki Najświętszej nadają Jej miano Róży i
Lilii, symbolizujących królewski majestat i
Niepokalane Poczęcie Matki Boga. W wielu
przypadkach sztuka sakralna, obrazy i rzeźby
ukazują Maryję wśród kwiatów. Kwiaty bowiem
to element rajskiego piękna, ofiarowany
ludziom, by im umilić życie na ziemi. Uroda
kwiatów potrafi bowiem ocierać łzy,
koić ból, dodawać otuchy sercom.
To kwietne uczczenie Matki Bożej uwydatnia
się najbardziej w nabożeństwie majowym,
które odprawiane jest codziennie nie tylko w
świątyniach, lecz także przy wiejskich
kapliczkach i krzyżach przydrożnych, których
tak wiele w krajobrazie naszej ziemi. W
majowe, ciche i ciepłe wieczory, pełne
zapachu bzu i czeremchy- niosą się daleko,
aż po stropy nieba, korne modlitwy ludu,
wielbiącego od stuleci Bogurodzicę.
Wielu publicystów, opracowujących temat
nabożeństw majowych, dowodzi, że powstały
one dopiero w XVIII wieku. Tymczasem badania
mariologów (E. Campana, Ferriri, Grumel,
Manganom', Vanucci, Roschini) wykazały, że
nabożeństwo to sięga korzeniami niemal
początków Kościoła. Wierni zbierali się w
grupach przy figurach Matki Bożej i śpiewali
Jej hymny pochwalne. Praktyka ta znana już
była w latach 430-450, a wielkim miłośnikiem
i gorącym rzecznikiem tej formy oddawania
czci był św. Cyryl Aleksandryjski.
Miesiąc poświęcony Maryi znany był w Ziemi
Świętej, w Syrii, w Małej Azji i Grecji.
Rozkwit nastąpił w wiekach XII-XIV, poparty
nawet świeckimi prawami.
Wielu gorących czcicieli Maryi bolało nad
faktem, że szatan korzysta z piękna wiosny
dla zguby moralnej człowieka. Pragnęli oni,
by maj poświęcić właśnie Matce Bożej,
najbardziej czystej istocie, która jest
symbolem piękna i wspaniałym dziełem
Wszechmocnego Boga. Jednym z pierwszych,
który rzucił taką propozycję, był król
hiszpański Alfons X (1239-1284). On to
napisał wspaniałe utwory poetyckie, a między
innymi: „Niech przyjdzie dobry maj", gdzie
zaprasza do wspólnej modlitwy i śpiewu na
cześć Maryi. Właśnie dzięki temu pobożnemu
królowi Hiszpanie pierwsi zaprowadzili
odprawianie maryjnego nabożeństwa w maju i
zwyczaj gromadzenia się wieczorami w
kościołach lub przy kapliczkach.
Drugim propagatorem nabożeństwa majowego na
zachodzie Europy był bł. Henryk Suzo, który
sam splatał w maju z najpiękniejszych
kwiatów wieńce i ozdabiał nimi obrazy i
figury Matki Bożej. W XV i XVI wieku
nabożeństwo to praktykowane było już w
Hiszpanii, Portugalii, Ameryce Środkowej
oraz w Nadrenii i Italii. Wielkim
propagatorem nabożeństwa był św. Filip
Nereusz (1595).
Dominikanie włoscy, zwłaszcza w Fiesole,
zaczęli na początku XVII wieku propagować
nabożeństwo majowe wśród młodzieży zakonnej,
a nawet powstało specjalne stowarzyszenie „Comunella",
mające za cel oddawanie Matce Bożej
szczególnej czci w maju. Ojciec Hanibal
Dionisi TJ wydał w Weronie w 1725 r.
wspaniałe dzieło, w którym zebrał różnorodne
przykłady oddawania czci Matce Bożej w tym
właśnie miesiącu. Książka ta w ciągu 70 lat
miała 18 wydań.
Od początków XVIII wieku coraz więcej
kościołów zaczęło obchodzić uroczyście maj
jako miesiąc Matki Bożej. O ile dotąd
nabożeństwo majowe było raczej prywatnym
aktem kultu maryjnego, o tyle odtąd wchodzić
ono zaczęło do publicznych ceremonii.
Wielkim jego krzewicielem i apostołem był
jezuita o. Alfons Mazzorelli. Wydał on list
otwarty do wszystkich biskupów Italii w
sprawie nabożeństwa majowego, z prośbą o
jego szybkie zaprowadzenie.
Papież Pius VII, widząc wielkie korzyści
duchowe, jakie może przynieść ludziom udział
w tym nabożeństwie, pozwolił ojcu
Mazzorellemu wprowadzić je w kaplicy
Karawitów w Rzymie, a stopniowo w innych
świątyniach. Papież wydał następnie bullę o
tym nabożeństwie, obdarzając jego
uczestników odpustem zupełnym.
Za aprobatą papieską, nabożeństwo majowe
rozeszło się wśród katolików w wielu krajach
świata. Przybyło również do Polski w roku
1837, odprawiane najpierw w Płocku, Toruniu,
Nowym Sączu i Krakowie. W roku 1852 zostało
odprawione uroczyście w kościele Św. Krzyża
w Warszawie i od tej chwili szybko
zawędrowało do najbardziej odległych
zakątków kraju, tak że już po 30 latach
znane było w każdej parafii. Wielkimi
propagatorami nabożeństwa majowego w naszym
kraju byli znani kaznodzieje, pisarze,
działacze katoliccy, między innymi ks. A.
Jełowicki, kapucyn o. Prokop, ks. J.
Kłoczkowski, ks. Karol Antoniewicz, ks.
Stanisław Ulanecki.
Główną częścią nabożeństwa majowego jest
Litania Loretańska - wielki pochwalny hymn
ku czci Bogurodzicy, a w Polsce również
błagalna antyfona „Pod Twoją obronę".
Jan Uryga |