CHOWANIE NITEK- na różne sposoby |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 17 Lis, 2005 23:01
|
|
|
Więc świetnie się rozumiemy, a tak apropos widziałam Twoje prace Anno, bardzo ładne, dorobek naprawdę imponujący w porównaniu do mojego, ja do tej pory to się wprawiałam, a teraz zaczynam działać, jedyna moja zmora to wszywanie nitek, ja bardzo mocno zaciągam kółeczka, fakt że ładnie to później wygląda ale przeciągnąć nitkę między tymi słupkami omijam to jak się da. Zawsze tak robię, żeby mi zostały tylko te nitki na koniec elementu i i tak mnie to złości. A Ty jak sobie radzisz z niteczkami? Może masz jakąś sprawdzoną metodę?
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 17 Lis, 2005 23:09
|
|
|
Dziwne zapomniałam się zalogować i teraz chciałam to naprawić, tzn dopisać że ta odpowiedź Gościa jest moja, ale nie mogę, wyświetlił mi się taki komunikat:
You don't have permission to access /forum/posting.php on this server.
Additionally, a 404 Not Found error was encountered while trying to use an ErrorDocument to handle the request.
Tzn zalogować się mogę ale nie mogę wysłać ze swojego konta odpowiedzi.
Izolda
|
|
|
|
|
Anna B.
Użytkownik aktywny
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 13 Cze 2005 Posty: 971 Skąd: Ziemia Lubuska
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Czw 17 Lis, 2005 23:14
|
|
|
Ojej, Izoldo, to nie wiem, co się dzieje. Ja po prostu przy logowaniu kiedyś tam kliknęlam "zaloguj mnie automatycznie przy każdej wizycie" (to jest dodatkowy ptaszek przy okienku logowania) i wtedy nie mam problemu z logowaniem. Wchodzę na forum od razu zalogowana.
Moze spróbuj odświeżyć stronę i zaloguj się jeszcze raz klikając tego "ptaszka"?
Co co nitek we frywolitkach, to jak ich wcale nie wciskam w słupki, bo to jest po prostu niemożlwe. Gdzies tu o tych chyba już pisalam. A jak nie, to jeszcze napiszę i może kliknę zjdęcie. Ale to już raczej jutro, albo raczej pojutrze. Dobrze?
|
_________________ Pozdrowionka!
Anna B.
******************
Zapraszam na frywolitki!
oraz patchworki i inne stworki
|
|
|
|
|
Izolda
Użytkownik małomówny
Kraj:
Pomogła: 5 razy Wiek: 43 Dołączyła: 16 Lis 2005 Posty: 65 Skąd: Wrocław
Medale: Brak
|
Wysłany: Pią 18 Lis, 2005 16:33
|
|
|
Dobrze, dobrze czekam w takim razie na Twój "patent" radzenia sobie z nitkami, a co do logowania to zrobiłam jak mi radziłaś i mam nadzieję, że ta wiadomość już ukaże się bez problemów
|
_________________ Pozdrowionka serdeczne
Izolda |
|
|
|
|
lucille
Użytkownik średnioaktywny
Kraj:
Pomogła: 3 razy Wiek: 43 Dołączyła: 14 Sie 2005 Posty: 187 Skąd: Kraków
Medale: Brak
|
Wysłany: Pią 18 Lis, 2005 20:49
|
|
|
Izolda napisał/a: | Dobrze, dobrze czekam w takim razie na Twój "patent" radzenia sobie z nitkami, a co do logowania to zrobiłam jak mi radziłaś i mam nadzieję, że ta wiadomość już ukaże się bez problemów |
Izoldo - popatrz tutaj
|
_________________ mój albumik
moje blogowanie |
|
|
|
|
Anna B.
Użytkownik aktywny
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 13 Cze 2005 Posty: 971 Skąd: Ziemia Lubuska
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Pią 18 Lis, 2005 21:38
|
|
|
O! Lucille! Wiedziałam, że już gdzieś o tym pisałam. Tylko zamierzałam to jeszcze zilustrować. Jakoś mi wyszło z głowy. Może jutro?
|
_________________ Pozdrowionka!
Anna B.
******************
Zapraszam na frywolitki!
oraz patchworki i inne stworki
|
|
|
|
|
Izolda
Użytkownik małomówny
Kraj:
Pomogła: 5 razy Wiek: 43 Dołączyła: 16 Lis 2005 Posty: 65 Skąd: Wrocław
Medale: Brak
|
Wysłany: Sob 19 Lis, 2005 20:58
|
|
|
Hej
Dzięki Lucille za namiary na wątek o nitkach, czytałam gdzieś o tym wszywaniu w koronę słupków, tylko nie wiem za bardzo jak to zrobić, ale wydaje mi się, że to będzie trochę widać, muszę spróbować, bo do tej pory to robiłam tą metodą, którą Anna B. uważa za nie możliwą (wszywanie w słupki), da się to zrobić ale to jest masakra, myślałam jeszcze o triku z "magiczną nitką" czy któraś tego próbowała?
Witaj Anetko Cieszę się, że podoba Ci się fragment mojej torebki.
|
_________________ Pozdrowionka serdeczne
Izolda |
|
|
|
|
Anna B.
Użytkownik aktywny
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 13 Cze 2005 Posty: 971 Skąd: Ziemia Lubuska
Medale: 1 (Więcej...)
|
|
|
|
|
Izolda
Użytkownik małomówny
Kraj:
Pomogła: 5 razy Wiek: 43 Dołączyła: 16 Lis 2005 Posty: 65 Skąd: Wrocław
Medale: Brak
|
Wysłany: Nie 20 Lis, 2005 10:56
|
|
|
To jest taki myk, że przy ostatnim kółeczku jakie robisz wrabiasz od razu nitkę złożoną na pół, a później kiedy już zakończasz frywolitkę to te nitki dwie które zostały wkładasz w pętęlkę tej podwójnej nitki (właśnie magicznej nitki) i magiczną nitkę wyciągasz, w momencie jak wyciągasz magiczną nitkę to na jej miejsca wciągają się te końcowe nitki. nie wiem czy jasno tłumaczę, wrzucę tu parę linków które to pokazują a jak nie bedziesz czegoś rozumieć to postaram się z tym zmierzyć i spróbuję zrobić zdjęcia. Chodzi o to, że obie końcówki magicznej nitki muszą wystawać spod słupków, żeby było gdzie włożyć końcówki naszej nitki roboczej i żeby nam się wygodnie wyciągało tą magiczną nitkę. Tak wygląda teoria, w praktyce nie próbowałam.
http://www.georgiaseitz.c...01/drakemt.html
Na tej stronie są rysunki, mam nadzieję, że Ci pomogą zrozumieć to co napisałam
P.S. Oczywiście musimy się zastanowić wykorzystując tą metodę z której strony ma wystawać pętelka od magicznej nitki.
Tu jest filmik ale bardzo malutki więc nie najlepiej widać:
http://www.gagechek.com/slb/demo/demo5.html
|
_________________ Pozdrowionka serdeczne
Izolda |
|
|
|
|
Anna B.
Użytkownik aktywny
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 13 Cze 2005 Posty: 971 Skąd: Ziemia Lubuska
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Nie 20 Lis, 2005 11:28
|
|
|
Aha! No to temu filmikowi przyglądalam się nie raz i nic z niego nie rozumiałam.
Chyba poprosimy Marantę o wrzucenie Twojego posta do frywolitek. Albo może załóż sama tam wątek i wklej swoją wypowiedź, to zbierzemy sobie w jednym miejscu calą naszą wiedzę na temat chowania nitek we frywolitkach.
Po poludniu może mi się uda popróbować i porobić zdjęcia.
Ja zazwyczaj staram się kończyć robótkę kóleczkiem i jedną nitke wrabiam tak, jak przy dodawaniu nitki w trakcie robótki. Ale na końcu to mi zawsze ta ostatnia zostaje.
[ Dodano: Nie 20 Lis, 2005 18:51 ]
Wypróbowałam sobie własnie chowanie nitek przy pomocy "magicznej nitki". Rzeczywiscie tak tez się da. Trzeba jednak pamiętać o wrobieniu tejże nitki już w pierwszym kółeczku robótki i potem uważać, żeby jej przypadkiem nie wyciągnąć. Druga "m. nitkę" trzeba wrobić pod sam koniec robótki. Na koniec wiążemy niteczki i wciągamy jedną w pierwszą pętelkę, drugą w drugą pętelkę powstałą z "m. nitki".
Ta "m. nitka" musi być znacznie cieńsza (i mocna), niż nitka , z której wykonujemy frywolitkę. Inaczej w tym miejscu frywolitka się rozluźnia (w końcu przeciągamy przez nią dwie nitki , a pozostaje tylko jedna z nich).
|
_________________ Pozdrowionka!
Anna B.
******************
Zapraszam na frywolitki!
oraz patchworki i inne stworki
|
Ostatnio zmieniony przez maranta Pią 15 Gru, 2006 18:07, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Izolda
Użytkownik małomówny
Kraj:
Pomogła: 5 razy Wiek: 43 Dołączyła: 16 Lis 2005 Posty: 65 Skąd: Wrocław
Medale: Brak
|
Wysłany: Nie 20 Lis, 2005 19:35
|
|
|
Lepiej tego nie mogłaś ująć, to miałam na myśli pisząc wcześniejszą wiadomość tylko jakoś mi to tak koślawo wyszło
|
_________________ Pozdrowionka serdeczne
Izolda |
|
|
|
|
Izolda
Użytkownik małomówny
Kraj:
Pomogła: 5 razy Wiek: 43 Dołączyła: 16 Lis 2005 Posty: 65 Skąd: Wrocław
Medale: Brak
|
Wysłany: Czw 01 Gru, 2005 12:09
|
|
|
Apropos wszywania niteczek.
Mój mężczyzna który jest nieoceniony jeśli chodzi o googlanie, znalazł mi taką stronkę:
http://www.frontiernet.ne.../lilys_way.html
Muszę przyznać Annie B. rację, że to zdecydowanie nawygodniejsza metoda chowania końcówek, niestety magiczna nitka w moim wypadku nie zdała egzaminu, urywa się, ja bardzo mocno zaciągam kółeczka i efekt jest taki, że nawet żyłka wędkarska nie sprawdziła się (miała służyć za magiczną nitkę ).
Mam nadzięję, że te rysunki ułatwią Wam pracę tak jak mi.
|
_________________ Pozdrowionka serdeczne
Izolda |
|
|
|
|
jelly-bean
Milczek
Dołączyła: 19 Lis 2008 Posty: 6 Skąd: WAW
Medale: Brak
|
Wysłany: Wto 02 Gru, 2008 11:40
|
|
|
a jakich igieł używacie przy chowaniu nitek?
jestem początkująca, tak naprawdę robię sobie wprawki raczej, na jakimś grubym kordonku.
ostatnio robiłam z cotton filet coast - no i pojawił się problem przy chowaniu nici. kordonek był za gruby na zwykłe igły. z kolei igła do kordonków ma tak grube oczko, że porozciągała ciężko wysypłane pętelki.
kiedy byłam na kursie frywolitkowym - dziewczyna prowadząca miała taką sprytną igłę z otwartym oczkiem, na które się naciągało kordonek. igła była w miarę cienka, więc nie widać było zakończenia. tam też robiliśmy dość grubymi nićmi - dmc babylo.
pytałam w pasmanterii o takie igły - ale z otwartym oczkiem mieli tylko na zwykłe, cienkie nici. I pani nie słyszała o innych rozmiarach.
pomożecie?
|
|
|
|
|
skrzacik
Kraj:
Pomogła: 21 razy Dołączyła: 20 Wrz 2005 Posty: 682 Skąd: Kraków
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Wto 02 Gru, 2008 13:08
|
|
|
zeby schowac koniec nitki mozna ja rozkrecic (zazwyczaj sa skrecane z trzech 'podnitek') i kazda z osoba, cieniutenka igl wszysc tak, ze nawet wprawne oko nie zauwazy gdzie skonczylas i schowalas owe nitki.
mozna tez 'zakleic' koncowki lakierem bezbarwnym do paznokci. sposob ten sprzedal mi renulek, i na pweno nie bedzie miec nic przeciwko temu gdy o nim napisze na ofrum.
wiazesz supelek laczacy obie koncoweczki jak nascislej. ukladasz nitki tak aby ich nie bylo widac. biezesz pedzelek, napuszczasz jedna kropla lakieru i zostawiasz do wyschniecia. po czym obcinasz koncowki najblizej jak mozesz tego wezelka.
lakier wysycha nie zostawiajac zadnego sladu. i trzeba porzadnie sie nameczyc zeby znalezc gdzie sie schowalo zakonczenie robotki.
|
|
|
|
|
jelly-bean
Milczek
Dołączyła: 19 Lis 2008 Posty: 6 Skąd: WAW
Medale: Brak
|
Wysłany: Wto 02 Gru, 2008 14:27
|
|
|
skrzacik napisał/a: | mozna tez 'zakleic' koncowki lakierem bezbarwnym do paznokci. sposob ten sprzedal mi renulek, i na pweno nie bedzie miec nic przeciwko temu gdy o nim napisze na ofrum. |
super sposób
jak podziękować za pomoc?
|
|
|
|
|
skrzacik
Kraj:
Pomogła: 21 razy Dołączyła: 20 Wrz 2005 Posty: 682 Skąd: Kraków
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Wto 16 Gru, 2008 10:40
|
|
|
jelly-bean napisał/a: |
super sposób
jak podziękować za pomoc? |
eeee no cos ty! dzielimy sie wszystkim co wiemy bezinteresownie
skrzacik
|
|
|
|
|
Lolek7825
Użytkownik średnioaktywny Tatting is my fiend
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomógł: 5 razy Dołączył: 21 Kwi 2006 Posty: 129 Skąd: WLKP
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Wto 16 Gru, 2008 23:58
|
|
|
ja chowam nitkę w osnowę (nitke na której zrobione są słupki) wymagana jest tylko cieniutka igiełka i troszke siły bo czasem ciężko przeciągnąć nitkę gdy się dość mocno słupki przyciąga.
|
_________________ http://www.fotosik.pl/u/lolek7825/album/398222 |
|
|
|
|
gabis
Użytkownik b. aktywny gabis
Kraj:
Rangi dodatkowe:
Pomogła: 5 razy Wiek: 50 Dołączyła: 30 Wrz 2006 Posty: 1660 Skąd: Łódź
Medale: 1 (Więcej...)
|
Wysłany: Śro 17 Gru, 2008 08:15
|
|
|
Lolek7825 napisał/a: | ja chowam nitkę w osnowę (nitke na której zrobione są słupki) wymagana jest tylko cieniutka igiełka i troszke siły bo czasem ciężko przeciągnąć nitkę gdy się dość mocno słupki przyciąga. |
Ja też tak chowam, a igiełkę przeciągam trzymając balonikiem (takim zwykłym dla dzieci, tylko nie nadmuchanym). Ta guma sprawia, że igła nie wyślizguje się z rąk. Polecam ten sposób.
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Ponieważ na forum pojawia się coraz więcej
materiałów, zdjęć, itp.,
proszę każdego, kto będzie miał jakiekolwiek zastrzeżenia odnośnie
naruszenia praw autorskich o kontakt ze
mną.
Postaram się jak najszybciej materiały tego typu usunąć lub jeśli to
będzie możliwe uzyskać zgodę na ich publikację.
Jednocześnie informuję, że administrator forum nie
odpowiada za treść wypowiedzi innych użytkowników,
a tym samym nie może być pociągany do odpowiedzialności za owe wypowiedzi.
maranta
|
| Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 30 |
|
|