RękoDzielni - Forum u Maranty

miejsce spotkań miłośników robótek ręcznych wszelkich
i nie tylko...


Strona główna  • Mapa stron  • Księga gości  • Portal   Forum
Nasze ostatnie prace  • Kontakt z administratorem
• Aktualne losowania


Poprzedni temat :: Następny temat
Dla mnei bulwersujące...
Autor Wiadomość
artnow 
Użytkownik średnioaktywny



Autor tematu
Pomógł: 7 razy
Wiek: 44
Dołączył: 27 Wrz 2005
Posty: 168
Skąd: Łódź

Medale: Brak

  Wysłany: Czw 24 Lis, 2005 08:26   Dla mnei bulwersujące...

Nowa moda wśród młodzieży




Adam Czerwiński 24-11-2005 , ostatnia aktualizacja 23-11-2005 20:40

W butikach z modnymi ciuchami można kupić krucyfiksy i różańce. Młodzież chce je nosić, bo są trendy. - Handel symbolami religijnymi jako biżuterią jest przejawem zwyczajnej głupoty i prostactwa oraz bezduszności - oburza się ksiądz Andrzej Luter

New Yorker, sklep z młodzieżowymi ubraniami w Galerii Łódzkiej, największym centrum handlowym w mieście. Przy kasie stoi wieszak z drobnymi akcesoriami. Są torebki, spinki do włosów, łańcuszki z kolorowych koralików i różańce. Różańce mają krzyżyk z pasyjką (figurka przedstawiająca Chrystusa) i medalik z Maryją. Kosztują ponad dwadzieścia złotych. Najczęściej kupują je nastolatki. - Przyszłam wybrać coś na studniówkę i kupiłam sobie różaniec - mówi Sylwia Strzelczyk. - Lubię nietypową biżuterię.

- Nasi klienci z reguły mają od 14 do 29 lat - mówi Katarzyna Łazarowicz, specjalista public relations z New Yorkera. - To właśnie oni kupują różańce. Sprzedajemy takie akcesoria, bo są modne. Można je kupić w naszych butikach w całej Europie.

- Takie trendy od jakiegoś czasu lansują najsłynniejsi projektanci - potwierdza Monika Onoszko, projektantka mody. - W najpopularniejszych pismach branżowych pojawiają się całe kolekcje z religijnymi akcesoriami. Sięgają po nie ikony popkultury np. David Beckham, więc stają się niezwykle popularne.

- Kiedyś młodzież nosiła pentagramy czy kamienie - mówi dr Marcin Piotrowski, antropolog. - Teraz coraz częściej krzyże są traktowane jako manifestacja mody. Nie podoba mi się to i jestem przeciwny sprzedawaniu krzyży czy różańców jako ozdóbek. To przedmioty kultu religijnego i używanie ich w inny sposób prowadzi do spłycania znaczenia. Nosząc różaniec na szyi, można też obrazić osoby wierzące.

W New Yorkerze tłumaczą, że projektantom nie zależało na kontrowersjach. Łazarowicz: - Nie zastanawialiśmy się, czy krzyżyki i różańce w naszym sklepie mogą budzić sprzeciw, bo ta kolekcja nie budzi emocji w tak katolickim kraju jak Hiszpania.

Projektanci mody tłumaczą, że we współczesnej modzie często sięga się po elementy z dużym potencjałem emocjonalnym. - Takim przedmiotem może być różaniec - mówi Onoszko. - Sama bym go nie nałożyła, bo nie lubię epatować symbolami. Ale nie widzę nic złego w noszeniu go na szyi. Ci, którzy je wkładają pewnie uważają, że są piękne albo zwyczajnie trendy.

Ks. Andrzej Luter, wykładowca ekumenizmu: - Handel symbolami religijnymi jako biżuterią jest przejawem zwyczajnej głupoty i prostactwa oraz bezduszności, która jest konsekwencją nieokiełznanej pogoni za kasą. Człowiek wrażliwy, niekoniecznie wierzący, wyczuje niestosowność takiego postępowania. Niepokoi postawa ludzi - w dużej części wierzących - którzy bezrefleksyjnie dokonują takich zakupów. Jest to niewątpliwie przejaw ubóstwa duchowego i zagubienia w wierze. Obrazić Boga żadne stworzenie nie zdoła, to wysiłek całkowicie bezpłodny i nieskuteczny. Gdy odwracamy się od Boga, zapominamy o Nim, obojętniejemy na Jego rzeczywistość, to przecież nie występujemy przeciw Niemu, ale w istocie działamy przeciwko sobie. Kiedyś to zrozumiemy.

- W naszej kulturze krzyż to symbol związany z chrześcijaństwem, a różaniec to przedmiot przeznaczony do modlitwy. Noszenie krzyża symbolizuje wyznanie wiary. Nie ma on charakteru dekoracyjnego, bo jeśli pozbawimy go znaczenia religijnego oznacza narzędzie kaźni - szubienicę, na której ginęli ludzie - mówi ks. Zbigniew Tracz z łódzkiej kurii.

  plus minus  Kto ocenił?
_________________
Moje Zapiski || Usługi Informatyczne Łódź || Ja na Facebook'u
 
 
 
maranta 



Kraj:
Poland

Pomogła: 68 razy
Wiek: 56
Dołączyła: 01 Cze 2005
Posty: 5985
Skąd: Gdynia

Medale: 2 (Więcej...)

Wysłany: Czw 24 Lis, 2005 09:31   

Wiesz, słów brakuje na ludzką głupotę Sad
Jednak w tym wypadku najmniejszą winę ponoszą akurat te dzieciaki, które to kupują...

  plus minus  Kto ocenił?
_________________
Pozdrawiam, Anna
http://maranciaki.pl
Galeria prac:
http://maranciaki.pl/galeria.htm
Blog: http://maranta.blox.pl
 
 
 
artnow 
Użytkownik średnioaktywny



Autor tematu
Pomógł: 7 razy
Wiek: 44
Dołączył: 27 Wrz 2005
Posty: 168
Skąd: Łódź

Medale: Brak

Wysłany: Czw 24 Lis, 2005 09:48   

Dla mnie największą winę ponoszą rodzice.
To oni są od kontrolowania tego w czym chodzą ich dzieci.
Koniec i kropka.

  plus minus  Kto ocenił?
_________________
Moje Zapiski || Usługi Informatyczne Łódź || Ja na Facebook'u
 
 
 
dzina 
Użytkownik małomówny



Wiek: 64
Dołączyła: 03 Sie 2005
Posty: 67
Skąd: Szczecin

Medale: Brak

Wysłany: Czw 24 Lis, 2005 18:29   

Szok ,a winę ponosza tylko rodzice .Rozmowa,rozmowa i jeszcze raz rozmowa.Artnow masz rację to rodzice kontroluja dzieci.

  plus minus  Kto ocenił?
_________________
romantyczka
 
 
kangur
Milczek


Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1

Medale: Brak

Wysłany: Wto 06 Gru, 2005 10:25   

Jak najbardziej zgadzam się, że to wina rodziców przede wszystkim.

  plus minus  Kto ocenił?
Ostatnio zmieniony przez maranta Sob 26 Gru, 2009 23:54, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
jorinka 
Milczek



Kraj:
Poland

Dołączyła: 04 Cze 2005
Posty: 20

Medale: Brak

Wysłany: Pią 22 Wrz, 2006 16:36   

Dla mnie to nie jest bulwersujące. Bardziej kontrowersyjna wydała mi się inf, którą przeczytałam kilka dni temu w interii, mianowicie o biżuterii ze... zmarłych. Tak, dobrze czytacie. Dokładnie chodzi o diamenty tworzone z węgla wydzielonego z ludzkiego popiołu. Dla mnie to trochę makabryczne było, gdy o tym przeczytałam, musiało chwilę potrwać, zanim tę myśl przetrawiłam. A najbardziej zdumiał mnie fakt, że to się niektórym nawet podoba i chcieliby zostać po śmierci np. wisiorem noszonym na szyi bliskiej osoby. Ale co by było, gdyby taki wisior ukradziono? Ratunku, ukradli mi babcię? Smile (sorry). Oto artykuł:

"Biżuteria ze zmarłych.

Po przetworzeniu prochów zmarłych powstają diamenty.

O nowej usłudze pogrzebowej w Polsce, polegającej na przerabianiu ciała zmarłego w diament, pisze "Metro".

Na Zachodzie breloczki i pierścionki z takimi kamieniami robią furorę. Są ludzie, którym nie wystarcza stojąca w domu urna z prochami ukochanej osoby. Potrzebują pamiątki, którą mogą nosić przy sobie. A jeśli może być ozdobą - jeszcze lepiej. Na świecie oszałamiającą karierę robi więc przetwarzanie prochów zmarłych w diamenty.

U nas nowatorską usługę oferuje od niedawna zakład pogrzebowy Klepsydra w Łodzi. - Telefony się urywają. Właśnie podpisujemy pierwszą w naszym kraju umowę na "diament pamięci" - opowiada Julita Dawidowicz z Klepsydry.

Rodzina zmarłego może sobie zażyczyć diamentu w dowolnym kolorze: różowym, żółtym, niebieskim. Do wyboru jest też kilkadziesiąt kształtów. Wielkość kamieni waha się od ćwierć do ponad jednego karata. Nowatorską usługę pogrzebową podpatrzyła na zagranicznych targach funeralnych i od razu wiedziała, że to jest to. Z namówieniem szefa nie miała problemów.

- W innych krajach taka forma uczczenia pamięci robi zawrotną karierę. W Stanach decyduje się na to 5 proc. wszystkich rodzin, które wybierają kremację swoich zmarłych bliskich - opowiada Tomasz Salski, szef Klepsydry.

Jak powstaje diament? - Po skremowaniu prochy razem z dokumentami zmarłego wysyłamy do amerykańskiej firmy Life Gem. Oni wydzielają z prochów węgiel i w specjalnej prasie przekształcają go w grafit, a potem w diament. Ten trafia później do Antwerpii, gdzie jest poddany szlifowaniu i oprawie - tłumaczy Dawidowicz.

Cały proces trwa kilka miesięcy, a rodzina może wszystko obserwować w internecie. Przy składaniu zamówienia dostaje chroniony adres internetowy z loginem i hasłem, aby nikt inny nie mógł podglądać, co dzieje się z prochami bliskiej osoby. Koszt usługi? W zależności od wielkości diamentu, rodzaju szlifu i oprawy od 4 tys. do nawet 20 tys. euro.

Wojciech Krawczyk z Polskiego Stowarzyszenia Kremacyjnego uspokaja, że nowa usługa pogrzebowa nie jest profanacją zwłok: - Diament powstaje tylko z części prochów, reszta trafia do urny i zostaje pochowana, a polskie prawo nie zabrania dzielenia prochów.

- Osobiście odradzałbym taką ekstrawagancję, bo sprawa jest kosztowna i katolik powinien zachować większą skromność. Ale jeśli ktoś się uprze i ma za dużo pieniędzy, to nie będzie to nic strasznego - tłumaczy ks. dr Dariusz Kowalczyk, Prowincjał Zakonu Jezuitów."

  plus minus  Kto ocenił?
 
 
 
agnia.p 
Użytkownik średnioaktywny



Kraj:
Poland

Wiek: 47
Dołączyła: 26 Lis 2005
Posty: 180
Skąd: Lębork

Medale: Brak

Wysłany: Nie 01 Paź, 2006 20:42   

puknąć się wściekły wybuchowo wybuchowo koniec gały gały szczęka szczęka
cekawa jestem co wymyślą za kilka lat kazanie

  plus minus  Kto ocenił?
_________________

 
 
meka007 
Milczek


Kraj:
Poland

Wiek: 61
Dołączyła: 14 Kwi 2006
Posty: 19

Medale: Brak

Wysłany: Pon 02 Paź, 2006 23:34   

no nie " pomysłowość" ludzka nie zna granic, brak słów wcale się nie dziwię jorinko,że nie mogłaś o tym myśleć spokojnie. Mimo ,że jestem wierząca uważam, iż dużą winę w tym wszystkim co się dzieje ma duża liberalizacja praw kościelnych. W wielu sprawach kościół "przymyka" oczy tłumacząc że takie czasy , że ludzie patrzą na świat inaczej, a czasem bo wygodniej jest ulec presji wierzących. Prosty przykład: wypowiedz ks. Kowalczyka , ja to odebrałam tak: skoro go na to stać to czemu nie. Kiedyś niewyobrażalna byłaby taka wypowiedż osoby duchownej . I na jakie autorytety moralne mamy się dzisiaj powoływać oooo nieee

  plus minus  Kto ocenił?
 
 
Pani Mama 
Użytkownik b. aktywny
Ania :)



Rangi dodatkowe:
przyjaciel

Pomogła: 3 razy
Wiek: 55
Dołączyła: 20 Sty 2006
Posty: 1020
Skąd: Częstochowa

Medale: 2 (Więcej...)

Wysłany: Wto 03 Paź, 2006 08:56   

nawet nie potrafie tego nazwać ja kocham moich bliskich i nie wyobrazam sobie czegos takiego ale tu chodzi tez o to że pieniądze przyslaniaja wszystko ale az brak słów wściekły nawet nie umiem tego napisac tak mnie to poruszyło wściekły

  plus minus  Kto ocenił?
_________________
Ania
moje albumiki
http://pani_mama.fotosik.pl/albumy/4251.html
http://pani_mama.fotosik.pl/albumy/4279.html
 
 
 
octavia
Milczek


Wiek: 34
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 3

Medale: Brak

Wysłany: Wto 24 Paź, 2006 22:14   

ja tam nie obwiniałabym za to wyłącznie rodziców. w końcu to noszą te dzieciaki, a nie ich rodzice. ja też nie chciałabym, żeby dyktowano mi, co mogę nosić, a czego nie. noszę, to co chcę, ale nic wyzywającego ani masówki, bo nie lubię takich rzeczy. takich "gadżetów" też bym nie nosiła, bo nie jestem osobą religijną. myślę, że ta młodzież po prostu próbuje być oryginalna. choć ja tam uważam, że nie jest oryginalnym noszenie tego, co jest "trendy". chciałabym, żeby "trendy" stało się posiadanie własnego stylu, a nie to, co akurat noszą masy.

  plus minus  Kto ocenił?
 
 
maranta 



Kraj:
Poland

Pomogła: 68 razy
Wiek: 56
Dołączyła: 01 Cze 2005
Posty: 5985
Skąd: Gdynia

Medale: 2 (Więcej...)

Wysłany: Pon 27 Lis, 2006 11:07   

Kolejna bulwersująca sprawa- http://fakty.interia.pl/f...ole,821240,2943

  plus minus  Kto ocenił?
_________________
Pozdrawiam, Anna
http://maranciaki.pl
Galeria prac:
http://maranciaki.pl/galeria.htm
Blog: http://maranta.blox.pl
 
 
 
moslamawe 
Użytkownik b. aktywny



Kraj:
Poland

Rangi dodatkowe:
przyjaciel

Pomogła: 21 razy
Wiek: 49
Dołączyła: 05 Mar 2006
Posty: 1449

Medale: 2 (Więcej...)

Wysłany: Pon 27 Lis, 2006 14:43   

Matko kochana szczęka mdleje gały gały

  plus minus  Kto ocenił?
_________________
pozdrowienia z Żelisławic - Moslamawe
http://moslamawe.fotosik.pl/albumy/12897.html
http://picasaweb.google.com/Monia1974/
http://chomikuj.pl/moslamawe
 
 
Małgosia G.
Milczek


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 19

Medale: Brak

Wysłany: Sob 30 Gru, 2006 00:55   

Pracuję w szkole. Dziewczynki z brzuchami na wierzchu bez względu na pogodę, a krzyzyki noszą jako kolczyki. Rodzice nie widzą w tym nic złego.

  plus minus  Kto ocenił?
 
 
sylwia12 
Użytkownik aktywny



Rangi dodatkowe:
przyjaciel

Pomogła: 1 raz
Wiek: 53
Dołączyła: 09 Paź 2006
Posty: 422

Medale: Brak

Wysłany: Sob 30 Gru, 2006 10:55   

Poprostu brak słów.
wściekły wściekły wściekły

  plus minus  Kto ocenił?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


Ponieważ na forum pojawia się coraz więcej materiałów, zdjęć, itp.,
 proszę każdego, kto będzie miał jakiekolwiek zastrzeżenia odnośnie naruszenia praw autorskich o kontakt ze mną.
 Postaram się jak najszybciej materiały tego typu usunąć lub jeśli to będzie możliwe uzyskać zgodę na ich publikację.

Jednocześnie informuję, że administrator forum nie odpowiada za treść wypowiedzi innych użytkowników,
 a tym samym nie może być pociągany do odpowiedzialności za owe wypowiedzi.

maranta

  Liczniki na bloga

Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 26