Zielono mi...
...czyli słów parę o moich roślinkach...

   
Menu główne


Strona główna
Coś dla ciała
 Coś dla ducha
Miękkie i puchate
Zielono mi
Ciekawe linki
Od autorki
Mapa stron
Nowości
Księga gości

Portal
Forum

Menu
Zielono mi...
Zielono mi

Rośliny od A do Z:
Anturium
Figa
Gloksynia
Maranta
Paprocie
Skrętnik

Porady:
Wybór rośliny
Rośliny trujące
Rośliny korzystne dla zdrowia


Galeria

Nowe tematy na Forum:

Kontakt:

maranta1@o2.pl
tlenmaranta gg4385295
Statystyki:
Liczniki na bloga
Reklama:
 

Paprocie
 

Mam trzy odmiany paprotek.

Paproć królewska

Jest to olbrzymi okaz i bardzo gęsty. Ma ponad metr długości.

Paproć karbowana

Delikatna, urocza, dorasta do ok. 60 cm długości.

Zanokcica gniazdowa

Tę roślinkę ponoć na Tajwanie traktują jako warzywo i jedzą. Ja nie próbowałam :)

Co lubią paprotki?

Lubią półcień, lubią wilgoć (ale bez przesady - od czasu do czasu delikatnie umyć pod prysznicem, od czasu do czasu spryskać mgiełką).
Ponoć lubią delikatną herbatkę.
Nie przepadają za przesadzaniem.

Mają swoje humory - u kogoś mogą pięknie rosnąć w każdym kącie mieszkania, nawet przy niesprzyjających im warunkach, u innej osoby mogą marnieć, choćby taki ktoś na rzęsach stawał.

Są zdrowe dla mieszkańców. Przypisuje się im korzystne działanie na wszelkie promieniowanie. Powinny stać blisko telewizora, komputera.
Ile w tym prawdy? Nie wiem.

Moja paprotka karbowana wisi w takim miejscu, ze jest narażona na ruch powietrza. Wisi tuż przy drzwiach i każde zamknięcie i otwarcie drzwi ona najbardziej odczuwa, bo cały podmuch powietrza leci na nią.
Wisi w tym miejscu już kilka lat i ... ma się dobrze.
 


Strona główna I Coś dla ciała I Coś dla ducha I Miękkie i puchate I Zielono mi I Ciekawe linki I Od autorki I Mapa stron I Nowości I Księga gości
Portal   Forum   Polityka Prywatności