
Tekst pt. "Wiara".
Znaleziony w Internecie. Autorem jest Kszh:
"W brzuchu ciężarnej
kobiety były bliźniaki.
Pierwszy zapytał
drugiego: - Wierzysz w życie po porodzie? -
Jasne. Coś tam musi być. Mnie się wydaje, że
my właśnie po to tu jesteśmy, żeby się
przygotować na to, co będzie potem. -
Głupoty. Żadnego życia po porodzie nie ma.
Jak miałoby wyglądać?
- No, nie wiem, ale
będzie więcej światła. Może będziemy biegać,
jeść buzią. - To przecież nie ma sensu!
Biegać się nie da! A kto widział żeby jeść
ustami! Przecież żywi nas pępowina. - Może
zobaczymy mamę i ona będzie się o nas
troszczyć.
- Mama? Ty wierzysz w mamę? Kto
to według ciebie w ogóle jest?
- Przecież
jest wszędzie wokół nas. Dzięki niej żyjemy.
Bez niej nas by nie było.
- Nie wierzę!
Żadnej mamy jeszcze nie widziałem, czyli jej
nie ma.
- Jak to? Przecież gdy jesteśmy
cicho, możemy usłyszeć jak śpiewa.
Wiesz, ja
myślę, że prawdziwe życie zaczyna się
później".
 |