RękoDzielni - Forum u Maranty

miejsce spotkań miłośników robótek ręcznych wszelkich
i nie tylko...


Strona główna  • Mapa stron  • Księga gości  • Portal   Forum
Nasze ostatnie prace  • Kontakt z administratorem
• Aktualne losowania


Poprzedni temat :: Następny temat
Z życia wzięte...
Autor Wiadomość
maranta 



Kraj:
Poland

Autor tematu
Pomogła: 68 razy
Wiek: 56
Dołączyła: 01 Cze 2005
Posty: 5985
Skąd: Gdynia

Medale: 2 (Więcej...)

Wysłany: Pon 04 Lip, 2005 15:26   Z życia wzięte...

W naszym życiu zdarzają się nieraz przezabawne sytuacje.
Oto kilka śmiesznostek, które zdarzyły się mnie i moim bliskim.


Mój tata będąc na kilkudniowym kursie... szedł pewnego dnia bardzo zamyślony korytarzem, gdy nagle ktoś go zapytał: słuchaj jak ten kolega, z którym mieszkasz w pokoju ma na imię? Tata nadal zamyślony odpowiedział- nie wiem, zaraz go zapytam. Otworzył drzwi do pokoju i woła: Józek jak ci na imię? Zaskoczony Józek na to- nooooo Józek.....

zebalek

Miałam pisać klasówkę z geografii, wiedziałam, że tematem są polskie góry... i to było wszystko co wiedziałam, byłam kompletnie nieprzygotowana... Nic dziwnego, że na pytanie o Wielką Krokiew odpowiedziałam, że jest to ... warzywo jadane w górach. Skojarzyłam krokiew z brukwią, a że klasówka o górach...

zebalek

Byłam na kilkunastodniowych rekolekcjach w klasztorze. Pewnego dnia, gdy spacerowałam po otaczającej klasztor łące, przechodząca koleżanka zapytała mnie czy nie wiem gdzie jest jakaś siostra. Rozejrzałam się dookoła i mówię- o zobacz tam kawałek dalej jest siostra. Koleżanka spojrzała i parsknęła śmiechem- w miejscu, które wskazałam pasła się krowa... też czarno- biała. Muszę dodać, że jestem strasznym krótkowidzem..

zebalek

Oto historia, ponoć autentyczna, opowiedziana kiedyś przez kogoś z rodziny-

Biegunka, to jak wiadomo przypadłość bardzo dokuczliwa. Przekonała się o tym pewna osoba. Dopadło ją to biedną w pracy- a był to dzień wypłaty- cóż było robić, wzieła pensję i zwolniła się do domu... Niestety nie doszła... z paniką w oczach wpadła do pierwszej lepszej, ciemnej bramy... w samym środku akcji nagle czuje, że coś się jej otarło o "pewną" część ciała. Zerwała się przerażona, myśląc, że to jakiś szczur. W pośpiechu naciągnęła majtki i wybiegła z bramy na ulicę. No tak, ale w bramie została torebka z całą wypłatą... Co robić sama nie wróci tam za nic... Zobaczyła milicjanta i z wielkim trudem wszystko mu opowiedziała. Wrócili razem do bramy, milicjant poświecił latarką a tam leżał... pijak z całą twarzą zafajtaną... żaden szczur- to ten biedak się tak oganiał... Milicjant podał kobiecie torebkę i stwierdził, że powinien delikwenta dostarczyć do izby wytrzeźwień, ale jak go dostarczyć w takim stanie...


Na razie tyle, mam takich historii mnóstwo, ale teraz wasza kolej Wink

  plus minus  Kto ocenił?
_________________
Pozdrawiam, Anna
http://maranciaki.pl
Galeria prac:
http://maranciaki.pl/galeria.htm
Blog: http://maranta.blox.pl
 
 
 
mcm2
Milczek


Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 47

Medale: Brak

Wysłany: Czw 14 Lip, 2005 23:03   

zabawne historie mogąbyć tylko z życia wzięte
dzięń przed ślubem narzeczeni z śwadkami ubierają sale na przyjęcie podchodzi kucharka pyta się o której jutro uroczystość ślubna przyszła panna młoda tak była zaskoczona tym pytaniem
-nie wiem -na całą sale krzyczy do narzeczonego- októrej jutro ślub
nadmienie że sala była na ok 120 gości, obsługa miała ubaw Laughing Laughing że młoda nie wie októrej powie tak

  plus minus  Kto ocenił?
 
 
barbara 1 
Gaduła ;)



Kraj:
Poland

Pomogła: 52 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 17 Cze 2005
Posty: 6379
Skąd: Częstochowa

Medale: 3 (Więcej...)

Wysłany: Pią 15 Lip, 2005 18:20   

Byłam ostatnio z mężem i 3 letnim synem na festynie.
Przygrywała kapela ludowa,min.grał facet na akordeonie,
w pewnym momencie mój mały synus zauważył owy akordeon
i na cały głos:patrz mama ten facet gra na rozciąganym pianinie.
Wszyscy uczestnicy w śmiech Laughing Laughing Laughing

  plus minus  Kto ocenił?
 
 
maranta 



Kraj:
Poland

Autor tematu
Pomogła: 68 razy
Wiek: 56
Dołączyła: 01 Cze 2005
Posty: 5985
Skąd: Gdynia

Medale: 2 (Więcej...)

Wysłany: Sob 16 Lip, 2005 11:44   

Oj, dzieci, dzieci Smile

Odwiedziła mnie kiedyś kuzynka z 5-letnią córeczką.
Mała dostała do zabawy osobny rozkładany stolik, na którym ułożyła zeszycik, kredki itp. Wszystko równo poukładała i mówi do mnie- a teraz będę się bawić w... w... i bardzo zmartwiona wypaliła- o jejku, ja nie wiem jak się takie bawienie nazywa...
zebalek

  plus minus  Kto ocenił?
_________________
Pozdrawiam, Anna
http://maranciaki.pl
Galeria prac:
http://maranciaki.pl/galeria.htm
Blog: http://maranta.blox.pl
 
 
 
barbara 1 
Gaduła ;)



Kraj:
Poland

Pomogła: 52 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 17 Cze 2005
Posty: 6379
Skąd: Częstochowa

Medale: 3 (Więcej...)

Wysłany: Sob 16 Lip, 2005 11:48   

Wczoraj mój mały był ze swoim tatą u znajomego.Po powrocie pytam się małego.
Maciusiu,a co jadłeś dobrego?Na to mój syn
mamusiu tam taka bida,że aż piszczy.Zaznaczam,że mały ma dopiero 3 lata :wesolek:

  plus minus  Kto ocenił?
 
 
maranta 



Kraj:
Poland

Autor tematu
Pomogła: 68 razy
Wiek: 56
Dołączyła: 01 Cze 2005
Posty: 5985
Skąd: Gdynia

Medale: 2 (Więcej...)

Wysłany: Sob 16 Lip, 2005 12:07   

Mądraliński Very Happy

Podobnie odpowiedziała mi córeczka koleżanki, gdy do niej zadzwoniłam. Odebrała mała (czterolatka) ja się jej pytam- Weronika, co tam u was słychać, a ona mi na to- eee, bida z nędzą. Roześmiałam się i drążę dalej- a czego więcej, bidy czy nędzy? A ona na to- a tak po równo zebalek

  plus minus  Kto ocenił?
_________________
Pozdrawiam, Anna
http://maranciaki.pl
Galeria prac:
http://maranciaki.pl/galeria.htm
Blog: http://maranta.blox.pl
 
 
 
Anna B. 
Użytkownik aktywny


Kraj:
Poland

Rangi dodatkowe:
przyjaciel

Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 13 Cze 2005
Posty: 971
Skąd: Ziemia Lubuska

Medale: 1 (Więcej...)

Wysłany: Czw 18 Sie, 2005 21:08   

Moja piesa otwiera sobie wszystkie drzwi i bramki. No,ale ona jest duża. Zaś te kociaki... Mr. Green


  plus minus  Kto ocenił?
_________________
Pozdrowionka!
Anna B.
******************
Zapraszam na frywolitki! Smile
oraz patchworki i inne stworki

 
 
maranta 



Kraj:
Poland

Autor tematu
Pomogła: 68 razy
Wiek: 56
Dołączyła: 01 Cze 2005
Posty: 5985
Skąd: Gdynia

Medale: 2 (Więcej...)

Wysłany: Czw 18 Sie, 2005 21:15   

Moje obie kotki też się nauczyły otwierać większość drzwi. Robią to przeważnie naskokiem, choć w jednym pokoju włażą na kanapę i z niej się wychylają i do klamki sięgają. Wygląda to podobnie jak na tej fotce. Tylko, że tym sposobem niestety jakoś im sie nie udaje otworzyć. Łatwiej z naskoku Wink

  plus minus  Kto ocenił?
_________________
Pozdrawiam, Anna
http://maranciaki.pl
Galeria prac:
http://maranciaki.pl/galeria.htm
Blog: http://maranta.blox.pl
 
 
 
dzina 
Użytkownik małomówny



Wiek: 64
Dołączyła: 03 Sie 2005
Posty: 67
Skąd: Szczecin

Medale: Brak

Wysłany: Pią 19 Sie, 2005 19:58   

fajnie: Witam was serdecznie opowiem wam historię gdy chodziłam do piątej klasy szkoły podstawowej nie przygotowałam się do lekcji historii nono nauczycielkaoczywiście wzieła mnie do odpowiedzi ispytała czym zajmują się płaterzy klasa podpowiadała ,wykonując różne ruchy rękami a ja odpowiedziałam że wyrabiają patelnie ooooo Następna historyjka z życia wzięta na początku gdy wprowadzili karty do bankomatów ,byłam jeszcze taka zielona chciałam wybra pieniądze i gdy włożyłam kartę do bankomatu odezwał się głos 'a co czytac nie umiemy' bardzo się wystraszyłam a że głos był podobny do głosu mojego kolegi więc zaczęłam się rozgląda c czy nie wszedł za mną ten znajomy ale nie było go więc dopiero spojrzałam na ekran a tam pisało bankomat chwilowo nieczynny panowie uzupełniali pieniązki . hurrraaa Od poniedziałku jestem na urlopie hurrraaa hurrraaa hurrraaa

  plus minus  Kto ocenił?
_________________
romantyczka
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


Ponieważ na forum pojawia się coraz więcej materiałów, zdjęć, itp.,
 proszę każdego, kto będzie miał jakiekolwiek zastrzeżenia odnośnie naruszenia praw autorskich o kontakt ze mną.
 Postaram się jak najszybciej materiały tego typu usunąć lub jeśli to będzie możliwe uzyskać zgodę na ich publikację.

Jednocześnie informuję, że administrator forum nie odpowiada za treść wypowiedzi innych użytkowników,
 a tym samym nie może być pociągany do odpowiedzialności za owe wypowiedzi.

maranta

  Liczniki na bloga

Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 19