RękoDzielni - Forum u Maranty

miejsce spotkań miłośników robótek ręcznych wszelkich
i nie tylko...


Strona główna  • Mapa stron  • Księga gości  • Portal   Forum
Nasze ostatnie prace  • Kontakt z administratorem
• Aktualne losowania


Poprzedni temat :: Następny temat
prezent ślubny
Autor Wiadomość
bjanna 
Gaduła ;)


Zaproszone osoby: 4
Kraj:
Poland

Rangi dodatkowe:
przyjaciel

Autor tematu
Pomogła: 52 razy
Dołączyła: 16 Gru 2006
Posty: 3820

Medale: 2 (Więcej...)

Wysłany: Nie 26 Lip, 2009 21:28   prezent ślubny

pod koniec sierpnia mój kolega wstępuje w kolejny już w swoim życiu związek małżeński, człowiek z odpowiednią pozycją zawodową, dość majętny, ma wszystko co do codziennego funkcjonowania potrzebne, więc kupić mu prezent na taką okazję jest bardzo ciężko nie wiem więc zwracam się do wszystkich z prośbą o pomysł na nietuzinkowy prezent ślubny uklon mamy zamiar złożyć się na ten prezent w kilka osób, ale nie ma to być coś bardzo wartościowego, lecz coś z tzw jajem, coś co zdziwi, ucieszy i będzie pamiątka na długie lata hmm

  plus minus  Kto ocenił?
 
 
liken 
Użytkownik aktywny



Kraj:
Poland

Rangi dodatkowe:
przyjaciel

Pomogła: 5 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 18 Mar 2007
Posty: 539
Skąd: Śląsk/obecnie Kraków

Medale: Brak

Wysłany: Pon 27 Lip, 2009 09:33   

Miałam niedawno podobny problem i z pewną obawą kupiłam zestaw do fondue - takie trochę lepszy, na 6 osób wyszedł mnie 350 zł. Prezent okazał się strzałem w 10, bo małżonkowie nie mieli jeszcze takiego "urządzenia", a bardzo przypadło im do gustu...

jeśli chodzi o pomysł na wesoło, to ja bym zrobiła "skrzyneczkę miłości", a w środku jakieś fikuśne zabawki Wink, ale to zależy od tego jak znasz obydwie osoby i czy się nie przestraszą Very Happy

nie mam innych pomysłów na razie...

  plus minus  Kto ocenił?
_________________
http://megliken.pl
http://megliken.blogspot.com
http://picasaweb.google.com/megliken
 
 
woalka 



Zaproszone osoby: 1
Kraj:
Poland

Rangi dodatkowe:
przyjaciel

Pomogła: 12 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 677
Skąd: Gdańsk

Medale: 1 (Więcej...)

Wysłany: Pon 27 Lip, 2009 11:48   

Fotel bujany, taki na biegunach.
To prezent dla niej i dla niego, uniwersalny.

Nawiasem mówiąc - moje marzenie. Kota już mam, na drutach robię... Wink

  plus minus  Kto ocenił?
_________________
woalka

http://za-woalka.blogspot.com
 
 
Paddington
Użytkownik b. aktywny



Kraj:
Poland

Rangi dodatkowe:
przyjaciel

Pomógł: 24 razy
Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 2067
Skąd: Poznań

Medale: 1 (Więcej...)

Wysłany: Pon 27 Lip, 2009 12:31   

Ja powiem z punktu widzenia osoby obdarowanej- brałam ślub 6.06.2009 Smile

prezentów dostaliśmy całkiem sporo jak na to, że chcieliśmy koperty...

z tych mniej trafionych- zestawy kubeczków i filiżanek- zawsze dwie w komplecie i zawsze kolorowe i żadne do pozostałych nie pasujące...

z prezentów praktycznych- ty do wyboru sprzęty AGD, RTV od groma, ale skoro mówisz, że do osoby majętne i z wyposażo9nym mieszkaniem/domem to tudno na siłe kolejny "toster" kupować. Chyba żeby jakiś zestaw satynowej pościeli na wymiar... lub modne ostatnio ręczniki z wyszytymi imionami- może i oklepane, ale przydadzą się bo takie rzeczy się zużywają

prezenty oryginalne- my dostaliśmy dużą rzeźbę Jezusa Frasobliwego wykonaną w jasnym drewnie (dla osób wierzących całkiem ładna rzecz) Jedna zapalona para koniarzy dostała na ślub źrebaka(prawdziwego czarnego ogiera) Też oryginalnie, ale skoro wiadomo, że ktoś miłuję jakieś hobby nader wszystko... może Młodzi mają jakieś wspólne pasje, coś oboje lubią robić i w tym kierunku pójdziesz z prezentem.
Nam do gustu przypadł jeszcze prezent " podróż poślubna" dla niezdecydowanych, lub takich którzy o urlop będą dopiero zabiegać są fajne oferty w dobrych biurach- kupujesz podróż jako talon na określona sumę do wykorzystania dla pary np przez okres jednego roku- szczegółowe decyzje gdzie i kiedy należą już do Młodej Pary, a jak by chcieli droższą wycieczkę niż kwota talonu to zawsze mogą dopłacić...

to tyle ode mnie tak na gorąco- a i jeżeli ta para zamiast kwiatów zażyczyła sobie coś innego to super bo kwiatów i tak jest cała masa i potem z nimi tylko problem (chyba, że goście kupują doniczkowe to potem łatwiej i milej jest)

Pozdrawiam i mam nadzieję, że te moje wypociny choć trochę dopomogły.

  plus minus  Kto ocenił?
_________________
"Please look
after this BEAR
Thank You"

http://www.lookafterbear.blogspot.com/

DARKEST PERU TO LONDON
 
 
woalka 



Zaproszone osoby: 1
Kraj:
Poland

Rangi dodatkowe:
przyjaciel

Pomogła: 12 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 677
Skąd: Gdańsk

Medale: 1 (Więcej...)

Wysłany: Wto 28 Lip, 2009 09:55   

Osoby obdarowywane jednak mocno się różnią oczekiwaniami...
Ja brałam ślub nieco wcześniej, ale też niedawno, bo 17.08.2007.
Najbardziej lubię jednak prezenty "niepieniążkowe", bo przeważnie wywołują wspomnienie osoby obdarowującej ilekroć na nie patrzę lub używam.
Oczywiście, żeby były trafione - muszą być przemyślane, ale muszę przyznać, że nie mieliśmy z tym problemu, więc widocznie można... Smile

  plus minus  Kto ocenił?
_________________
woalka

http://za-woalka.blogspot.com
 
 
we_st 
Użytkownik b. aktywny
Weronika



Kraj:
Germany

Rangi dodatkowe:
przyjaciel

Pomogła: 40 razy
Wiek: 57
Dołączyła: 06 Mar 2007
Posty: 1688

Medale: 1 (Więcej...)

Wysłany: Wto 28 Lip, 2009 10:26   

W zależności od upodobań pary można kupić karnet np do siłowni, na basen, bilety koncert, do teatru, na mecz itp. Fajne są też pobyty w ośrodkach odnowy lub SPA. Taki weekend w super hotelu pewnie się przyda, aby odpocząć po przygotowaniach i weselu cool

  plus minus  Kto ocenił?
_________________
Zapraszam na bloga http://westlandowo.blogspot.de/
 
 
bjanna 
Gaduła ;)


Zaproszone osoby: 4
Kraj:
Poland

Rangi dodatkowe:
przyjaciel

Autor tematu
Pomogła: 52 razy
Dołączyła: 16 Gru 2006
Posty: 3820

Medale: 2 (Więcej...)

Wysłany: Wto 28 Lip, 2009 10:34   

bardzo Wam dziękuję za propozycje cmoknięcie ale szukam czegoś innego puknąć się oni jeżdżą po całym świecie i mają w mieszkaniu wszystko czego dusza zapragnie, dlatego jest to problem żeby sprezentować im coś fajnego, szczególnego, ja myślałam nad ażurową lampką z mosiądzu, ze niby światło domowego ogniska, albo coś w tym stylu

  plus minus  Kto ocenił?
 
 
Phoebe 
Użytkownik b. aktywny



Kraj:
Germany

Rangi dodatkowe:
przyjaciel

Pomogła: 11 razy
Wiek: 51
Dołączyła: 21 Sie 2007
Posty: 1155
Skąd: MV

Medale: 1 (Więcej...)

Wysłany: Wto 28 Lip, 2009 10:43   

bjanna, cos z jajem? moze jakies fikusne figi dla niej i niego?
albo pudlo na "wspolne wazne momenty" - mozna je "wydekupazyc"
albo (widzialam takie w sklepach z upominkami) "regulamin malzenski" czy cos w tym stylu....mozna tekst (jak ktos potrafi) samemu wymyslec, z jajem, i np wykaligrafowac, wyszyc, wydekupazyc - to juz zalezy co wolisz...
wszystko zalezy rowniez od poczucia humoru znajomego.

ja dostalam parasol dla dwojga ktory mial nas chronic przed przeciwnosciami losu ("stety" oblal egzamin...ale to juz inna historia) ale prezent praktyczny

moze pojedz do jakiejs galerii prezentow, sklepow z upominkami i cos Cie tam "natchnie" albo gotowy gadzet wpadnie Ci w oko.

  plus minus  Kto ocenił?
 
 
rennatta 
Użytkownik średnioaktywny


Rangi dodatkowe:
przyjaciel

Pomogła: 3 razy
Wiek: 51
Dołączyła: 28 Paź 2007
Posty: 221
Skąd: dolny śląsk

Medale: Brak

Wysłany: Wto 28 Lip, 2009 20:53   

Ja w zeszłym roku też miałam problem z prezentem tylko okazja troszkę inna 50 rocznica ślubu teściów.Po tylu latach to dopiero ma się wszystko,a ja lubię niepowtarzalne prezenty. Zamówiłam przez internet oczywiście, portret rodziców z wnukami,dodam że było to 5 osób każda z innego zdjęcia, wyszedł prześlicznie a rodzice nie kryli łez wzruszenia gdy rozpakowali pięknie oprawiony portret.Teraz jestem w trakcie tworzenia prezentu na huczną 50 szwagierki, prawdziwe wyzwanie firana szer 3m dł ok 1m, mam nadzieję że zdąże urodziny 27.09.
A co do portretu to można ich w coś ciekawego ubrać np jakiś strój z innej epoki,tylko niewiem czy czasu wystarczy na realizacje cmoknięcie cmoknięcie cmoknięcie
A dodam że dostali też ramkę cyfrową,więc może wgrać jakieś zdjęcia na pamiątke wszyscy napewno jakieś macie

  plus minus  Kto ocenił?
 
 
bjanna 
Gaduła ;)


Zaproszone osoby: 4
Kraj:
Poland

Rangi dodatkowe:
przyjaciel

Autor tematu
Pomogła: 52 razy
Dołączyła: 16 Gru 2006
Posty: 3820

Medale: 2 (Więcej...)

Wysłany: Śro 29 Lip, 2009 08:28   

cmoknięcie cmoknięcie dzięki, dzięki cmoknięcie cmoknięcie coraz ciekawsze pomysły dajecie hopla hopla czekam na kolejne love

  plus minus  Kto ocenił?
 
 
Pyziulka 
Użytkownik aktywny



Kraj:
Poland

Pomogła: 16 razy
Wiek: 41
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 501
Skąd: Toruń

Medale: Brak

Wysłany: Nie 02 Sie, 2009 20:11   

Wszystko zależy od tego co kto lubi. Biorę ślub z moim jeszcze-nie-mężem za 6 tyg ( 12 września) i powiem szczerze że mam nadzieję iz prezentów nie dostaniemy a jedynie pieniążki. Od razu mówię - nie jesteśmy materialistami, jednak nie chcemy tez nietrafionych prezentów! Owszem przydałby sie odkurzacz (mamy AŻ jeden dywan, ale mimo wszystko) ale ja nie chce byle jakiego odkurzacza. Nie chodzi tu o cenę ani firmę! Może być "bez firmowy" i kosztować złotówkę na allegro, może być nawet używany, chodzi o to aby był solidny, niewielki i spełniający inne moje oczekiwania. To samo z każdym innym prezentem. Satynową pościel wrzuciłabym na dno szafy, zestawu do founde pewnie nigdy byśmy nie użyli (nietolerancja laktozy). Ogólnie trudno byłoby gościom cokolwiek wybrać. Jeśli to ja jestem zaproszona chcę sprawić radość osobie obdarowanej i chcę wiedzieć, że to co kupię sie jej przyda i spodoba. Jesli nie mam takiej pewności to daję pieniądze a jeśli to urodziny to "kupon na zakupy".

Podsumowują za długi wywód - musisz przede wszystkim zastanowić sie jakie podejście do prezentów "z jajem" ma Twój kolega i jego przyszła żona. Jeśli na zaproszeniu jest napisane ładnym wierszykiem ze nie chcą prezentów to może warto to uszanować? Jesli takiego zapisku nie ma, to można pokusić się o kupno czegoś. JA bym wykorzystała pomysł z talonem na wycieczkę, karnet na siłownię czy spa - coś z czego skorzystają le jednocześnie będą mieli pewną swobodę wyboru kiedy i co dokładnie.

  plus minus  Kto ocenił?
_________________
"Życie chwilą obecną nie jest łatwe, życie przyszłością absurdalne, a życie przeszłością niemożliwe"

Jim Bishop

Pyzia dzierga
 
 
 
bjanna 
Gaduła ;)


Zaproszone osoby: 4
Kraj:
Poland

Rangi dodatkowe:
przyjaciel

Autor tematu
Pomogła: 52 razy
Dołączyła: 16 Gru 2006
Posty: 3820

Medale: 2 (Więcej...)

Wysłany: Nie 02 Sie, 2009 21:15   

Pyziulka, o ile upodobania kolegi znamy to jego przyszła żona jest dla nas wszystkich obca i nie znamy jej gustów, wszystkie pomysły z karnetami na różnego rodzaje przybytków krzewiących tężyznę fizyczną tez nie wchodzą w rachubę, ponieważ pan młody nie jest taki młody i zdrówko mu mocno szwankuje, na szczęście mamy jeszcze trochę czasu i nadzieję na fajny pomysł.......

  plus minus  Kto ocenił?
 
 
Ple Ple 
Użytkownik aktywny
mama Grzesia


Kraj:
Congo

Pomogła: 7 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 01 Paź 2005
Posty: 711
Skąd: Gdzieś w lesie

Medale: Brak

Wysłany: Nie 23 Sie, 2009 10:25   

Moaj kolezanka ostatnio szła na slub, gdzie para młoda chciała zamiast kwiatów butelki z wnem,bo postanowili sobie zrobić minipiwniczkę z winami. Żeby nie iśc z flaszką w ręku kleżanka kupiła podłużny koszyczek, tam włożyła winko, wa kieliszki z wypisaną datą ślubu i imionami - konturówka do szkła jej to zrobiłam, a dotego włożyła im żel durexa - karteczkę z życzeniami udanej nocy pślubnej. Koszyk był hitem. Ale to oczywiście zalezy do kogo się idzie i jakie mamy z tym kimś relacje

  plus minus  Kto ocenił?
_________________

[/url]
 
 
 
Susan 
Użytkownik średnioaktywny



Kraj:
Poland

Pomogła: 6 razy
Wiek: 51
Dołączyła: 13 Lis 2007
Posty: 258

Medale: Brak

Wysłany: Nie 23 Sie, 2009 10:50   

Oj Ple Ple, zainspirowałaś mnie! dziękuję! Wesela w najbliższym czasie nie mam, ale pomysł wykorzystam gdzie indziej! Dziękuję!

  plus minus  Kto ocenił?
_________________
http://haftysusan.blogspot.com/
 
 
szajajaba 
Użytkownik średnioaktywny



Kraj:
Poland

Pomogła: 2 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 23 Mar 2008
Posty: 126
Skąd: Zagłębie

Medale: Brak

Wysłany: Nie 23 Sie, 2009 10:51   

My ślubujemy 19 września Smile Na zaproszeniach mamy dopisek (zaproszenia sama projektowałam, to mogłam sobie napisać co mi się żywnie podobało wesoło mi ):





  plus minus  Kto ocenił?
_________________
Zapraszam na bloga:
www.szajajaba.blogspot.com
 
 
bjanna 
Gaduła ;)


Zaproszone osoby: 4
Kraj:
Poland

Rangi dodatkowe:
przyjaciel

Autor tematu
Pomogła: 52 razy
Dołączyła: 16 Gru 2006
Posty: 3820

Medale: 2 (Więcej...)

Wysłany: Nie 23 Sie, 2009 11:26   

szajajaba, rewelacyjny pomysł hopla kwiaty są bardzo miłe, pięknie wyglądają, ale przy dużej ilości to przestępstwo puknąć się i gdzie je trzymać, na weselu, na które idę ma być 170 osób, więc spokojnie można kwiaciarnię otworzyć rotfl w domu ich się nie zmieści, a książka to bardzo miły upominek i pamiątka na całe życie pax jestem stanowczo za pax

  plus minus  Kto ocenił?
 
 
szajajaba 
Użytkownik średnioaktywny



Kraj:
Poland

Pomogła: 2 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 23 Mar 2008
Posty: 126
Skąd: Zagłębie

Medale: Brak

Wysłany: Nie 23 Sie, 2009 12:15   

Dziękuję Smile My oboje uwielbiamy książki, taka mała mania Wink I idąc na wesele tydzień temu, i tydzień przed naszym - również dajemy książki, chociaż nie było dopisku. Koperta też była, a jakże wesoło mi Ale z kwiatów zrezygnowaliśmy. A po naszym ślubie też mamy ślub jeszcze (oj, namnożyło się ich obok nas!), i też książkę damy Wink Kupiliśmy na oba śluby "Leksykon rozwoju dziecka. Księga zabaw i aktywności". Planują dzieciaczki, to niech się podszkolą Very Happy

  plus minus  Kto ocenił?
_________________
Zapraszam na bloga:
www.szajajaba.blogspot.com
 
 
Paddington
Użytkownik b. aktywny



Kraj:
Poland

Rangi dodatkowe:
przyjaciel

Pomógł: 24 razy
Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 2067
Skąd: Poznań

Medale: 1 (Więcej...)

Wysłany: Nie 23 Sie, 2009 14:18   

Wiecie co, te pomysły są rewelacyjne! Fajnie, że je tu pospisywałyśmy (przy okazji radzenia) bo potem człowiek idzie na ślub lub wesele i nie wie co kupić bo zapomina o fajnych prezentach i pomysłach. Z książek też dostaliśmy z mężem kilka fajnych- i tu moja propozycja - wielki album kamasutry dla pary młodej- coś dla nich i zabawa fajna i trochę gimnastyki(ale z relaxem więc wiek tu chyba roli za bardzo nie gra)

Nadal też zamiast ciętych kwiatów wybrałam bym doniczkowego!
Pozdrawiam i wiem, że wybierzesz coś fajnego

  plus minus  Kto ocenił?
_________________
"Please look
after this BEAR
Thank You"

http://www.lookafterbear.blogspot.com/

DARKEST PERU TO LONDON
 
 
szajajaba 
Użytkownik średnioaktywny



Kraj:
Poland

Pomogła: 2 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 23 Mar 2008
Posty: 126
Skąd: Zagłębie

Medale: Brak

Wysłany: Nie 23 Sie, 2009 15:00   

Paddington, Misiu Wink nie chciałam kupować kamasutry, bo miałam obawy, że ktoś jeszcze wpadnie na ten pomysł - gdyż on niejako sam się nasuwa. A gdy ktoś pyta, jakie książki chcemy - często podaję... moje bliskie koleżanki wręcz zażądały konkretnych tytułów, bo wiedzą, że mnóstwo czytamy, wiele książek mamy i stwierdziły, że tak będzie lepiej.

  plus minus  Kto ocenił?
_________________
Zapraszam na bloga:
www.szajajaba.blogspot.com
 
 
Pyziulka 
Użytkownik aktywny



Kraj:
Poland

Pomogła: 16 razy
Wiek: 41
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 501
Skąd: Toruń

Medale: Brak

Wysłany: Nie 23 Sie, 2009 15:46   

Też myśleliśmy o książkach zamiast kwiatów, jednak woleliśmy zbierać przybory szkolne dla dzieci z Zambii. Wiem sporo o tej organizacji i im ufam, wiem że rzeczy trafią dokładnie tam gdzie powinny a nie na stragan Wink

O swoim podejściu do prezentów pisałam juz wcześniej, ale to tylko moja opinia. Pomysł z winem jest oki, ale tez nie dla mnie bo oboje nie przepadamy za alkoholem. Nadal uważam, ze karnety, vouchery, kupony - to dobry pomysł, jesli tylko jest możliwość ich zrealizowania w dowolnym terminie Very Happy Niezależnie od wieku lubimy być masowani, lub wyjechać na wycieczkę, albo udać sie do jaskini solnej. W zależności od typu ceny wahają się od 30 zł do kilku tysięcy, wiec każdy znajdzie coś dla siebie. Na kuponach zwykle nie ma podanej kwoty.

  plus minus  Kto ocenił?
_________________
"Życie chwilą obecną nie jest łatwe, życie przyszłością absurdalne, a życie przeszłością niemożliwe"

Jim Bishop

Pyzia dzierga
 
 
 
szajajaba 
Użytkownik średnioaktywny



Kraj:
Poland

Pomogła: 2 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 23 Mar 2008
Posty: 126
Skąd: Zagłębie

Medale: Brak

Wysłany: Nie 23 Sie, 2009 16:23   

Aaa jedna rzecz - odradzam kupowanie MASKOTEK dla dzieci z Domów Dziecka. O ile sam pomysł, by coś tym dzieciakom podarować, jest chwalebny, to maskotki nietrafione. Dzieciakom przydadzą się rzeczy do szkoły, środki czystości (np. dla nastolatków - choćby dezodoranty, jakieś kremy, antyperspiranty - każda dziewczyna i chłopak w wieku lat nastu chce fajnie pachnieć, nie mieć pryszczy), ale nie kolejne łapacze kurzu.

Myśmy w ogóle najpierw myśleli o książkach dla dzieci, które podarowałabym mojej szkolnej bibliotece - ale tak naprawdę to ja sama już tyle kasy wydałam na moją pracę, że nie - książki będą dla nas.

  plus minus  Kto ocenił?
_________________
Zapraszam na bloga:
www.szajajaba.blogspot.com
 
 
Pyziulka 
Użytkownik aktywny



Kraj:
Poland

Pomogła: 16 razy
Wiek: 41
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 501
Skąd: Toruń

Medale: Brak

Wysłany: Nie 23 Sie, 2009 16:32   

Popieram szajajabę w tej kwestii, jednak ja bym tym dzieciakom nic nie kupowała. Oczywiście wszystko zalezy od konkretnego Domu Dziecka. Ja znam wszystkie w moim miescie i wiem że im to nie jest potrzebne. Nie bede sie tu o tym rozpisywała, bo to nie ten temat, ale zanim sie cokolwiek zaniesie do DD nalezy zrobic rekonesans u dyrektora i w MOPRze (lub MOPSie) - oni wiedza najlepiej gdzie i co jest potrzebne.

  plus minus  Kto ocenił?
_________________
"Życie chwilą obecną nie jest łatwe, życie przyszłością absurdalne, a życie przeszłością niemożliwe"

Jim Bishop

Pyzia dzierga
 
 
 
szajajaba 
Użytkownik średnioaktywny



Kraj:
Poland

Pomogła: 2 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 23 Mar 2008
Posty: 126
Skąd: Zagłębie

Medale: Brak

Wysłany: Nie 23 Sie, 2009 16:40   

Tak, Pyziulko, ale kupując coś nie musisz od razu znać przeznaczenia domu dziecka Smile Można potem się zastanowić, gdzie dać rzeczy.

  plus minus  Kto ocenił?
_________________
Zapraszam na bloga:
www.szajajaba.blogspot.com
 
 
Pyziulka 
Użytkownik aktywny



Kraj:
Poland

Pomogła: 16 razy
Wiek: 41
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 501
Skąd: Toruń

Medale: Brak

Wysłany: Nie 23 Sie, 2009 16:52   

Jasne że można, z tym że wizja "biduli" pokazywana w TV a rzeczywista sytuacja w większości domów dziecka to duża różnica. Z racji nauki zawodu odbywałam praktyki w domach dziecka i miałam okazję zobaczyć jak to wygląda od środka. Tak jak powiedziałam wcześniej - to nie ten temat.

Jesli juz chcemy komuś pomóc i jeszcze nie mamy nic kupionego NAJPIERW zastanówmy sie komu, sprawdźmy czy aby na pewno to dobra instytucja a dopiero później wydawajmy pieniądze. Niestety nie zawsze nasza pomoc jest doceniania...

  plus minus  Kto ocenił?
_________________
"Życie chwilą obecną nie jest łatwe, życie przyszłością absurdalne, a życie przeszłością niemożliwe"

Jim Bishop

Pyzia dzierga
 
 
 
Grażyna 



Kraj:
Poland

Rangi dodatkowe:
przyjaciel3

Rangi:
przyjaciel

Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 02 Sie 2005
Posty: 8050
Skąd: z Bełchatowa

Medale: 2 (Więcej...)

Wysłany: Pon 24 Sie, 2009 16:17   

Szajajaba - fajny macie pomysł, ale chce cię przestrzec na przyszłość-od jednej ksiązki powstaje w krótkim czasie wielka biblioteka w domu, skarbonka, z która z czasem nie wiadomo co zrobic, bo ksiazki sie nie mieszczą w jednym regale, potem drugim, trzecim........ Wciskane sa gdzie się da. Wiem cos o tym, bo zbieraczem i molem ksiazkowym jest mój maz (kiedys i ja, ale teraz wolę dzierganie). Potrafi narzekac, że nie ma pieniedzy, ale co tydzień biegnie do ksiegarni lub zamawia wysyłkowo. Chorobliwie tworzy kolekcje. Sama zobacz:

Zdjecie jakies niebieskawe mi wyszło, ale widać na nim eleganckie zbiory, których wszyscy nam zazdroszczą, dzieci nie musza biegac po bibloitekach, wszystko maja w domu. Jednak czasami trudno cos znaleźć, bo ksiazki ustawione sa na półkach w dwóch rzędach, a jak zajrzysz do innych pokoików, to nic innego u nas nie zobaczysz tylko ksiazki, ksiazki. Co jest na półkach, to mój maz przeczytał. Czyta od deski do deski, ja jednak nie mam z tego pociechy, bo mezusiowi nic sie nie chce robic, tylko czytac, czytac, czytać...
Przestrzegam więc abys wiedziała w co sie pakujesz...

  plus minus  Kto ocenił?
_________________
mój albumik http://grazyna1.fotosik.pl/albumy/3996.html
drugi album z pracami http://blouses.fotosik.pl/albumy/706533-9.html
Mój blog: http://handmadebygrazyna.blogspot.com/
https://www.facebook.com/grazyna.szczepaniak.58
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


Ponieważ na forum pojawia się coraz więcej materiałów, zdjęć, itp.,
 proszę każdego, kto będzie miał jakiekolwiek zastrzeżenia odnośnie naruszenia praw autorskich o kontakt ze mną.
 Postaram się jak najszybciej materiały tego typu usunąć lub jeśli to będzie możliwe uzyskać zgodę na ich publikację.

Jednocześnie informuję, że administrator forum nie odpowiada za treść wypowiedzi innych użytkowników,
 a tym samym nie może być pociągany do odpowiedzialności za owe wypowiedzi.

maranta

  Liczniki na bloga

Strona wygenerowana w 0,1 sekundy. Zapytań do SQL: 36