RękoDzielni - Forum u Maranty

miejsce spotkań miłośników robótek ręcznych wszelkich
i nie tylko...


Strona główna  • Mapa stron  • Księga gości  • Portal   Forum
Nasze ostatnie prace  • Kontakt z administratorem
• Aktualne losowania


Poprzedni temat :: Następny temat
KnittPro - problemy z jakoscią, czyli rozczarowanie
Autor Wiadomość
Wiotka555 
Użytkownik aktywny


Autor tematu
Pomogła: 12 razy
Dołączyła: 22 Lut 2010
Posty: 449

Medale: Brak

Wysłany: Sob 16 Sie, 2014 00:46   KnittPro - problemy z jakoscią, czyli rozczarowanie

Kochane dziewczyny , dziergam na drutach kniipro - z wymiennymi żyłkami. Zdarzyło mi się, że żyłka wyleciała z obejmy metalowej. Zareklamowałam w sklepie i miła Pani z Bifernio uznała reklamację i wymieniła żyłkę.Jeszcze kilka żyłek zachowało się podobnie . Nie chcąc zawracać sobie głowę reklamacjami kupiłam druty z żyłką. Postawiłam na karbonz - nie nacieszyłam się długo, żyłka znów wypadła z obejmy. Zmusiłam męża do naprawy drutów za pomocą kropelki i ściskarki zaprawiał wypadnięte żyłki. niesmak pozostał. Druty kosztuja ponad 30 złotych a nie sa tego warte..
Od razu odpowiadam, że nie ciągnę na siłę robótki zna drutach a robilam cienizny na rutach nr 3 i 3,25.
Druga sprawa to wielkie rozczarowanie drutami akrylowymi. Nie sa plastyczne i łamią się błyskawicznie.
Pytam was czy też miałyście takie problemy, lub inne z drutami knitpro

  plus minus  Kto ocenił?
Ostatnio zmieniony przez ania_b Pon 27 Paź, 2014 18:25, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
maciachowa 
Użytkownik średnioaktywny



Kraj:
Germany

Rangi dodatkowe:
przyjaciel

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 19 Wrz 2005
Posty: 276
Skąd: Nideggen

Medale: 1 (Więcej...)

Wysłany: Sob 16 Sie, 2014 05:46   

bardzo lubie i chwale sobie KnittPro,
kupuje z zylka i przechowuje je powieszone , sie jednoczesnie zylka prostuje.
CO do akrylowych - mam jeden komplet i go nie uzywam, ale to z tej przyczyny, z ekupilam go na probe i stwierdzilam, ze to nie moj ulubiony drut.
Podobnie z drewnianymi- kupilam 1 drewniane z zylka i nei uzywam, nie pasuja mi do reki.
Natomiast metalowe kocham i uwielbiam i tylko chwale. Od 4 lat codziennie uzywam i nic zlego ich nie spotkalo... moze jakos felernie trafilas?

  plus minus  Kto ocenił?
_________________
pozdrawiam serdecznie
Maciachowa
http://poleczko.fotolog.pl/
 
 
ewatek
Milczek


Rangi dodatkowe:
przyjaciel

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 05 Sie 2012
Posty: 41

Medale: Brak

Wysłany: Sob 16 Sie, 2014 08:15   

Robię na drewnianych Knit Pro z wymienną żyłką od kilku lat i nic takiego jak tobie mi się nie wydarzyło, używam ich prawie codziennie z przerwą na skarpetki.
Kupowałam je w kilku podejściach i w kilku sklepach, raz mi się zdarzyło ze jeden drut miał małą zadrę która była trochę uciążliwa, ale nie chciało mi się reklamować i drut się wygładził w robocie.

Może trafiłaś na jakąś trefną serię...
Ewa

  plus minus  Kto ocenił?
 
 
Elżbieta P. 
Super gaduła :))
Ela



Rangi dodatkowe:
przyjaciel

Pomogła: 25 razy
Wiek: 69
Dołączyła: 16 Lis 2005
Posty: 8756
Skąd: Łódź

Medale: 2 (Więcej...)

Wysłany: Sob 16 Sie, 2014 09:53   

robię tylko na drutach KnittPro. Ogólnie jestem z nich bardzo zadowolona, mam już chyba wszystkie rozmiary.
Problem miałam z nimi dwa razy. Raz wypadła żyłka z obejmy, tak jak Tobie, a drugi raz żyłka urwała się przy samej obejmie, czyli nawet klejenie nie pomoże, bo w obejmie został kawałek żyłki.

  plus minus  Kto ocenił?
_________________
moje prace:
http://fruzia155.fotosik.pl/albumy/4297.html
http://picasaweb.google.com/tadelap
 
 
Snedronningen 
Użytkownik średnioaktywny



Rangi dodatkowe:
przyjaciel

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 12 Wrz 2013
Posty: 233

Medale: Brak

Wysłany: Sob 16 Sie, 2014 10:41   

Druty karbonz z żyłką na stałe rozmiar 3 mam od dwóch lat i nic mi się z nimi nie stało złego. W metalowych wymiennych zeszła mi powłoka i są niestety do wymiany (uczulenie na nikiel) a do tego zaczęły się rozkręcać. Początkowo myślałam, że to kwestia złego dokręcenia, ale niestety nie. Druty mają około roku, ale ja bardzo dużo ich używam, więc to kwestia nadmiernej eksploatacji. Chyba.

  plus minus  Kto ocenił?
 
 
we_st 
Użytkownik b. aktywny
Weronika



Kraj:
Germany

Rangi dodatkowe:
przyjaciel

Pomogła: 40 razy
Wiek: 56
Dołączyła: 06 Mar 2007
Posty: 1688

Medale: 1 (Więcej...)

Wysłany: Sob 16 Sie, 2014 16:11   

Knit Pro to moje ulubione druty. Używam tylko drewnianych lub karbonz. Te drugie są tylko ze stałą żyłką, ale do tej pory nic się z nimi nie stało, a robię na nich bardzo dużo. Drewniane te z wymiennymi końcówkami prawie wszystkie już skompletowałam. Używam ich często i tylko raz mi się drut złamał. Ale to też z mojej winy, bo je złamałam drzwiami od samochodu. Poleciłabym te druty każdemu

  plus minus  Kto ocenił?
_________________
Zapraszam na bloga http://westlandowo.blogspot.de/
 
 
grahasil 
Użytkownik średnioaktywny
grahasil


Kraj:
Poland

Rangi dodatkowe:
przyjaciel

Pomogła: 13 razy
Dołączyła: 22 Mar 2009
Posty: 153
Skąd: Koszalin

Medale: Brak

Wysłany: Sob 16 Sie, 2014 21:20   

Druty Knit Pro z wymiennymi żyłkami używam i są Ok, może nie skręcasz ich na końcu z tym drucikiem przez co są nie do końca przykręcone. Natomiast druty z żyłką nie są warte kupna, żyłka po zrobieniu 4 serwet wysunęła się i jest do wyrzucenia.

  plus minus  Kto ocenił?
_________________
------------------------------------

www.grahasil.blogspot.com
 
 
Wiotka555 
Użytkownik aktywny


Autor tematu
Pomogła: 12 razy
Dołączyła: 22 Lut 2010
Posty: 449

Medale: Brak

Wysłany: Sob 16 Sie, 2014 21:45   

Dziękuję za wpisy, sa bardzo ciekawe, i co najważniejsze widzę że nie tylko ja mam problemy.
Grahasili, skręcam druty jak trzeba wiec nie jest to wina złego przykręcenia żyłki.
Wniosek jest taki, że trzeba darować sobie druty z żyłka i kupować tylko te do łączenia.

  plus minus  Kto ocenił?
 
 
japoneczka01 
Użytkownik b. aktywny



Kraj:
Poland

Rangi dodatkowe:
przyjaciel

Pomogła: 118 razy
Dołączyła: 04 Paź 2010
Posty: 1901
Skąd: Tarnów

Medale: 1 (Więcej...)

Wysłany: Sob 16 Sie, 2014 23:19   

Używam od lat drutów z żyłką zwykłych (metal lakierowany) obecnie za 6 zł z miejscowej pasmanterii kupowane i nigdy nie miałam z nimi problemu. Natomiast jak na googlach wrzuciłam kiedyś hasło: problemy z drutami z żyłką to właśnie było dużo skarg na druty Knit pro. Głównie, że w czasie dziergania ciągle się rozkręcają i trzeba je dokręcać, co jest denerwujące i wybijające z rytmu.

  plus minus  Kto ocenił?
 
 
bryanka0 
Użytkownik aktywny



Kraj:
Poland

Rangi dodatkowe:
przyjaciel

Pomogła: 19 razy
Wiek: 70
Dołączyła: 14 Cze 2010
Posty: 803
Skąd: Warszawa

Medale: Brak

Wysłany: Nie 17 Sie, 2014 08:09   

Ja również robię na drutach z żyłką-kiedyś kupowałam w Niemczech.Teraz można trafić w Lidlu.Nie mam problemów z rozkręcaniem żyłki bo jest na stałe.Obawiam się,że pogubiłabym się z tą przykręcaną.Chociaż to pewnie kwestia wprawy.

  plus minus  Kto ocenił?
_________________
http://bryanka0.fotosik.pl/albumy/826091.html
http://straznik.dieta.pl/...8c27673b014.png
 
 
izetta 
Użytkownik b. aktywny



Kraj:
Poland

Rangi dodatkowe:
przyjaciel

Pomogła: 12 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 28 Cze 2011
Posty: 1615
Skąd: Mosina

Medale: 1 (Więcej...)

Wysłany: Nie 17 Sie, 2014 09:34   

Ja robie na knitt pro drewnianych z doczepianą żyłką i fakt parę razy żyłka się odkręciła ale tylko z mojej winy, bo nie chciało mi się jej porządnie przykręcić tym "ustrojstwem" do dokręcania. Leżą w ręce idealnie i nie zamieniłabym ich na inne. Na tych z żyłką na stałe mam zawsze pozahaczane robótki.

  plus minus  Kto ocenił?
_________________
http://izetta-nawariackichpapierach.blogspot.com/
http://maranciaki.pl/foru...der=asc&start=0
 
 
kaja50
Milczek


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 13

Medale: Brak

Wysłany: Nie 17 Sie, 2014 12:58   

Witam!
Według mojego rozeznania to Firma Knit Pro ma sporo niedoróbek, zwłaszcza przy łączeniu żyłki z częścią metalową.Mam różne druty w tym wiele Knit Pro. Największą bolączką dla mnie są częste "zadry" przy łączeniu żyłki z metalem. Początkowo nie reklamowałam i w ten sposób mam sporo drutów i żyłek których nie mogę używać. Teraz jednak nie daję za wygraną i ostatnio reklamowałam druty karbonz. Zdarza się też że się odkręcają pomimo solidnego dokręcenia.
Wydaje mi się, że Firma powinna bardziej się starać o precyzję, tym bardziej że druty wcale nie są takie tanie (np. karbonzy). Bo same druty są wspaniałe, tylko to łączenie niekiedy fatalne.

  plus minus  Kto ocenił?
 
 
Wiotka555 
Użytkownik aktywny


Autor tematu
Pomogła: 12 razy
Dołączyła: 22 Lut 2010
Posty: 449

Medale: Brak

Wysłany: Pon 18 Sie, 2014 12:19   

Kaja50 trafiła w sedno- tez tak uważam druty są wspaniałe ale łączenia są do poprawki

  plus minus  Kto ocenił?
 
 
ania_b 



Kraj:
Poland

Rangi dodatkowe:
przyjaciel

Rangi:
przyjaciel3

Pomogła: 117 razy
Wiek: 57
Dołączyła: 15 Mar 2009
Posty: 1381
Skąd: Gdańsk

Medale: 4 (Więcej...)

Wysłany: Pon 27 Paź, 2014 18:23   

Kupiłam ostatnio drewniane do łączenia z żyłką. Hmmm, mocna niedoróbka. Między częścią drewnianą i metalową wyraźnie wyczuwalna różnica grubości, przez co nitka nie przesuwa się gładko po drucie, a jeśli ktoś robi ciaśniej, to będzie bardzo wkurzające.
Mam sporo KP, ale teraz myślę, czy jednak nie kupić Addi, podobno są precyzyjniej wykonane.

Mam paragon. Czy jest jakieś ograniczenie czasowe, do kiedy mogę reklamować (licząc od dnia zakupu)?

  plus minus  Kto ocenił?
 
 
adamwl 
Użytkownik średnioaktywny


Kraj:
Poland

Rangi dodatkowe:
przyjaciel

Pomógł: 16 razy
Wiek: 37
Dołączył: 16 Lut 2014
Posty: 227

Medale: Brak

Wysłany: Pon 27 Paź, 2014 18:42   

Nie wiem jak jest u tego producenta z gwarancją, ale można powołać się na rękojmie(trwa rok od zakupu).

  plus minus  Kto ocenił?
 
 
vichta 
Użytkownik b. aktywny
Marzena



Kraj:
United Kingdom

Rangi dodatkowe:
przyjaciel

Pomogła: 104 razy
Wiek: 57
Dołączyła: 10 Cze 2014
Posty: 1943
Skąd: Piotrkow Tryb/Oxford

Medale: 1 (Więcej...)

Wysłany: Pon 27 Paź, 2014 19:12   

ania_b napisał/a:
teraz myślę, czy jednak nie kupić Addi

Osobiscie nie polecam. Wiele razy zylka odpiela mi sie od drutu w czasie robotki. Prosty jersey mozna latwo nabrac, ale warkocze juz trudniej, nie mowiac o azurach wściekły

  plus minus  Kto ocenił?
 
 
 
Elżbieta P. 
Super gaduła :))
Ela



Rangi dodatkowe:
przyjaciel

Pomogła: 25 razy
Wiek: 69
Dołączyła: 16 Lis 2005
Posty: 8756
Skąd: Łódź

Medale: 2 (Więcej...)

Wysłany: Pon 27 Paź, 2014 20:55   

też zaczynam narzekać na KP, w części, na szczęście jeszcze nieznacznej, wykończenie jest okropne, ja akurat robię ciasno i męczy mnie przesuwanie "ręcznie" włóczki z żyłki na drut.
Kupiłam sobie jedną parę Hiya Hiya i jestem zachwycona

  plus minus  Kto ocenił?
_________________
moje prace:
http://fruzia155.fotosik.pl/albumy/4297.html
http://picasaweb.google.com/tadelap
 
 
ania_b 



Kraj:
Poland

Rangi dodatkowe:
przyjaciel

Rangi:
przyjaciel3

Pomogła: 117 razy
Wiek: 57
Dołączyła: 15 Mar 2009
Posty: 1381
Skąd: Gdańsk

Medale: 4 (Więcej...)

Wysłany: Pon 27 Paź, 2014 20:59   

Dziękuję za pomocne uwagi.

  plus minus  Kto ocenił?
 
 
aiszka4 
Użytkownik aktywny


Kraj:
Poland

Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 03 Lut 2006
Posty: 586

Medale: Brak

Wysłany: Czw 30 Paź, 2014 14:49   

vichta napisał/a:
Osobiscie nie polecam. Wiele razy zylka odpiela mi sie od drutu w czasie robotki. Prosty jersey mozna latwo nabrac, ale warkocze juz trudniej, nie mowiac o azurach wściekły


A mi nigdy, w żadnym rozmiarze, tylko trzeba dobrze "click'nąć". I przy łączeniu nie potrzeba żadnego dodatkowego ustrojstwa (jak przy KP), które pewnie zgubiłabym raz dwa.
KP mam tylko Karbonz z żyłką. Dziergam na nich dopiero drugą rzecz. Na żyłkę nie narzekam, za to łączenie niklowanego czubka z częścią z włókna węglowego jest niezbyt równe i włóczka nieco się tam haczy. Może z czasem się "wyślizgają".

  plus minus  Kto ocenił?
 
 
vichta 
Użytkownik b. aktywny
Marzena



Kraj:
United Kingdom

Rangi dodatkowe:
przyjaciel

Pomogła: 104 razy
Wiek: 57
Dołączyła: 10 Cze 2014
Posty: 1943
Skąd: Piotrkow Tryb/Oxford

Medale: 1 (Więcej...)

Wysłany: Czw 30 Paź, 2014 18:33   

Tu nie chodzi o nieprawidlowe polaczenie, bo po kliknieciu trzyma dobrze. W czasie odwracania robotki czasem drut sie przekreci o 360 stopni. Wtedy zylka "odkreca sie" w jedna strone, a drut w druga i przy poruszeniu robotka czasem sie wyklikuje. Trzeba uwazac, zeby drut trzymac w takim samym polozeniu i niechcacy nim nie zakrecic. Generalnie robi sie na nich swietnie i szybko, ale do ciezkich i wzorzystych robotek ich nie uzywam. oooo nieee
Nigdy nie mialam KP ani HH, ale w ciagu ostatnich kilku lat znalazlam juz niejedna opinie na temat drutow. Z tych wszystkich trzech tak "na oko" chyba najlepiej wypadaja HH, choc danych statystycznych o liczbie zadowolonych klientow nie posiadam Smile

  plus minus  Kto ocenił?
 
 
 
ania10525 
Użytkownik aktywny



Zaproszone osoby: 31
Kraj:
Poland

Rangi dodatkowe:
przyjaciel

Pomogła: 10 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 10 Sie 2010
Posty: 363
Skąd: Stalowa Wola

Medale: Brak

Wysłany: Pią 31 Paź, 2014 10:41   

pierwsze lepsze i droie druty jakie sobie kupiłam to hiyahiya, normalnie oniemiałam gdy zaczęłam robić bo robótka sama się robiła Smile, potem dokupiłam (bo tańsze) na próbę KP NOVA i Addi, oraz KP Basic wszystkie na żyłkach stałych (boję się że w trakcie by mi się odkręciło i po mojej pracy, a nie lubię pruć i robić od nowa), z pośród nich wszystkich to najlepsze to hiyahiya, potem addi, kp zwłaszcza drewniane mają wiele do życzenia, chociaż każdy jeden rodzaj to w innym rozmiarze. Teraz się zastanawiam nad zakupem jednej pary hiyahiya i ewentualnie addi, ale to będzie zależało od zasobów finansowych (sporo innych wydatków się szykuje)
tak więc ile osób tyle opinii i jak nie spróbujesz to nie będziesz wiedziała

  plus minus  Kto ocenił?
_________________
pozdrawiam Ania

http://maranciaki.pl/forum/viewtopic.php?t=8155
http://picasaweb.google.c...wolneMojeDzieA#
https://picasaweb.google.com/113440391547409233798
http://chomikuj.pl/ania10525
 
 
Frida 
Użytkownik aktywny



Rangi dodatkowe:
przyjaciel

Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 17 Sty 2012
Posty: 966

Medale: Brak

Wysłany: Pią 31 Paź, 2014 10:47   

Mam trzy rozmiary knitt pro akrylowych z dokręcaną żyłką i po paru robótkach leżą nieużywane. Problem - rozkręcają się. Przy dużych robótkach (szale, chusty), trzeba pamiętać o dokręceniu po przerobieniu każdego rzędu, a czasem, gdy oczek jest dużo, to nawet w połowie. To bardzo denerwujące. Ostatnio używam takich z żyłką, najzwyklejszych i najtańszych.

  plus minus  Kto ocenił?
 
 
lamika88 
Gaduła ;)



Kraj:
Poland

Rangi dodatkowe:
przyjaciel

Pomogła: 24 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 02 Sie 2007
Posty: 5903
Skąd: Zielona Góra

Medale: 2 (Więcej...)

Wysłany: Pią 31 Paź, 2014 11:23   

Ja mam tylko KP ale dwa rodzaje metalowe i drewniane. Metalowe są świetne, nitka gładko się przesuwa, mają ostre czubki co przy moim ścisłym dzierganiu ma ogromne znaczenie ale te cieńsze rozmiary potrafią mi się odkręcać przy robieniu na okrągło... Od 4 nie mam takiego problemu ale ostatnio dziergam głównie 3 i 3,5 i czasami wkurza mnie, że co kilka rzędów muszę dokręcać druty. Drewniane są bardzo dobre do robienia z bawełny i innych śliskich nici, bardzo lekkie, i tutaj nie spotkałam się z odkręcaniem się żyłki w rozmiarach 3 i 3,5 ale 3,5 strzelił mi w rękach przy pierwszym rzędzie robótki wściekły Na szczęście mój tata wszystko potrafi i druty też naprawił więc mogę dalej nimi dziergać wesoło mi

  plus minus  Kto ocenił?
_________________
Nowe miejsce w sieci:
http://lamikahandmade.blogspot.com/

Moja galeria:
http://picasaweb.google.com/lamika88

Mój blog:
http://lamika88.blogspot.com/

Tutaj gotuję:
http://lamika88gotowanie.blogspot.com/
 
 
ciapara 
ciapara



Kraj:
Poland

Rangi dodatkowe:
przyjaciel

Pomogła: 63 razy
Wiek: 51
Dołączyła: 05 Lip 2009
Posty: 7646

Medale: 1 (Więcej...)

Wysłany: Czw 20 Lis, 2014 17:03   

Mam akryle metale i drewniane. Na tym poprzestałam. Na 9 żyłek czy 10 mam jedną co haczy. Była taka od nowości ja po prostu nie zwróciłam na to uwagi. Duzo robię zwłaszcza na drewnianych. Są to moje ulubione druty. Połamałam jak do tej pory jeden komplet 3 mm drewniany czyli najmniejszy- najcieńszy- rozmiar z tego rodzaju czyli skręcanych.

  plus minus  Kto ocenił?
_________________
Moje Picassa
Moje Robótkowanie
 
 
Irenka 
Użytkownik średnioaktywny


Kraj:
Poland

Rangi dodatkowe:
przyjaciel

Pomogła: 2 razy
Wiek: 54
Dołączyła: 29 Mar 2008
Posty: 233

Medale: Brak

Wysłany: Sob 22 Lis, 2014 18:02   

Ja też mam KP i faktycznie często przy robótce trzeba je dokręcać.
Ciekawe, czy Hiya Hiya będą pasowały do żyłek KP?

  plus minus  Kto ocenił?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


Ponieważ na forum pojawia się coraz więcej materiałów, zdjęć, itp.,
 proszę każdego, kto będzie miał jakiekolwiek zastrzeżenia odnośnie naruszenia praw autorskich o kontakt ze mną.
 Postaram się jak najszybciej materiały tego typu usunąć lub jeśli to będzie możliwe uzyskać zgodę na ich publikację.

Jednocześnie informuję, że administrator forum nie odpowiada za treść wypowiedzi innych użytkowników,
 a tym samym nie może być pociągany do odpowiedzialności za owe wypowiedzi.

maranta

  Liczniki na bloga

Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 36