Menu główne:


Strona główna
Coś dla ciała
 Coś dla ducha
Miękkie i puchate
Zielono mi
Ciekawe linki
Od autorki
Mapa stron
Nowości
Księga gości

Portal
Forum

Menu
Coś dla ciała:
Coś dla ciała

Szydełko:
Wzory
Szkółka
Oznaczenia graficzne
Modelowanie dzianiny

Słownik

Druty:
Wzory
Szkółka
Oznaczenia graficzne
Modelowanie dzianiny

Słownik

Frywolitka:
Szkółka
Przybory, nici
Moje schematy

Galeria:
Moje robótki
Biżuteria frywolitkowa

Kanał na YouTube

Mój BLOG

Forum

Nowe tematy na Forum:

Kontakt:

maranta1@o2.pl
tlenmaranta gg4385295
Statystyki:
Liczniki na bloga
Reklama:
 

Czym i z czego

Aby wykonać koronkę frywolitkową potrzebujemy odpowiednich narzędzi.
Można taką koronkę wykonać na specjalnej igle, można szydełkiem i można czółenkami.
Ja do wykonania frywolitek używam wyłącznie czółenek.
Jest to najdelikatniejszy rodzaj frywolitki.

Każda z powyższych metod daje troszeczkę inny rodzaj frywolitki.
Najmasywniejsza powstaje gdy używamy do wykonania szydełka.
Frywolitka igłowa jest troszkę delikatniejsza, ale ponieważ słupki plącze się na igle a nie na samej nitce, to koronka powstaje grubsza niż wtedy gdy wykonamy ją czółenkiem.

Moje pierwsze
czółenka wyglądały tak -






Były dobre do nauki, gdy nawijałam na nie dość krótkie kawałki nitki.
Są to malutkie czółenka, lekkie, bardzo dobrze leżą w dłoni.
Z czasem jednak, gdy do wykonania większych prac potrzebowałam o wiele dłuższej nitki, to te czółenka przestały mi odpowiadać.
Są to czółenka otwierane i gdy było na nich więcej nitki nawiniętej, to otwierały się w czasie pracy.

Poza tym łatwo pękają, łamią się.

 

 

 

Kolejnym moim czółenkiem było czółenko jednolite, nie otwiera się go aby nawinąć nitkę. Czubki przylegają do siebie dość ściśle, dzięki czemu nitka w czasie pracy nie rozwija się sama. Trudniej natomiast jest ją nawinąć na czółenko, ale z czasem nabiera się wprawy.
Pozostałam wierna tym bursztynowym czółenkom do tej pory.

Jak widać, wybieram czółenka bez dodatków (szydełek, zaostrzonych nosków).

Nie są to czółenka ozdobne, bo i takie bywają.

Niektórzy lubią gdy czółenko jest zaopatrzone w szydełko.
Ja wolę szydełko mieć osobno :)

Czółenka mogą być również metalowe lub drewniane.

Bywają też specjalne czółenka, bardzo wąskie. Służą one do wykonywania frywolitki celtyckiej.

Bez czego jeszcze nie możemy się obyć przy wykonywaniu koronki czółenkowej?
Oczywiście, bez szydełka. Ponieważ często wykonuję biżuterię frywolitkową, szydełko głównie jest mi potrzebne do nawlekania koralików np. na pikotki.
Niekiedy są to bardzo drobne koraliki, z malutkim otworem.
Szydełko więc musi być dość cieniutkie.
Ja używam szydełka 0,4mm. Miałam kiedyś szydełko cieńsze - 0,3mm, ale niestety swoje już wysłużyło...

Co poza tym? Nożyczki.
Przydatne mogą być też różnej grubości szabloniki do wykonania równych pikotków.
Przydatny może być cieniutki drucik, jeśli szydełko jest za grube w stosunku do otworu w koraliku.

Najważniejsza rzecz - nici.

Od lat pozostaję wierna kordonkowi Aida.
Do niektórych wzorów używam dziesiątki, częściej jednak używam cieńszej - dwudziestki.
Jest to nić dość mocna, wyrób wychodzi sztywny, nie potrzebujemy się martwić czym naszą pracę usztywnić.

Przykładowe moje prace z Aidy -

Grubszy kordonek Maxi - nie lubię go używać do frywolitek.
Nie jest tak gładki i tak sztywny jak Aida. Nitka potrafi się zerwać, choć zdarza się to dość rzadko.

Moja praca z Maxi -

Kolejna nić - Snehurka, milutka i mięciutka. Do frywolitek się zbytnio nie nadaje, choć prace nią wykonane wychodzą śliczne.
Snehurka lubi się rwać w najmniej odpowiednich momentach.
Trzeba plątać delikatnie, nie zaciskać zbyt mocno supełków.

Przykładowe prace ze Snehurki -


Lizbeth - to byłby cudowny kordonek. Gładszy od Aidy, niestety trochę słabszy.
Używałam dwie grubości - 10 i cieniutką 80.
Lizbeth jest to dość drogi kordonek :(

Co z niego stworzyłam -


Nitki metalizowane, próbowałam różne. Nie lubię takich, które mają dodatkową nitkę metalizowaną, ona się bardzo rwie.
Inny rodzaj nici też mnie zawiódł - złoto z nitki schodziło, osypywało się w trakcie roboty.
Poniżej dwa takie same naszyjniki z wykorzystaniem różnych nitek w odcieniu złota -


Dodam jeszcze serwetkę z Altin Basak Klasik 50. Nitka fajna, cieńsza od Aidy, ale wyrób nie jest tak sztywny. Serwetkę musiałam usztywnić krochmalem.

Porównanie grubości nici -



To chyba wszystko.

Może jeszcze ... lakier bezbarwny do paznokci lub klej Magic. To na wypadek, gdyby nie chciało się komuś chować końcówek nici. W takim wypadku trzeba zrobić maluśki supełek i kapnąć bezbarwnym lakierem i nitki odciąć ;)

 


Strona główna I Coś dla ciała I Coś dla ducha I Miękkie i puchate I Zielono mi I Ciekawe linki I Od autorki I Mapa stron I Nowości I Księga gości
Portal   Forum