RękoDzielni - Forum u Maranty

[Malgosia]

Ja zrobiłam takie dzwonki:

+1     Kto ocenił?

[Malgosia]

Odpowiem po kolei na różne wasze pytania:
Aniołki, dzwonki, bombki zrobiłam z takich nici, których nazwy mi nic nie mówią (bo jak wcześniej pisałam - nie jestem szydełkowa, tylko odkurzam dzięki wam swoje umiejętności); na etykietach nici były takie nazwy: Altun basak miya, Snehurka, a na jednych był po prostu napis: bawełna.
Bombki są plastikowe - różnych rozmiarów (od bardzo małych do ogromniastych) i kupiłam je w MPiKu - są we wszystkich MPiKach w Warszawie; cena jednej takiej bombki jest od około 3 zł do około 6 zł (zależne od wielkości).
Bombkę robię zwykle tak: kilka oczek łańcuszka, robię kółeczko i tak coś tam motam po drodze robiąc coraz wieksze koło, przykładam do bombki, żeby wiedzieć, czy się za bardzo nie rozpędziłam. Jak już jestem w połowie bombki, to co rządek muszę zabierać oczka, żeby dopasować robótkę do wymiarów danej bombki. I dokąd się da - robię bez nałożenia na plastikową bombkę. Gdy sprawdzę, że jest to ostateczny moment, aby robótkę wepchnąć na bombkę - robię to i już dalej robię do samego końca na bombce. Zwykle muszę na bombce zrobić około 1/3 lub 1/4 części całej bombki.
Aniołki i dzwonki są usztywnione wodą z cukrem (trzeba zagotować wodę z cukrem, inaczej słabo się usztywni), bombki nie są usztywniane. Acha, te bombki są rozkładane. Można włożyć coś do środka (jakąś ozdobę i zamknąć). Ja sklejam te bombki na klej typu kropelka, bo nie chcę żeby się otworzyły w czasie przekładania, a poza tym wyszłam z założenia, że jak je porządnie skleję, to będę mogła uprać bombki - jeśli zajdzie taka potrzeba (bo nie naleje się do środka woda).
Widziałam bombki w innych kształtach - jak krople wody - też w MPiKu. Myślę, że w MPiKach w różnych miastach powinny być dostępne.

Kto ocenił?

[Malgosia]

Znalazłam kiedyś w internecie takie proporcje: 3 łyżki cukru zagotować z 3 łyżkami wody i zwykle tego się trzymam. Jak zwiększam ilość wody, to o tyle samo łyżek zwiększam ilość cukru. Taki gorący cukrowy krochmal wlewam na talerz i kładę w to robótkę, dociskam, ugniatam, żeby wszystko się dokładnie namoczyło. Wyjmuję, odciskam nadmiar krochmalu, nakładam na formę i odstawiam do suszenia. Przed zdjęciem z formy czasami dosuszam suszarką grubsze części robotki - przez chwilę.

Kto ocenił?

[Malgosia]

Kuela, z tego, co zaobserwowalam u siebie w rodzinie, to sporo moich rodzinnych robotkowiczek używa krochmalu z cukru, bo robótki są dłużej w lepszej formie niż w przypadku krochmalu z mąki ziemniaczanej (mówię tu o robotkach typu aniołki, dzwonki). Takie robótki wiszą w mojej rodzinie w kuchni - a tam z wilgocią jest różnie i prace mają się dobrze. Jakoś nie zauważyłam, żeby robótki żółkły więcej i szybciej niż w innych przypadkach. Jeśli tak się stanie - pozostaje pranie i powtórne usztywnienie robótki. Mam w domu całe mnóstwo różnych robotek mojej mamy i babci - starocie okropne, były przez swój żywot usztywniane w różny sposób. Ich biel jest w porządku. Jeśli zauważę, że coś się z nimi dzieje, to piorę i wrzucam do jakiegoś wybielacza (kiedyś używałam zwykłej bielinki, bo przecież nic innego nie było) i wszystko wraca wtedy do normy (oczywiście nie eksperymentuje z wybielaczem w przypadku innych nici niż biała bawełna).

Kto ocenił?

[minimysz]

ja też się pochwalę

+1     Kto ocenił?

[Malgosia]

Kupiłam w MPiKu taką bombkę i mam zamiar zrobić jej ubranko.

[ Dodano: Nie 06 Lis, 2005 09:44 ]
Moja bombka "kropla wody" dostała już białe ubranko, które ozdobiłam metalowymi, kolorowymi motylami i opaskami z okrągłych lusterek. Miałam zabawę z tą bombką. Lusterka musiałam zeszyć ze sobą. Motyle na pasku z lusterkami też są przyszyte, pozostałe motyle przykleiłam, a ponieważ są samoprzlepne - będzie można je zdjąć, gdy sie znudzą jako ozdoba. Bombkę zaczęłam robić od góry. Była to spora trudnośc, ponieważ obwód bombki w tym miejscu jest bardzo mały. Miałam wrażenie, że robię palec rękawiczki na szydełku - i tak to z początku wyglądało. Potem było już coraz łatwiej. jak zrobiłam 3/4 bombkowego ubranka, to wcisnęłam je na plastikową bombkę i obrabiałam już na niej aż do zakończenia robótki. Paski z lusterek są nakładane - jak się znudzą można je zdjąć (podobnie jak motyle) i wtedy bombka będzie zupełnie biała, bez dodatkowych ozdób. I tak zaczęłam sobie niedzielę - od zrobienia bombki.

+1     Kto ocenił?

[ciaachoo]

nie powinnam ich pokazywac tyle widzialam tutaj pieknych,ale raz kozie smierc,dzwonki i zaplataly sie 4 aniolki(wszystko dla coreczki do szkoly)

+3     Kto ocenił?

[barbara 1]

Moje najnowsze dzwonki ,duzy 13 cm.wys. średni 8cm. a mały 3 cm.
Z kazdej wysokosci ma byc po 6 szt.
https://picasaweb.google.com/barbara1.lyko/Swiateczny#5380929788288036482

+1     Kto ocenił?

[Fantazja]

Moja bombka choinkowa "jabłuszko"

http://img351.imageshack....obraz0024cv.jpg

http://img351.imageshack....obraz0011eu.jpg

Światło mam w domu zbyt ciemne

Kto ocenił?

[barbara 1]

Skończyłam komplet składajacy się z 34 szt.na choinkę
https://picasaweb.google.com/barbara1.lyko/Swiateczny#5380328002533924210

+2     Kto ocenił?

[Malgosia]

Ciągle mam problem, na czym napiąć zrobiony dzwonek, żeby po namoczeniu w krochmalu i wyschnięciu miał ładny kształt. Wczoraj doznałam nagłego olśnienia podczs zakupów słodyczy. Kupiłam duży pojemniczek Rafaello i dopiero przy kasie uświadomilam sobie, że to jest to, czego szukam. Plastikowe opakowanie po Rafaello doskonale nadaje sie jako forma do większych dzwonków. Tylko popatrzcie:

Kto ocenił?

[barbara 1]

Aga,nici BRAWO.
Pomysł tylko głowa,żadnych schematów.Kształt dzwonków i bombek zawdzieczam tylko odpowiedniej formie,do dzwonków forma dzwonka plastikowego a do bombek zwykły balon do nadmuchiwania.
Dziekuje wszystkim za uznanie mojej pracy

Kto ocenił?

[barbara 1]

Po wykrochmaleniu np.bombek w środek wciskałam balonik i nadmuchiwałam do oporu.Jak juz więcej nie dało się, to zawiązywałam.Suszyłam na kaloryferach na jakiejś cienkiej sciereczce,co jakis czas obracająć.Potem balon odwiązywałam i wyciągałam przez tą sama dziurke.Nie przebijałam

Kto ocenił?

[Alina]

Pozazdrościłam wam waszych piękności i też coś zmajstrowałam.

Kto ocenił?

[Halkuk]

Ja mniejsze dzwonki naciągam na butelki - ostatnio na buteleczki po kubusiu oraz na plastykowe 1,5 l albo nawet 2 l wszystko zależy od szerokości dzwonka .
Pozdrawiam - Halina.

Kto ocenił?

[Malgosia]

A to moja ostatnia partia bombek - w różnych ujęciach:

Kto ocenił?

[Malgosia]

Fruzia pytała: Pomysł z pojemniczkiem Rafaello świetny, ale co z mniejszymi dzwoneczkami? Też może coś się znajdzie.

Mam już dla ciebie Fruziu odpowiedź:

Małe dzwonki można naciągnąć na foremkę, którą jest opakowanie po Danonkach. Zrobiłam właśnie na próbę dwa takie dzwonki i wyszły całkiem zgrabnie. Na zdjęciu widać te dzwonki i foremkę.

Kto ocenił?

[barbara 1]

ciąg dalszy masowej produkcji dzwonków,te są ze złotym brokatem.
Po południu beda inne ,srebrne
https://picasaweb.google.com/barbara1.lyko/Swiateczny#5380331198263981794

Kto ocenił?

[barbara 1]

Druga partia,bez jednej szt.jeszcze się suszy.Srebrne bez brokatu
https://picasaweb.google.com/barbara1.lyko/Swiateczny#5380331118441264562

Kto ocenił?

[barbara 1]

Schemat brałam tutaj z forum,w temacie dzwonki.Forme mam w postaci plastikowych już wysłuzonych dzwonków,dlatego wychodzi taki kształt.

Kto ocenił?

[Alegrias]

Basiu, dziękuję za wskazówki

Kto ocenił?

[Olivka33]

Wspaniała Choinka - napewno umili swieta

Kto ocenił?

[ciaachoo]

Ubralam juz choinke bo dziewczynki bardzo chcialy jeszcze dowiesze pierniczki ,ale sie dopiero pieka .Choinka jest niebiesko-zlota z bialymi aniolkami,dzwonkami i gwiazdkami,swiatelka tez sa niebieskie ale jakos nie widac tego na zdjeciu,podokladalam jeszcze zlote wstazki,niebieskie i zlote kwiaty,plastry pomaranczy,robie jeszcze gwiazdki to kilka dowiesze .Wyszla jak wyszla,dziewczynkom sie podoba


Pozdrawiam Ilona!!!!!

Kto ocenił?

[Halkuk]

Ilonko - wyszło SUPER
Pozdrawiam serdecznie - Halina.

Kto ocenił?

[maranta]

Ślicznie ubrana choinka

Kto ocenił?