RękoDzielni - Forum u Maranty

[Rockgirl_Madzik]

Szynszyle są prześlicznymi zwierzaczkami z mięciutkim futerkiem. Są aktywne nocą. Uwielbiają być puszczane na wybiegi. Lubią wtedy szaleć, skakać i szybciutko biegać. Są dość trudne do oswojenia. Nie dają się łatwo złapać i czasem gryzą. Momentami nawet odpychają łapkami osobę, która próbuje je pogłaskać. Szylki mają swój charakterek, ale oprocz tego również wrażliwy układ pokarmowy. Nie należy karmić szynszyli non stop różnego rodzaju smakołykami jak np. orzechy czy rodzynki. Można je podawać od czasu do czasu. Jako pokarm dla szynszyli polecam podawać Vitapol i Dako - Art (DADIK) - codziennie po łyżeczce każdego, aby szylek się nie przejadł, a oprócz tego również sianko i ziółka HERBAL PETS t.j. : zioła podstawowe dla szynszli, zioła uzupełniające dla szynszyli, płatki kwiatów, mieszanka kory, mieszanka korzeni, owoce pól i lasów (I i II), owoce tropikalne, gałązki drzew liściastych i mieszanka nasion. Na odwrocie wszystkich opakowań ziółek jest napisane co ile dni i w jakich ilościach należy je podawać. Są bardzo zdrowe dla naszych milusińskich. Produkowane są również zioła dla : chomików, szczurków, królików, koszatniczek, świnki morskiej jak i ptaków. Ale dość narazie o ziółkach . Szynszyle są zwierzaczkami, które potrzebują również dużej klatki z drewnianymi półeczkami. Oprócz tego szynszyle uwielbiają się kąpać w specjalnym przeznaczonym właśnie do tego celu piasku (produkują go Dako-Art jak i Vitapol). Trzeba więc się dobrze zastanowić zanim kupi się takiego zwierzaczka, bo jest ono dość wymagające (szczególnie jeśli chodzi o wybiegi ).

Kto ocenił?

[Inka]

.... i niestety jego harce czesto koncza sie złamaniem łapki...... Moja córka ma szynszyla Alfreda. Zabrala go z ciasnej klatki porzuconego przez poprzedniego własciciela. Alfred mial amputowaną jedna (przednią) łapke. Na trzech radził sobie znakomicie. Kilka dni temu biegając po mieszkaniu złamał tylną. Boimy sie bardzo o niego. Teraz dwa razy w tygodniu jeżdzi na zastrzyki ktore pomoga w szybszym zrosnieciu sie złamania.

Kto ocenił?

[Rockgirl_Madzik]

Biedny Alfredzik! Mam nadzieję,że złamanie się szybciutko zrośnie. Ale skoro tak szaleje to na pewno jest szczęśliwy u Was mimo braku nóżki...Jestem pełna podziwu dla Ciebie i Twojej córki jak również dla Alfredka! Trzymam kciuki,żeby wszystko było dobrze!

Kto ocenił?

[Inka]

Czlowiek jesli kocha rozne stworki jest wrazliwy na wiele ich nieszczesc. Kiedy zobaczylismy tego nieszczesnika w malenkiej klatce i poznalismy jego losy nie mozna bylo postapic inaczej. Skoro tak sie stalo jak sie stalo trzeba mu pomóc. Córka mieszka w Lublinie (tam sie uczy) i Fredek jest z nią. Ale 2 razy w tygodniu ja musze dojechac 40km zeby ich podwiezc na zastrzyk do lekarza;)) Przy okazji zalatwiem sobie inne sprawy. Fredek to takie cudowne stworzonko. Robi tyle szkód w domu ale to nas tylko rozbraja;) Nie wyobrazam seobi trzymania zwierzatka tylko w zamknięciu do tego tak żywego jak szynszyle. Z drugiej strony gdyby nie szalal moze nie doszloby do urazu. Nie wiem co lepsze. On teraz taki nieszczesliwy gdy musi byc zamkniety w malym pomieszczeniu bez mozliwosci skakania. Lekarz kazal usunac wszytko z klatki a klatke zabezpieczyc by nie skakal po siatce.

Kto ocenił?

[Rockgirl_Madzik]

[Inka]

Milo jak mozna sie przed kims wygadac kto wie co sie czuje w takich chwilach. Mam duzo zwierzat a co z tym sie wiąze ciagle jakis ból zwiazany z odejsciem lub innymi sprawami. Niedawno plakalam po stracie psa.... w tym roku stracilam dwa psy i jakos narazie nie moge sie przemóc by znów jakis z nami zamieszkał.

Kto ocenił?

[Rockgirl_Madzik]

Niestety często posiadanie zwierzaczka to nie tylko sama radość...Tacy zwierzomaniacy jak my bardzo się przywiązują do swoich pupilków,a potem bardzo cierpimy,gdy coś jest nie tak..Inka na mnie zawswze możesz liczyć,postaram się pomóc jak tylko mogę.

Cytat:

. w tym roku stracilam dwa psy i jakos narazie nie moge sie przemóc by znów jakis z nami zamieszkał.

To normalna ludzka rzecz..Nie chcemy znowu cierpieć..Ale myślę,że jak minie trochę czasu to znowu zapragniesz mieć słodkiego psiaka..Tak to jest już z nami zwierzomaniakami... :wesolek:

Kto ocenił?

[kukas]

ja tez mam szynszyle - to chłopcy czarny to Puniaczek a szary Pusiaczek

Kto ocenił?

[Rockgirl_Madzik]

Witam cieplutko dwóch słodkich chłoptasków! Witam również Ciebie w gronie zwerzomaniaków! Czy masz jeszcze jakieś zwierzaczki?

Kto ocenił?

[maranta]

Kukas, wspaniałe zwierzaczki, napisz coś więcej o ich charakterkach

Kto ocenił?

[kukas]

Pusio (szary) jest starszy i niezwykle łagodny - jest to przywódca tego 2 osobowego stada - znosi wybryki Puniaczka (czarnego) ze stoickim spokojem, je powolnie delektując się każdym kęsem, lubi przychodzić na kolana ale pogłaskać się przez pręty nie da - tylko na wolności pomiziać go można

Punio (czarny) młodszy dzikus- dzielnie zabiera wszystko Pusiowi (szaremu) z mordki i skacze ja jakiś dziki, je natychmiast zresztą wyrywając nam z rąk i wręcz połyka niemalże w całości, w klatce przez pręciki mozna mu zrobić masaż brzuszka, paszek, pyszczka ale na wolności nie chce pieszczot


chłopcy są nauczeni komend:
"masz masz" - oznacza że dadzą jedzenie - natychmiast się stawiają w gotowości przy moich nogach lub zaczynają wesoło dziadować w klatce
"masz masz łapka" - tak jak wyżej z tym że aby dostac coś ekstra trzeba wyciągnąć łapkę, zamachać lub dotknąć nią ręki
"klask" (ne wiem jak to opisac - chodzi o klaskanie w ręce - oznacza to że maja z pokoju iść szybko do klatki bo czas wybieku się zakończył - znaczy natychmiast wskakują do klatki
"psiika" - ten wyraz oznacza że nie wolno jeść tego co akurat podeszło im pod zęby np. kaseta wideo

poza tym chłopcy są nauczeni korzystania z kuwety (choć czasem uda im sie nasikać na wyższej kondygnacji klatki)

Kto ocenił?

[Rockgirl_Madzik]

No no! Jestem pod wrażeniem! Twoje szynszylki muszą być naprawdę super!

Kto ocenił?

[kukas]

http://forum.szynszyle.in...album=49&page=1

Kto ocenił?

[kukas]

Pusio zedchł kwietniu 2006 roku
mimo iż wszyscy się starali mu udzielić pomocy
nie pisałam o tym tak długo bo bardzo mi było żal
ale Puniaczek nie jest sam już kilka dni po rozstaniu z Pusiem
przywiozłam mu kolegę samca o imieniu Spajki

Kto ocenił?

[Rockgirl_Madzik]

Mam nadzieję, że Spajki pocieszy Puniaczka. Trzymajcie się wszyscy.

Kto ocenił?